Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bvhfd

od kiedy sie jest para??

Polecane posty

Gość bvhfd

spotykam sie z nim codziennie, rozmawiamy godzinami. spedzamy ok 5 godz dziennie razem od pol roku. no i sa rozmowy o tym i o tamtym i wzajemnie sie podniecamy i nagle on ucieka i stwierdza ze pieknie jest byc samemu i nie wyobraza sobie zwiazku. jednoczesnie widze ze go krece i czuje to. nie chce pojsc do lozka a potem po miesiacu zostac wymieniona na inna. chce miec zwiazek. wiec na razie nie ide do lozka z nim. jak go rozgryzc. totalnie sie nie znam na facetach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhfd
ktos wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhfd
a najbardziej dziala mi na nerwy jak mowi ze jestem jego KOLEZANKA i poza tym ze chce go wykorzystac (taki zarcik a mnie rozwala)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhfd
nie ma opcji. oboje jestesmy dosc 'starzy'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhfd
ktos moze ma doswiadczenia wiecej niz ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhfd
a moze jednak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhfd
co jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhfd
boje sie isc do lozka bez deklaracji z jego strony bo nie chce potem ryczec w poduszke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhfd
a on nie chce decydowac zanim pojdziemy do lozka oboje jestesmy napaleni ale oboje z bagazem doswiadczen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhfd
wiec od jakichs 2 miesiecy trwa miedzy wierszami walka o to czyje na wierzchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhfd
poza tym wczesniej od 15 lat bylismy przyjaciolmi. wiec ryzyko zepsucia wszystkiego duze. i duzy stres i napiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhfd
no wlasnie to jest filozofia facetow!! sponton a potem sie zobaczy. kobiety mysla najpierw deklaracje a potem lozko. i tu jest konflikt bo nikt nie chce podjac pochopnej decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhfd
ja nie chce isc pochopnie do lozka z przyacielem a on nie chce deklarowac sie i mnie w zwiazek ktory moze nie przetrwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhfd
30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro byliście tyle lat przyjaciółmi, to chyba powinnaś doskonale wiedzieć na czym stoisz, a jeśli nie wiesz.... Zwykła szczera rozmowa wystarczy. 15 lat przyjaźni.... to jednak zobowiązuje do szczerości w takim momencie. Spytaj wprost. Życzę powodzenia i dużo szczęścia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba jak zostaniecie dwoma singlami, spotykającymi się raz na jakiś czas, rozwiąże sprawę. Życie jest taką niespodzianką, że jedyna pewna deklaracja, to PIT 37 wysłany do Urzędu Skarbowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvv
mam identyczna sytuacje tylko ze to ja jestem ta ktora ucieka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pół roku to chyba bym do głowy dostała:O Porozmawiaj z nim szczerze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvv
nie wiem czy chce z nim byc, znamy sie tak dlugo a on wie o mnie tyle, ze czasem az mi glupio, chyba wole zeby bylo tak jak jest ale on mnie bardzo podnieca, ja jego tez. wszystko to wisi w powietrzu, byla kiedys rozmowa, nawet pewna deklaracja ale ja ucielam i dalej jest jak bylo. jestesmy dorosli, wolni, nic nie stoi na przeszkodzie zebysmy sie zblizyli, poszli do lozka, ale boje sie ze wszystko sie zmieni miedzy nami, ze juz nie bedzie jak kiedys a nie chce go stracic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg mnie po tylu latach jak sie znacie a on chce deklaracje dopiero po łóżku to znaczy ze tylko to ma zaczenie. Widac za malo czuje skoro w takich relacjach chce tylko czekac na sex nim powie kocham. Dno. Albo kocha a nie a dupa to przy okazji powinna byc sprawdzona. Jak kiepska to Najwyzej sie okaże na czym komu zależy ale jesli od tego czy dobra w łóżku jestes zależy czy bedzie chcial byc z toba to wyobraź sobie jak bedzie wasze zycie wyglądać skoro to jest najważniejsze dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--->VVVVVVVVVVVVV to czy coś się między wami zmieni, zależy tylko i wyłącznie od was samych. Dla mnie to wygląda tak, że boisz się odpowiedzialności :) Przechodzi z czasem, ale jest to uwarunkowane tym, jak Ci na tym związku zależy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvv
mysle identycznie jak krab. ale gdyby toba zainteresowal sie inny to od razu by mu cisnienie podskoczylo i zaczolby walczyc, tylo niewiaodmo czy dlatego ze meska duma i chec posiadania na wylacznosc czy moze popczulby ze moze cie stracic i mu zalezy. niewiadomo. dam ci rade nawet. przestan sie z nim spotykac tak czesto. mow ze jestes zajeta, ze masz to i to na glowie, spotykaj sie z nim rzadko i traktuj go zwyczajnie jak kolege. bo teraz to on ma taka jakby dziewyczne ale bez deklaracji. jakby do tego doszedl sex to w ogole bajka dla faceta. jesli on nie chce sie z toba wiazac to mu nie zalezy. ja kiedys poznalam faceta, chcialam miec z nim kolezenskie stosunki a on postawil mi ultimatum: albo razem albo koniec kontaktu bo nie potrafi mnie traktowac jak kolezanki bo zalezy mu na mnie, chce ze mna byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvv
bvhfd a jak sie zachowujecie gdy sie spotykacie? jestescie jakos blisko, dotykacie sie, przytulacie sie, calujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepiej daj sobie z nim spokój, pół roku to aż nadto żeby dorosły facet się zdecydował, nie szkoda Ci czasu na takiego małego chłopca co to chce zjeść ciastko i mieć ciastko? jestem troche młodsza a już dawno przestałam brnąć w coś co nie ma sensu, szkoda mojego czasu i życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×