Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ryniu2

Dla tych, które się już rozpakowały (urodziły) i chcą się poradzić lub pogadać

Polecane posty

ale tego tematu nie da się wypalić- przecież codziennie dzieje się coś nowego, moze to brak czasu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shani można,można. Tak to jest po 3-4 miesiącach po porodzie.Miałam to dwa razy.Gadałam jak najęta o "pieluchach",a potem już nie miłałam o czym mówić bo wkradła się rutyna. Póki dzieci nie zaczną robić czegoś nowego to tak będzie,ale to i tak napiszesz linijkę i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to wrócił?? przecież nie przykładałaś małego....może bierz dalej te tabletki?? a co do topiku to szkoda wielka bo się juz przyzwyczaiłam do tej naszej małej odskoczni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie robilam kompletnie shani. nie bylo go juz.puste piersi.wypilam dwa piwa i jebz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i u nas na osiedlu otworzyli skleb z eco zywnoscia wiec moze to jakis znak z niebios? mam malego na rekach ;) a co do topiku to ja obserwuje co sie dzieje w miedzyczasie zadalam wam troche pytan i nie dostalam niestety odp.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a bo ci się browarka zachciało- WÓDKE trzeba było ;) nie no żartuje, ale piwo podobno działa pobudzająco i teraz mamy pewność. Odstaw piwo bierz dalej tabletki i jakoś będzie, chyba, ze próbujesz dalej dostawiać małego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i zawsze mozesz shani pogadac ze mna na priv.zaraz gg zainstaluje. ty wiesz jak ta babka od adasia ciumka:) normalnie wczoraj to tak 5h. myslalam,ze umre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie miałam napis ze to może jakiś znak-sygnał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja niestety nie pomoge Ci podjąć decyzji ryniu, ale może spróbuj dzidzie dostawić i zobaczysz czy będzie w ogóle chciał, czy nie zapomniał, a może pokarm znowu zniknie jak ostatnio sam z siebie....??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
typu aguuuu,no daj nusie,tttttyyyytttyyy bobaśku itd. poczekaj nakarmię małego i wracam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok- no my tez dużo gadamy z Oliwką, a jest taka pocieszna z tym swoim a-guu ze nic tylko ją wycałować ;) a dziś chyba mi przyjdzie łóżeczko- zobaczymy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shani ciumkanie na miescu jest,ale weż do chaty obcą kobitę która będzie Ci tak ciumkać 5h w kółko to gwarantuje,że też będziesz miała dość. Ja właśnie położyłam małego do łóżeczka i założyłam pozytywkę z tego turystycznego i włączyłam światełka. Patrzy w nie jak szalony i gada sobie :) Też wzięłaś ten babyono?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie go przystawiłam i nie chciał. Jak chce jeść to skręca główkę w kierunku mojej piersi jakby szukał,ale to raczej naturalny odruch nie wskazujący,że chce cyca. A nutramigen ciężko mu teraz wchodzi :( 80ml i koniec,a to i tak na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wzielam to z tego linka który nam tu przeslałaś za 219 zł chyba, a co do ciumkania to pewnie masz racje, ja az tyle z nia na raz nie gadam ;) hehehe co do cyca no to sama widzisz, spróbowałaś i nic z tego więc chyba nie warto małego stresować kolejną zmianą- kontynuuj tabletki i sie nie przejmuj ;) moja dzidzia teraz lezy w swoim wyrku i patrzy na karuzelke- o ile wierzganie jest oznaką radości to chyba jej humorek wraca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobiety, jak to gg😭 Dziewczyny ja dalej o Aleksie moge rozmawiac przez 24h. tyle ze ten maly diabelek nie chce spac mi w dzien... do tego teraz w weekend mam konunie siostrzenicy, latam jak glupia po sklepach bo nie mam co ubrac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko karmelek ja tu dalej jestem i ryniu napewno też więc nie martw się nie zginęłyśmy w eterze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i ja też jestem :) Kurde urwanie głowy,mały marudzi ciągle chce żeby być przy nim a tu tyle spraw do zalatwienia... a chlopa nima ! Już mnie coś trafia...:( Szymek ostatnio ładnie zasypia po kąpieli,klade go na kocyk i tylko siedze przy nim a on popatrzy i zasypia ,poza tym zauważyłam ,że już bawi się rączkami dotyka ,wklada do buzi ,ogląda sobie je i tak fajnie otwiera całą rączkę i przebiera rozlożonymi paluszkami a jak go karmię to mnie skubany podszczypuje w cyca :) Chyba ciągle coś się zmienia ,każdy tydzień jest inny. Chcialabym mu już coś dawać do jedzonka ...ostatnio moje dziewczyny wygłupiały się i dawały mu jabłko do polizania ...ale było smiechu jak się krzywił i mlaskał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzę że ze spaniem zrobiłam błąd..Moja mała zasypia tylko przy cycu :( po kąpieli rytuał - cyc i zasypianie z cycem w buzi, potem ja się delikatnie usuwam, muszę chwilę odczekać - zobaczyć czy twardo śpi i z delikatnością sapera przenieść ją do łóżeczka..W dzień to samo więc ostatnio opatentowałam wózek, zabieram go nawet do kuchni - jak otwiera oczy to muszę nim bujnąć i jako tako jestem w stanie coś w domu zrobić..Czy wasze szkraby zasypiają same? Kiedy powinnam z tym walczyć? A tak w ogóle ostatnio próbowałam Małą uraczyć herbatką koperkową i du*a :( Nie chce butli, która kiedyś była ok :( Wczoraj więc odciągnęłam trochę mleczka bo pomyślałam, że może smak herbatki jej nie podszedł, no i na siłę wlałam w głodomora ze 20ml i resztę musiała dotankować bezpośrednio z cyca..Pomijam fakt, że smoczki są nadal bee - jak jej daję smoka to ma minę jakby miała zwymiotować.. Muszę ją jakoś przekonać do jedzenia z butli, bo jak pojedziemy na urlop do Polski to będę non stop uwiązana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny z tym spaniem to ciężko jest bo mój też jest oporny. Ciągle marudzi. Jak usypiałam strarszego wystarczyło go tylko włożyć do łóżeczka i grzecznie ze smokiem zasypiał,ale wcześniej oczywiście były jazdy,które z mężem przetrwaliśmy konsekwentnie i potem spokój. Z tym naszym drugim, małym urwisem ciężko jest bo nie pamiętam kiedy wprowadziliśmy to łóżeczkowe usypianie. Widzę tylko,że już zaczyna pomalutku pewne rzeczy wymuszać jak np. pseudo kaszlem chce,aby go wziąć z łóżeczka lub płaczem naprzemian z spojrzeniem jaka jest moja reakcja. Już po mału zaczynam to wprowadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja dzidzia w dzień pieknie spi w łóżeczku , daje jej tylko smoka i zaraz sama zasypia, natomiast w nocy hmmm poo kąpieli usypia przy cycu albo na rękach i wtedy idziemy juz razem spac do mojgo łóżka:( jakos tak boje sie ja dawac na noc do łózeczka, wiem ze jak jej smok wypadnie to sie obudzi i chyba tez troche z własnej wygody wole mieć ja koło siebie bo ze mną śpi bez smoczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki:):) moje szczescie w dzien strasznie protestuje, nie chce spac, w dzien max 2 godz. jak sie uzbeira 10minutowe drzemki, duzo czasu poswiecam zeby z nim sie bawic ... ale za to w nocy jest dla mnie bardzo laskawy: kapiel, karmienie, klade go do lozeczka i sam zasypia...pobudka o 6 rano a od dwoch dni o 5 , ale tylko na karmienie bo dalej idzie kimac do 9 rano, jestem mega wyspana, mam nadzieje ze coraz wiecej bedzie takich nocek:) Alkeks ostatnio ciagle wypluwa smoka i ssie kciuka:O:O jak mu wloze smoka to odpycha go jezykiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karmelek to walcz o tego smok bo dziecko łatwiej oduczy ssania smoczka niż kciuka:( a co do nocek no to gratulacje- moja Oliwia niestety lub stety w dzień ma kilka 40 minutowych drzemek a w nocy budzi sie 2 razy- ostatnio niestety nawet 3 razy ale to może wina tych skoków o których pisałaś bo mała jest właśnie na etapie 12 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shani byc moze....co do smoczka to walcze ,walcze ale straszny uparciuch jest z Aleksa..dzisiaj juz nie daje mu smoczka tylko odciagam jego raczke z buzki..placze , ale niemam innego wyjscia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety musisz być twarda- ja od kilku dni jestem bo mała naprawdę jest mrukliwa i ciężka JĄ CZYMŚ ZAJĄĆ:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shani pociesz sie tym ze wasz skok tylko tydzien bedzie trwal;) bo my jestesmy na etapie 14-19:O:O za 2 tyg. bedziemy wprowadzac nowe pokarmy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×