Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ryniu2

Dla tych, które się już rozpakowały (urodziły) i chcą się poradzić lub pogadać

Polecane posty

Sylwia Poczytaj wyżej. Mój nie robił 4 dni. I wiecie co odziwo wczoraj wprowadziłam z powrotem do mojej diety nabiał tak na spróbowanie bo wcześniej mały robił ładnie kupki pare razy dziennie. Zjadłam wczoraj jogurt i dzisiaj zrobił mega wielką 4 dniową kupę hehehe:) Tak,więc serki i jogurty mile widziane. Shani Mój też ssie piąchy,ale daje mi tym do zrozumienia,że jest głodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shani85
no i sie nie dopne w spodnie:( masakraaaaa załamac sie mozna;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shani,a Ty się chciałaś wbić w spodnie z przed ciąży ? Ja też bym chciała,ale musiałam kupić spodnie dwa rozmiary większe od tych z przed ciąży,a i tak miałam problem,aby w pasie się dopiąć. Dopiero po 2 miesiącach mi się to udało i spodnie zrobiły się trochę luźniejsze. Myślę,że zanim zobaczymy efekty minie jakieś 9-11 miesięcy. Ze spokojem. Ja tam wolę pomalutku ale efektownie schudnąć. Zaraz będą arbuzy, truskawki to zjedziemy zobaczysz :)no i ciepełko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też bedę czarna :) oooo a kiedy ja zjadę?.....:( chodzę w dresach i luźnej bluzce żeby do cycha był dostep ale jak mi przyjdzie wyjsc to masakra:( Poza tym dzisiaj fatalnie czuję się.:( mały często budził się,wczoraj miałam sporo pracy ,zachciało mi się mięsa na święta i dobrze ,że to tylko ćwiartka była,zostało mi dokończyć i stopić tłuszczyk. Zastanawiam się czy maly nie robi kupki za rzadko,za wczesnie chcialam zdjac pieluszke i widzialam jak oprocz tego gęsciejszego leciala normalnie woda...troche mnie to niepokoi,no ale z małym narazie ok...nic się poza tym nie dzieje,może to przejsciowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo a kiedy ja zjadę?.....:( chodzę w dresach i luźnej bluzce żeby do cycha był dostep ale jak mi przyjdzie wyjsc to masakra:( Poza tym dzisiaj fatalnie czuję się.:( mały często budził się,wczoraj miałam sporo pracy ,zachciało mi się mięsa na święta i dobrze ,że to tylko ćwiartka była,zostało mi dokończyć i stopić tłuszczyk. Zastanawiam się czy maly nie robi kupki za rzadko,za wczesnie chcialam zdjac pieluszke i widzialam jak oprocz tego gęsciejszego leciala normalnie woda...troche mnie to niepokoi,no ale z małym narazie ok...nic się poza tym nie dzieje,może to przejsciowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo a kiedy ja zjadę?.....:( chodzę w dresach i luźnej bluzce żeby do cycha był dostep ale jak mi przyjdzie wyjsc to masakra:( Poza tym dzisiaj fatalnie czuję się.:( mały często budził się,wczoraj miałam sporo pracy ,zachciało mi się mięsa na święta i dobrze ,że to tylko ćwiartka była,zostało mi dokończyć i stopić tłuszczyk. Zastanawiam się czy maly nie robi kupki za rzadko,za wczesnie chcialam zdjac pieluszke i widzialam jak oprocz tego gęsciejszego leciala normalnie woda...troche mnie to niepokoi,no ale z małym narazie ok...nic się poza tym nie dzieje,może to przejsciowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo a kiedy ja zjadę?.....:( chodzę w dresach i luźnej bluzce żeby do cycha był dostep ale jak mi przyjdzie wyjsc to masakra:( Poza tym dzisiaj fatalnie czuję się.:( mały często budził się,wczoraj miałam sporo pracy ,zachciało mi się mięsa na święta i dobrze ,że to tylko ćwiartka była,zostało mi dokończyć i stopić tłuszczyk. Zastanawiam się czy maly nie robi kupki za rzadko,za wczesnie chcialam zdjac pieluszke i widzialam jak oprocz tego gęsciejszego leciala normalnie woda...troche mnie to niepokoi,no ale z małym narazie ok...nic się poza tym nie dzieje,może to przejsciowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shani85
no to trzeba zainwestowac w jakies spodnie bo jawnie mam pusta szafe- dobrze ze przed ciaza lubilam luzne bluzki to chociaz z tym problemu nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coś się dzieje na formu. wiesza się czy coś :) mama szymcia z tą kupką to się nie martw u mnie też tak było i jeszcze taka z geudkami jak twarożek grani :) shani no tak nowe portki się przydadzą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shani85
no i mąż mi się rozchorował:( jak mnie zarazi albo dzidzia to dostanie eksmisje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będzie dobrze. Jak wiesz ja sama to przeszłam aż dwa razy. Przeziębiona byłam na maxa. mały teraz jest odporniejszy bo w mleku dostał przeciwciała jak mój organizm walczył z infekcją. Pisałam o tym w tym naszym wcześniejszym wątku. A gdzie jest reszta dziewczyn z "39 tyg.ciąży" co już porodziły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shani85
no jakos tak pusto sie zrobiło....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloo
Więc miałam napisać jak coś będzie wiadomo, zagrożenia życia już nie ma mały ma rurke do oddychania za mies powinien wyjsc jak sie polepszy, gorzej z mama placze bo chce go juz zobaczyc. ale bedzie dobrze. dziekuje za wszystko pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie coś zaczyna drapać w gardle,bardziej odporna byłam w ciąży a teraz już czuję,że mnie coś dopadnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shani85
no hej dziewczynki- czy Wasze dzidzie też lubią spać na brzuszku?? bo moja ostatnio inaczej nie uśnie ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shani85
ryniu2 a jak tam Ty z tym pokarmem?? bo pamiętam ze martwiłaś się, że masz za mało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shani- mój to leży tylko ale zasnąć to jeszcze mu sie nie przytrafiło...poza tym coraz gorzej śpi :( do tego moje przeziębienie-ledwo łażę ,nie dość ,że leje mi się z cycków to i z nosa ciągle kapie :( Anulakatarina- potowek jeszcze nie przerabialam,ma kilka ale narazie nic z tym nie robię specjalnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rynui2
Hejka laseczki dawno mnie nie było :( a pokarmu nie miałam i chyba już wiem dlaczego BYŁA U MNIE TEŚCIOWA!!! Autentycznie dzisiaj wyjechała i pokarm się znalazł :) Co do potówek to: pierwszy sposób: nie ubierać dziecka za ciepło, a drugi smarować kremem penaten lub sudocream. U mnie się sprawdziło. Broń Boże oliwką. Małego kąpałam jeszcze w Oilatum,a potym nie trzeba już smarować całego ciała,wiec smarowałam tylko te miejsca przesuszone z krostkami tzn. buźkę, paluszki u rączek, pod szyjką. Mama Szymcia ta chroba to trochę dobrze. Ja miałam x2 i mój mały w mleku dostał sporo przeciwciał bo mój organizm walczył z infekcją. Uodpornił się dzieciak:) A tak na marginesie jestem umęczona!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i widać jaka jestem zmęczona,aż nick źle wpisałam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halloo Bardzo się cieszę,że maluszek silniejszy jest i pomalutku z tego wychodzi tylko wciąż zadaję sobie pytanie,czemu jego matka go jescze nie widziała? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ryniu no ciekawe jak do mnie teścio przyjedzie na święta ,czy będą jakieś objawy :) Ja ciągle zakichana ale z małym dobrze tylko mniej śpi... Dopiero dzisiaj jakoś pomyślałam o świetach... prawdę mówiąc to nic mi się nie chce... No ale dziewczynki moje obiecały pomóc mamusi...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze nie mogę napisać wiadomości coś się dzieje na forum. niby przechodzi,ale jak patrzę to nie ma :( święta będą do bani w tym roku bo nie mogę jeść jajej,a na jajcach głównie opiera sięto święto. Są alergenem i silnie uczulają mojego syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vanilla85
Witam wszystkie mamusie:) Tak stopniowo czytam wczesniejsze strony, tez jestem mamusią 4 tyg niuni. To moje pierwsze dziecko więc pewnie dużo rzeczy jest dla mnie nowe:) Obecnie walczę z płaczem maluszka, powiedzcie czy Wasze dzidzie tez tak mają - mała robi się czerwona na twarzy, nerwowo macha rączkami, napina nóżki, ma twardy brzuch i strasznie płacze, ciązko ją uspokoić. Ale robi to w róznych porach, czasami rano a czasami wieczorem. A do tego ma katar, jak z nim walczyc? Zauwazyłam też u małej takie zaczerwienienie z tyłu główki, nie wiem co to może być, choć jutro przychodzi połozna i objaśni mi trochę moje wątpliwości:( Pewnie bede pisac jak bede miała jeszcze jakieś watpliwości, dziękuje za odpowiedzi:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vanilla85
Witam wszystkie mamusie:) Tak stopniowo czytam wczesniejsze strony, tez jestem mamusią 4 tyg niuni. To moje pierwsze dziecko więc pewnie dużo rzeczy jest dla mnie nowe:) Obecnie walczę z płaczem maluszka, powiedzcie czy Wasze dzidzie tez tak mają - mała robi się czerwona na twarzy, nerwowo macha rączkami, napina nóżki, ma twardy brzuch i strasznie płacze, ciązko ją uspokoić. Ale robi to w róznych porach, czasami rano a czasami wieczorem. A do tego ma katar, jak z nim walczyc? Zauwazyłam też u małej takie zaczerwienienie z tyłu główki, nie wiem co to może być, choć jutro przychodzi połozna i objaśni mi trochę moje wątpliwości:( Pewnie bede pisac jak bede miała jeszcze jakieś watpliwości, dziękuje za odpowiedzi:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vanilla85
Witam wszystkie mamusie:) Tak stopniowo czytam wczesniejsze strony, tez jestem mamusią 4 tyg niuni. To moje pierwsze dziecko więc pewnie dużo rzeczy jest dla mnie nowe:) Obecnie walczę z płaczem maluszka, powiedzcie czy Wasze dzidzie tez tak mają - mała robi się czerwona na twarzy, nerwowo macha rączkami, napina nóżki, ma twardy brzuch i strasznie płacze, ciązko ją uspokoić. Ale robi to w róznych porach, czasami rano a czasami wieczorem. A do tego ma katar, jak z nim walczyc? Zauwazyłam też u małej takie zaczerwienienie z tyłu główki, nie wiem co to może być, choć jutro przychodzi połozna i objaśni mi trochę moje wątpliwości:( Pewnie bede pisac jak bede miała jeszcze jakieś watpliwości, dziękuje za odpowiedzi:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vanilla85
Witam wszystkie mamusie:) Tak stopniowo czytam wczesniejsze strony, tez jestem mamusią 4 tyg niuni. To moje pierwsze dziecko więc pewnie dużo rzeczy jest dla mnie nowe:) Obecnie walczę z płaczem maluszka, powiedzcie czy Wasze dzidzie tez tak mają - mała robi się czerwona na twarzy, nerwowo macha rączkami, napina nóżki, ma twardy brzuch i strasznie płacze, ciązko ją uspokoić. Ale robi to w róznych porach, czasami rano a czasami wieczorem. A do tego ma katar, jak z nim walczyc? Zauwazyłam też u małej takie zaczerwienienie z tyłu główki, nie wiem co to może być, choć jutro przychodzi połozna i objaśni mi trochę moje wątpliwości:( Pewnie bede pisac jak bede miała jeszcze jakieś watpliwości, dziękuje za odpowiedzi:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×