Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pinfer

czy kobieta może się oświadczyć facetowi? jak to zrobić?

Polecane posty

Gość pinfer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinfer
mowil ze chce zebym sie oswiadczyla w zartach ale nie wiem czy wypada i jak to zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może się oświadczyć, pod warunkiem, że facet jest Szkotem, i ma założony titl, bez bielizny, typu gacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinfer
a jeśli jest Polakiem w garniturze?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinfer
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dopuścić do stanu w jakim się znalazł senator Piesiewicz, czyli w kwiecistej sukience , ze śladami koki na nosie. Zasugerować, mu że czekasz na poważna dyskusję, w której on ci sie oświadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_niewiadomaa
Porozmawiaj z nim i powiedz mu że chciałabys się oswiadczyc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinfer
hehehe dobre ale nie chce go łapac na dziecko tylko mu się oswiadczyc.. nie wiem czy wypada i jak to zrobic....to przeciez wazna chwila a ja nie chce wypasc zle badz infantylnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinfer
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli wiesz że on ma jakieś skryte fantazje seksualne a Ty np jesteś dośc wstydliwa to możesz to wykorzystać i stwierdzić: "jak kiedyś będę zaobrączkowana to mam zamiar realizować z mężem wszystkie fantazje erotyczne" inaczej mówiąc pokaż mu plusy małżeństwa , tak żeby on sam Cie o rękę poprosił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się oświadczyłem, krótko i jasno: wyjdziesz za mnie, i nie oczekiwałem odpowiedzi, bo ją znałem. A dziewczyna, może tak: ożeń się ze mną, odpowiedź oczekiwana, zasugerowana: tak , bez sprzeciwów. Chłopom , trzeba jasno, bo takie nie zrozumie o co chodzi, i zaraz się za majtki bierze zdejmowąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinfer
tylko ze ja juz teraz spelniam wszystkie zachcianki ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinfer
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinfer
dziękuję za poradę:) tak poza tym - moj TŻ jest ode mnie starszy t10 lat i wiem ze chce sie ustatkowac... w zartach czesto mowil zebym mu sie oswiadczyla dlatego to rozwazam..:) Ale dziekuje za wszystkie opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinfer
odpuszczanie nie wchodzi w grę, wiem ze bede z nim do konca zycia - to sie czuje on tez to wie...tylko nie ma odwagi na pierwszy krok bo kiedys juz sie oswiadczal komus i im nie wyszlo potem i pewnie tego sie boi wiec ja zmienie tradycje i udowodnie ze bedzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinfer
ma ktoś jakiś pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinfer
dokładnie tylko pomysłu brak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczakburczak
uwazam ze skoro chce sie ustatkowac to sam ci sie oswiadczy, a twoje przejecie inicjatywy moze go zbic z tropu. Zarty to jednak co innego niż poważna rozmowa. Poza tym uwazam ze jakby naprawde chcial byc z toba do konca zycia to by cie poprosil o reke. nie rob tego. kobiety ktore to robia to wg mnie desperatki i wiele osob bedzie cie tak odbierac jak sie dowie co i jak. daj chlopu sie wykazac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinfer
Kurczaku w tym co piszesz jest duuużo prawdy, sama kiedyś myślałam ze nigdy bym się nie oświadczyla facetowi bo to by świadczylo o totalnej desperacji i braku perspektyw. Jednak znalazłam sie w sytuacji kiedy bardzo mi na kims zalezy a on mnie bardzo kocha i nie wyobrazam sobie zycia bez niego. Chce mu pokazac ze jestem odwazna i gotowa do podjecia powaznych krokow i nie traktuje go jako przygody. Jesli pomysli ze sie wyglupilam i jestem zdesperowana to bedzie to oznaczalo ze jednak to nie bylo to... chociaz wiem ze tak raczej nie bedzie i to mnie motywuje do działania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli jesteś dla niego
w stanie zrobic wszystko. A on dla ciebie ? Wynieść śmieci raz na tydzień ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinfer
Wiem i widzę, że też wiele :) śmieci akurat są moją broszką ale o co bym go nie poprosiła to dla mnie zrobi bądź załatwi - nie mysle tu o obowiązkach domowych ... bo to jest akurat moj dzial;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczakburczak
wszystko ok autorko - tylko po co? Przecież jeśli będzie miał nieodpartą chęć spędzenia z tobą życia, to na pewno cię o to poprosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli jesteś dla niego
no mówię ! Pierzesz sprzątasz ,gotujesz. Jeszcze mu sie oświadcz. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinfer
racja, tylko ile można czekać .... i po co skoro mozna samemu wyjsc z inicjatywa i dowiedziec sie czy twoje przypuszczenia sa zgodne z prawda....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×