Czy wasz mężczyzna pyta o zabezpieczenie?

Witam,poznałam super mężczyznę.Zakochalam się w nim i wydaje mi się,że on się też.Może powiem,że zaangażował.No i tak chcieliśmy się do siebie zbliżyć,że pocałunki skończyły się w łóżku.Po grze wstępnej cudownej jaką mi zaoferował "zabiera":)się do meritum.Bez gumki i pyt.odnośnie mojego zabezpieczenia.Ja mu mówię,że nie biorę tabl.bo nie było takiej potrzeby,byłam sama.A sexu bez miłości nie uważam.On stwierdził:jestem odpowiedzialny.To jest b.mądry i na poziomie facet,nie bawidamek.Jesteśmy sobie bliscy.Jak sądzicie,brał pod uwagę ew.wpadkę.Zażartował:myślę,że dziś można robić z tobą dzieci:D Jak myślicie czym się kierował?Może jest obeznany i panowałby nad wytryskiem,ale różnie to bywa.I przerywany może być wpadką.

twoj ukochany to debil :O

A ty do tego tak lekko podchodzisz?

półka on myślę,że nie jest debilem.Powiedział,że "wreszcie trafiłem na tą właściwą". Miarka- nie podchodzę lekko.Zabezpieczyliśmy się w końcu gumką.Ale na mój wniosek:) Kurcze,ale ja byłaby ta wpadka,to nawet bym nie płakała.Odpowiedni facet i kocham Go.A już chciałabym być mamą.

wlasnie na twoja prosbe bo on nie pomyslal o konsekwencji :O

przyjacielu rozszez swoja wypowiedz

półka,a może on też nie robiłby problemu.Swoje lata mamy,świetne warunki materialne więc dziecko miałoby dobrze.

ile ty masz lat bo wypowiadasz sie jak 16 latka :O

:o

oj przyjacielu :D

Czemu tak uważasz,że jak 16 latka?:(

każdy facet powie wszystko, byleby tylko poruchać. Nawet to, że jest odpowiedzialny, że Ty jesteś tą wyjątkową...żenujące :O

delette a dlugo jestescie razem? zanim ktos zdecyduje sie na dzieci poiwnien dokladnie zponac druga osobe, bo sama milosc z Twojej strony nie wystarczy. W ogole to dla mnie Twoje wypowiedzi brzmi jakby wypowiadala sie nastolatka.

joan-ka,nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora.:(Nie wszyscy są tacy.

przeczytaj co napisalas i pomysl 5 minut

ok 4,5 miecha razem.

No pewnie, przyjemnie jest się mądrzyć z dropsami, jak się ma Małą przerobioną... Dropsy ogólnie są do bani, bo mnie łaskoczą w nogi, znaczy od kolan w dół :(

Przeciez widac, ze to prowokacja gimnazjalistki

Dziewucho czy Ty wiesz co piszesz? Widzę, że jestes podjarana samym faktem ,ze Cię przeleciał. Ciekawe czy on byłby podjarany jak by Ci dziecko zrobił :O?

półka,noe masz rację.Ale może zrozumiesz zakochaną babeczkę:)mam głowę w chmurach.:D

i po 4,5 miesiaca twierdzisz ze jestescie zakochani i chcecie dziecka :D no nie moge

Energiczna,ja gimnazjum dawno ukończyłam:)

szkoda, ze nie widac :(

przyjacielu czlowiek nie chce tego :(

4,5 razem non stop nie biorąc życia tak na odległość.A w ogóle 2,5 lata ale jedno sporo km.Ej kobiety,czy wy musicie tak twardo stąpać po ziemi?

2,5 lata:)

tak

Po prostu znamy życie:O

Nie musimy, ale ja wole tak czynic:) twarde stapanie po ziemi niejednokrotnie mi dupe uratowalo :) Czy moglabyc napisac to, co napisalas do tej pory, poprawna polszczyzna i kierujac sie zasadami logiki?

Ale ja też znam pary,ktore tak spontan stały się rodziną.I są szczęśliwe.Niektórzy są 10 lat ze sobą i nie są pewni inni kilka miechów,więc nie uogólniajmy:(