Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jjjjjjjjjjjj

Mam 19 lat i mam depresję

Polecane posty

Gość Jjjjjjjjjjjj

poszłam do lekarza, dostalam pilne skierowanie do psychiatry. Wizyte mam dopiero za 2 tyg. Czy to jest szybko jak na publicznego lekarza? jak mam sobie poradzic to tego terminu wizyty? Już dziś jest gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pojdz do rodzinnego
albo wez ziolowe leki z apteki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jjjjjjjjjjjj
Widzę po nicku Złośnico ze kreujesz sobie osobowosc na kafeterii. Pogratulować... Ale nawet Tobie nie zycze tego przez co ja teraz przechodzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skąd ja to znam... Dasz radę, wytrzymasz, musisz wytrzymać. Trzymam kciuki, że wyjdziesz z tego stanu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jjjjjjjjjjjj
Nie mam ochoty na nic.. nie potrafie od jakiegoś czasu normalnie życ. Tzn to jest jakby zatraciło się zmysł.. wykrywania tego co daje szczescie??? Myslalam ze mnie - usmiechnieta, wesołą, towarzyską NIGDY to nie spotka. Myślałam,że jestem silneijszą osobą.. Biorę deprim juz 3 dni, nic nei daje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jjjjjjjjjjjj
ja bardzo chce przeczytac tu ze z tego sie wychodzi i ze to jest normalne. Dostac jakas nadzieje.. Pierwszy raz przechodzę cos takiego, nawet nie wiem na czym bedzie polegala wizyta u psychiatry... przyjaciele? Własnie po moim stanie widzę, że pozostało mi ich tylko kilka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A masz jakąś bliską osobę, z którą mogłabyś spędzić czas, do czasu kiedy pójdziesz do psychiatry ? Rozmowa z kimś takim bardzo dużo daje, przynajmniej w moim przypadku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jjjjjjjjjjjj
Jeżeli chodzi o spotkania.. Ja tak naprawdę czuję ze nikt nie rozumie "depresji". Kiedy chłopak do mnie przychodzi marzę zeby jak najszybciej wyszedł i zostawił mnie samą. Nie mam ochoty nikogo widzieć... czuje ze to jest tak jakbym podzieliła sie z najbilzyszmi tym w co wpadłam a oni odpowiedzieli tylko: -aha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to będzie ciężko, ale nie poddawaj się walcz, mam nadzieje, że wyrwiesz się z tego i będziesz potrafiła na nowo cieszyć się życiem i nie będziesz wrakiem człowieka, jak teraz ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jjjjjjjjjjjj
Tylko jak przetrwać te 2 tygodnie... ... po prostu wziąc sie w garść? czy ktos bierze deprim? czy to nie jest przypadkiem placebo pachnace ziołami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi deprim nic nie dał zero efektów, ale może w Twoim przypadku pomoże ale nie licz, że nagle cudownie ozdrowiejesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jjjjjjjjjjjj
czy psychiatra przepisze mi cos co mi pomoze na 100% ? Mam juz dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam depresje
Jjjjjjjjjjjj - ja polecam stres-stop, taki preparat m.in. z żeń-szeniem i macą. mi bardzo pomógł w czasie ostatniego psycho-kryzysu i teraz cały czas go biorę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma leku 100% na depresję. Jakby był, to nie byłoby tylu ludzi z depresją. A z niej dłuuugo się wychodzi. A byłaś może u psychologa ? Wtedy może byłoby Ci łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jjjjjjjjjjjj
dzieki za dotychcz odpowiedzi .. a czy wy macie jakis konkretny powod tego dołu? Mnie to złapało nagle... chyba dlatego ze staralam sie byc silną zamiast być sobą i płakac w poduche jak mam taką ochotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jjjjjjjjjjjj
nie byłam u psychologa. Psycholog to terapeuta psychiatra to lekarz. Wolę sie wyleczyc niz na chwile poczuc lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Długo by wymieniać, tzn. ja już nie mam depresji, ale miałam i to dosyć długo. Powodem była głównie moja siostra, mój eks i można powiedzieć, że złapał mnie a dodatek taki ból egzystencjonalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jjjjjjjjjjjj
ja chyba dlatego, ze nie mam przyjaciół w miescie gdzie mieszkam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O właśnie, przyjaciół też mi bardzo brakowało :( Ale w końcu znalazłam tych prawdziwych i to oni mnie wyciągnęli z deprechy, a nie psychologowie od siedmiu boleści, którzy twierdzili, że jestem mega ciężkim przypadkiem i nie wiedzą jak mi pomóc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jjjjjjjjjjjj
Przyjaciele to skarb.. żadne tabletki, zioła ... mogłabym kupić bilet , pojechać do przyjaciółki. Ale przecież ja mam maturę, naukę, jeszcze musze powtarzać te rzeczy żeby być pewniejsza... Zawsze marzyłam, że w liceum spotkam grupkę ludzi ktorzy beda dla mnie niesamowici, ukochani, ze bedziemy sie ze soba swietnie bawic, wyjezdzac,byc ze soba na dobre i na złe. Jestem w specyficznej szkole.. w ktorej liczy sie wyglad. A ja zawsze chcialam byc naturalna i przez to ze nie mam kolczków, tatuazy, zafarbowanych wlosow zostalam na starcie odrzucona ja myslalamn ze "artysci" nie przejawiają się tym że malują tylko swoje ciało i wizerunek........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
" Ale przecież ja mam maturę, naukę, jeszcze musze powtarzać te rzeczy żeby być pewniejsza " matura to chyba jakoś w maju jest, a mamy marzec. wyluzuj, spotkaj się z kimś i odstresuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak sobie tu zajrzałam
Z DEPRESJI SIĘ WYCHODZI!!! A w jakim kierunku się kształcisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i przez to ze nie mam kolczków, tatuazy, zafarbowanych wlosow zostalam na starcie odrzucona Olej ich ;) Ważne jest to, co w środku, a nie na zewnątrz. Ci, co oceniają przez pryzmat wyglądu to pustaki i nie warto zawracać sobie nimi głowy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek24
Chodzisz do szkoły artystycznej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jjjjjjjjjjjj
ja ich olewam, ale człowiek potrzebuje minimum towarzystwa... a nawet jeżeli nie tego to rani go odrzucenie. (maluję, rysuję, tworzę ilustracje, chce iśc na grafikę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem. A nie ma takich żadnych normalnych osób w Twojej klasie, z którymi mogłabyś normalnie pogadać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak sobie tu zajrzałam
Jesteś artystką- trzymaj się swojego stylu! Gdzie jest powiedziane, że wszyscy muszą wyglądać tak samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jjjjjjjjjjjj
no i znowu ryczę.. to jest takie koło. 15 min spokoju i pare h męki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×