Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olesiaolesia

Czy wasi faceci oglądają porno ?

Polecane posty

Hej 🖐️ Jestem kobietą ja właśnie cały czas rozmyślam, dziś rozmawiałam z moim facetem i znów ten sam temat...dziecko. Naprawdę nie wiem co go opętało :) a co u Ciebie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arnikaa
Mój ogląda niestety, właśnie przed chwilą weszłam do pokoju i zobaczyłam, co ma na monitorze. A później poszedł do łazienki. . Generalnie bieda, nasz seks praktycznie nie istnieje, więc nie dziwię się za bardzo, że to robi. Ja też muszę sama się o siebie zatroszczyć, tyle że nie oglądam pornoli, bo są dla mnie zbyt wulgarne i kojarzą mi się z beznadziejnym seksem, jaki mam w związku. Z drugiej strony wolę to, niż gdyby miał mnie zdradzać z jakąś realną dziewczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwaliaaaaaaaaaaaa
moj rzadko ogląda nawet sprawdzam jego historie w przeglądarce i nic. wiele razy pytałam sie czy sobie robi sam dobrze to mówił że serio nie ja mu nie uwierzyłam a gdy dalej wierciłam w temacie to sie usmiechał i mówił ze nie rozumie mojego natrectwa i że on nie musi sobie sam robic dobrze że nie potrzebuje tego;/ to dopiero szok! Uwirzyłybyście mu na moim miejscu????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do casablanci
czytalam co pisalas o swoim facecie ;) i wiesz ja jestem wlasnie żoną mężczyzny z ktorym byłam na układzie. co prawda nie mamy jeszcze dziecka, ale sie staramy ;) u mnie było to tak, ze on był moim 5 facetem na zasadzie układu, nigdy predzej sie nie zakochałam w facecie z takiego zwiazku i tym razem tez sie zarzeklam, ze nie pojawia sie z mojej strony jakiekolwiek uczucia. bylismy razem 8 miesiecy, spotykalismy sie na sex, do kina, kawiarni, wspolne wakacje jak w kazdym innym układzie. wydawalo mi sie, ze nic do niego nie czuje...do dnia kiedy moj X miał dosc powazny wypadek na motorze....myslałam, ze moj swiat sie zawalił jak dowiedziałam sie ze lezy w szpitalu....czuwałam przy nim kiedy tylko mogłam, po nocach płakałam zeby jak najszybciej wyzdrowiał. I Bóg wysłuchał moich próśb ;) teraz od poł roku jestesmy szczesliwym małżeństwem, a moj facet przyznał sie niedawno, ze był zakochany we mnie ale nie mowił nic bo bał sie ze go zostawie jak sie dowiem.... pozdrawiam Was serdecznie co do porno, zdarza nam sie obejrzeć, to chyba normalne, jedni urozmaicaja zycie seksualne wibratorami, krazkami, zelami a inni filmami porno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość casssssi no no
ciekawe jaka bedziesz matką, skoro jestes teraz z kims bez miłosci nie wyobrazam sobie, sorry porno jest obrzydliwe i w zyciu tego bym nie ogladała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do casablanci
kobieto - przeciez własne dziecko się kocha całym sercem, wiec co ma nasz stosunek do faceta do tego kto jaka bedzie matką !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cassablanka- u mnie oki, jutro kupuje nowe auto i dzis to temat glowny :) no i mam gosci na pare nocy i nie wypada siedziec tu na kafe ;) ale ogolnie spoko. A Ty co myslisz o tym ewentualnym dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konwaliaaaaaaa- dlaczego szok, jesli czesto uprawiacie sex to jest zaspokojony i nie musi. My np kochamy sie przynajmniej raz dzinnie, zwykle jest to 3-4 razy na dobe, rozlozone na raty ;) wiec On zwyczajnie nie ma potrzeby bo jest ciagle zaspokojony :) A jak ma ochote to bzyka mnie :) Gorzej ze mna- jak On w pracy i ja mam ochote- wtedy musze radzic sobie sama ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj ponownie 🖐️ jestem kobieta... aaaa to już rozumiem Twoją nieobecność :P no super, że bedziecie jeździć nową furą :D wiesz, ja nasz związek w sumie traktowałam jak kazdy mój poprzedni na układzie, czyli zwykła mozna powiedzieć przyjaźń i dziki sex :P ale jak tak usiadł niedawno z poważną miną i stwierdził, ze chce porozmawiać (pomyślałam wtedy, że chce zakończyć układ ) a On wyskakuje z czymś takim to nie wiem dlaczego ale coś chyba we mnie pękło.... nie to, ze nagle poczułam przypływ miłości, ale nie potrafie opisac tego uczucia... wiem, że dziecko to nie zabawka, ze to powazna decyzja ale z kazdym kolejnym dniem chyba bym chciała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do casablnaci Czytam Twoją historię i naprawde jestem zaskoczona ;) pozytywnie ;) i oczywiście zyczę zebyscie doczekalo sie potomka jak najszybciej ;) ja na dzień dzisiejszy nie potrafie okreslic swoich uczuć do Niego, wiem na pewno, ze łaczy nas przyjaźń, ze moge zawsze na niego liczyć, że jest odpowiedzialnym i dobrym facetem....ale czy to wystarczy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do casablanci
Ale popatrz, nie we wszystkich związkach czy małżeństwach jest miłość ;) taka o której pisze "jestem kobieta..".zdarza sie rzadko (czego szczerze gratuluje 🌻 ) ja mojego mężczyznę pokochałam, przynajmniej tak czuję i mam nadzieje, ze tak bedzie....ale wazne jest tez, moze czasem wazniejsze zeby facet był wobec Ciebie dobry, zebyscie sie dogadywali, szanowali...wtedy tez wierze ze taki zwiazek ma szanse przetrwac i być udanym pod kazdym wzgledem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zreszta juz to kiedyś pisałam, że zależy mi na Nim ;) mnóstwo cudownych chwil przeżyliśmy :P jutro ma przyjechać i na pewno temat poruszy, zreszta chciał żebym to przemyslała czy dam nam szanse ;) tak więc zaraz wskakuje do łóżeczka, zeby wypocząć i pozbierać mysli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do casablanci
ja również zmykam pozdrawiam dziewczyny 🖐️ casa ---->zycze podjecia słusznej decyzji, ale co Ci szkodzi dac szanse mu ;) daj jutro znać co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krokodylka
O, ja. Jeszcze się nie zetknęłam z dziewczyną, której by to przeszkadzało, że facet ogląda. Tylko słyszałam. Ja też oglądam. Jak by mi facet się o to obrażał, to bym uznała, że chory. Dwa razy razem obejrzeliśmy. Źle nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krokodylka
Acha, ona sie na początku bał, że ja nie zaakceptuję jego porno filmów. Heh. Biedny. Jakże bym mogła zabraniać mu tak normalnej, naturalnej rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pornoski sa git
pewnie, zgadzam sie w 100 % ja ze swoim robimy sobie taki seansik raz w tyg :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem swiruska
ten Twój kark chce zebys mu dała syna zeby mogl sobie juz wychowywac nastepce do czarnych interesów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a my to sobie sami
nagrywamy porno i ogladamy siebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulwersowana raz jeszcze
nie wyobrazam sobie zeby moj maz ogladal filmy porno !! sa obrzydliwe, gdybym go na tym przyłapała to bym zostawiła !! nie chcialabym miec nic do czynienia z takim zbokiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w temacie
Ja na początku naszego związku też nie miałam nic przeciwko, oglądaliśmy razem. Potem dla niego stalo się to na porządku dziennym, czekał tylko, kiedy wyjdę do pracy. Nie chciał nawet ze mna wyjść na spacer, wolał sobie urządzić seansik. I zgadzam się z zasadą, że co za dużo to nie zdrowo. Bo jak było czasami to było ok, ale jak codziennie, przy każdej możliwej okazji no to już nie jest za miło. A wniosek z tej historii taki, że nie wystarczyły mu panny na ekranie. Za odpowiednią sumkę może mieć wymarzoną panienkę. Za jednym zamachem dowiedziałam sie o kilku. Także czasami razem popatrzeć to ok, ale jeśli on to robi non stop to już jest problem zagrażający związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zbulwersowanej
sadze, ze wiekszosc obecnych tutaj nie chcialaby miec nic wspolnego z ta dretwa kloda jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakubek,
ja wolę ubrane kobiety niż rozebrane.Są ładniejsze od nagich i nie pokazują czegoś co nie zawsze ładnie wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość --wyborna--
ja jestem kobieta i ogladam czesciej niz moj facet..nie widze tu problemu zadnego, ja nie lece na facetow czy kobiety z porno filmow, kreci fakt, ze widzisz kogos obcego, ktory to robi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakubek,
feeee jak może to kręcić ? patrzenie na kogoś obcego jak to robi.....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oporno
Moim zdaniem kazdy przypadek rozni sie od siebie. to nieprawda ze kazdy facet oglada filmy porno, nawet ten normalny i zdrowy. Sa mezczyzni, ktorzy maja tak gleboka i satysfakcjonujaca relacje ze swoja partnerka, ze pornosy ich po prostu nudza, bo i tak niczego lepszego niz to co sami robia i doznaja od partnerki tam juz nie ma. Sa tez tacy ktorzy maja w 100% sasysfakcjonujaca relacje z kobieta, a i tak ogladaja, nawet jesli ich wlasna jest super sex bomba. Ogladaja, bo po prostu mozna se popatrzec na dwa ciala z boku, z innej perspektywy. Przeciez zwykle nie widzimy siebie samych i partnera w calosci kiedy sie z kims kochamy. no chyba ze w sypialni jest lustro (polecam). Ale jest tez czasem tak ze faktycznie facetowi brakuje czegos u partnerki i oglada to wlasnie w pornosach. Kobiety ktore pisza ze nie przeszkadza im to ze ich partner oglada pornosy, albo wiedza ze sa dobrana para a one same dobrymi kochankami, albo nie dopuszczaja do siebie mysli ze moze jednak w czyms niedomagaja. W kazdym razie, kazdej zaniepokojonej ogladaniem przez faceta pornosow dziewczynie, polecam na poczatek szczerze odpowiedziec sobie samej na pytanie "czy aby na pewno daje z siebie wszystko?"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oporno
a co do wspolnego ogladania pornosow, to ja na przyklad jak tylko mam czas usiasc obok mojego ukochanego na dluzej niz 5 minut, to od razu mam sie ochote za niego zabrac i nie wyobrazam sobie wysiedziec w jego towarzystwie z rekami przy sobie dlugosci trwania pornola czy innego filmu. Dlatego pewnie filmy w calosci udaje nam sie objrzec prawie wylacznie w kinie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
=Kobiety ktore pisza ze nie przeszkadza im to ze ich partner oglada pornosy, albo wiedza ze sa dobrana para a one same dobrymi kochankami= Wlasnie tak mysle :) dobrze podsumowane :) Cassablanca, reeszta lasek- co u Was? U mnie wizyta rodzinki sie z leksza przedluzyla, a auta nie kupilam :( ktos mi je sprzatnal sprzed nosa :( Pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×