reklamacja u fryzjera?????

no ja tez jestem z duzego miasta, fryzjerow jest sporo, ale i tak sie boje:( tez mam bardzo grube i geste wlosy, a jak sa upaly to by sie przydaly troche lzejsze:) teraz to ja mam wlasnie schody jak mi odrosly. mysle ze powinnas isc to zareklamowac. chcialas grzywke, a on ci wmowil ze bedzie zle bo mu sie juz pewnie nie chcialo. chociaz ja to jestem taka ze pewnie bym nie poszla, zawsze mi glupio w takich sytuacjach:/

do lalalalala no własnie, mi też jest głupio, bo zawsze pękam, że ze złości jeszcze gorzej mi zrobią. wiesz co, chyba pójde do niego. ja mu pokazałam co JA chce, nawet przyniosłam zdjęcia, a on nie powiedział mi co zrobi. I kurcze nie zrobił tego co chciałam. Niech mi pocieniuje te włosy z boku czy z przodu tak jak chciałam.

no idz idz i daj znac jak wyszlo:)

d*** tam, nie byłam u niego. Byłam u innej fryzjerki, żałuję że wcześniej do niej nie poszłam, ale żal mi było kasy. Jeszcze się zdziwiła że kolo mi takie schody zostawił, więc je zdegażowała, dzięki czemu moje grube i ciężkie włosy są leciutkie, a mozna dodać im objetości tapirując górę, do tego długośc zachowana, zrobiła mi tez grzywkę. Zła jestem na siebie, że tak strasznie tą grzywkę chciałam, bo teraz to dziadostwo mnie tylko wkurza. Ale przynajmniej na przyszłość będę wiedziała:) generalnie babka poprawiła to i owo, włosy pomimo wycieniowania z tyłu nie są jedna wielką składanką schodów albo puszących się końcówek, wyglądają fajnie. No to tyle, a kolesiowi wystawię opinię.