przyjazn z bylym-czy to moze doprowadzic do ponownej milosci?

wiem ze przewaznie jest tak ze lepiej sie nie odzywac -niech zateskni... tylko tak ciezko czy przyjazniac sie z nim tak jak on chcial moge sie do niego zblizyc, rozkochac?

pytac? zrobisz, co bedziesz chciala. to twoj problem, i watpie, zebys kogos posluchala. do "ponownej", takie zachowanie nie doprowadzi, a zabawy w "przyjazn", to tylko tak umownie sie nazywa bo dla faceta zawsze jestes na wyciagniecie reki, zeby cie przelecial. to wszystko.

bo dla faceta zawsze jestes na wyciagniecie reki, zeby cie przelecial. to wszystko. ditto

Doprowadzi do tego, że będziesz mogła przykleić sobie na czole neon z napisem 'pogotowie seksualne' :)

fucking friend

mysle to samo co pozostali, bedziesz pogotowiem sexualnym, nic wiecej

ale ja nie bede tym kims bo szmata nie jestem i nie pozwole by laczyl nas tylko seks...

kochana, uwierz mi, przy okazji sam na sam on Cię tak podejdzie, że się nawet nie zorientujesz jak wylądujecie w łóżku, Ty z nadzieją na to że to oznacza powrót do siebie, on z nadzieją zaspokojenia popędu, i zgadnij kto rano przeżyje szok jak usłyszy że 'to nie powinno się wydarzyć, to była pomyłka' :/

Ona - masz rację. Autorko tematu daruj sobie tę znajomość. Ten facet chce Cię wykorzystać, a Ty będziesz tylko cierpiała. Po co Ci to? Szanuj się! Nie wierz w szczerą przyjaźń między kobietą i mężczyzną.

a po ile macie lat??? i kiedy cie zostawil??? czy ty byles ta ostatnia byla??? czy kogos sobie znalazl??? moze ma dziewczyne ktora go naprawde kocha??? co?;) czasem tak jest ... ze tamta sprzed lat, bedac juz w innych zwiazkach - sama je niszczy .. wraca do tamtego sprzed lat tzn odzywa sie by mu zniszczyc jego obecny zwiazek..... prawdziwe....

to się kończy w łóżłu zazwyczaj- tylko, że ty dorobisz do yego ideologię miłości a on - ''kochanie -tak mnie pociągałaś, że nie mogełem sie opanowac ''

ale ja taka nie jestem... jedynie do czego moglabym pozwolic to pocalunki i przytulenia nic wiecej...

a po ile macie lat??????????? bo nam nie powiedzialas

ja prawie 23 on prawie 24

tez tak mialam :) bylam pogotowiem seksualnym i tyle. Niewarto dziewczyno, niewarto ... mloda jestes ... znajdz innego. ja znalazlam i niezaluje, a on juz miesiac po naszym ostatnim spotkaniu zamieszkal z nowa , bogata pania Mgr :)

no taa, pocałunki i przytualnie O_o tak sie z przyjacielem nie robi nini! on ci przyjaźń zaproponował tak w ogóle i tak na serio? cy powiedział po prostu na odchodnym "zostańmy przyjaciółmi"

upieral sie przy tej przyjazni twierdzac ze zawsze jak bede miala jakis problem to zawsze moge sie do niego zwrocic i w ogole pogadac... brednie... nie odzywam sie on tez sie nie odzywa.... probuje go wziasc na milczenie... chyba nie skutkuje

fuck-buddy

a ja ci powiem że mam taką ciekaą sytuacje rozeszłem się kiedyś z diewczyną spotkaliśmy się po kilku latach nagle coś wruciło mimo że ona nalegała na coś więcej generalmie chodziło o sex i to bardziej z jej strony ale powiedziałem nie przyjazinimy się do tej pory i jest ok

W moim przypadku była żona "coś" kombinuje jak ty. Kiedyś odwiedzała mnie bardzo rzadko, jedyne co nas łączyło to dziecko, a ostatnio zaczęła mnie odwiedzać bez ważnych powodów. Nie wiem jaki jest powód tych wizyt, ale prawdopodobnie się domyślam. Jeśli chodzi o mnie, to nic w niej nie widzę, żadnego przyjaciela ani pogotowie seksualne, chociaż mieszkam sam. Jest taką kobietą jak 3 miliardy innych. Mam nadzieję, że w końcu pęknie i powie mi, czego ode mnie chce, a jak nie, to ja się zapytam wprost. Dlatego daruj sobie, zwłaszcza jak twój były już się z kimś związał.

nie zwiazal sie z nikim ale nie odzywamy sie do siebie... przestalam pisac on tez... daje mu czas

taaa... daj mu czas... niech sobie najpierw kogoś znajdzie, pobzyka a jak mu sie znudzi to sie przeciez do Ciebie odezwie... bo mu seksu bedzie brakowało. Taka niestety prawda. Skoro ze soba zerwaliscie tzn ze juz nie ma tego co bylo kiedys i to juz nie wroci, chyba ze w postaci seksu.

Musisz się brać za niego Ty go ciąg do łóżka, a nie odwrotnie, bo teraz taka moda. Do dziewczyny należy incjatywa. Będziesz czekać do u....ej śmierci zanim on się do Ciebie odezwie. Bierz sprawy w swoje ręce.

milosc jest jedna. boze kochany, wy naprawde jestescie tak puste, ze tego nie wiecie???????????????

A u chłopaka też tak jest, że takie jest rozumowanie, że miłość jest jedna Bo się spotkałam z takimi chłopakami, że obiecuje gruszki na wierzbie, aby mu się oddać, a jak dostanie, to zapomina i szuka następnej.

niestety , będziesz cierpieć jesli podejmiesz taką decyzję...lepiej odsun się i nie myśl o nim. Naprawdę...

Możesz i wskazane jest nawiązać kontakt, bo on też tęskni, o ile nie ma innej dziewczyny, to w ten czas trzeba odczekać, zanim się nią nacieszy. Zawsze tacy wracają do swojej pierwszej miłości. Jeśli to byłaś tą pierwszą miłością.