Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fantazja__Fantazja

Fantazje seksualne mężatki, o wymyślonym mężczyźnie ...?

Polecane posty

Gość Fantazja__Fantazja

jesteśmy małżeństwem od kilku lat, mamy prawie 1,5 roczne dziecko.ślub nie był z wpadki. kochamy sie, czasem sie kłócimy - wiadomo, ale jest nam razem dobrze. tworzymy dość szczęśliwą rodzinę - mimo problemów finansowych. tzn. nie jesteśmy bardzo biedni, ale na forsie nie spimy. jestem w przedziale wiekowym 26-30, mieszkamy w mieście 300-500 tyś. mieszkanców. zeby nie pisać za dużo ;) Nasz seks jest rzadziej niż przed ciążą (chyba to standard). Ale nie jest jakoś źle. czasami kochamy się bardzo rzadko , co ok. 10 dni, ale bywa, że nawet 4 wieczory z rzędu jest fajnie i namiętnie. tylko, że te namiętne "schadzki" z mężem w łóżku najbardziej udane są, gdy w ciągu dnia snuję fantazje erotyczne. Np. gdy dziecko śpi, ja gotuję, sprzątam , lub po prostu mam czas dla siebie - to wtedy głowy nie mam zajętej, lecz tylko ręce. i wyobrażam sobie wówczas całe scenariusze o wymyślonym przeze mnie mężczyźnie. nie jest to od razu sam seks - najpierw wyobrażam sobie, że go poznaję, podobam mu sie, idziemy na randke, później jest jeszcze kilka spotkań - taki mini-film, czy coś w tym rodzaju - i potem dochodzi do seksu. nigdy nie widziałam na oczy takiego mężczyzny jak ten, jest całkowicie przeze mnie wymyślony. nieco podobny do mojego męża, ale tylko trochę. mam jego "dwie wersje' - blondyn lub brunet, zalezy od fantazji. nasz seks jest bardzo namiętny, ale nie jakiś brutalny, ani zboczony itp. zawsze bardzo nie to podnieca i wieczorem, po takim fantazjowaniu za dnia, kocham się z mężem bardzo gorąco. Aha, w moim fantazjach nie mam męża ani dziecka, lecz jestem wolną kobietą. zaznaczam, że bardzo kocham męża, dziecko, nie żałuję małżeństwa ani bycia matką!!! myślicie, że po prostu potrzebuję odmiany w realnym życiu seksualnym?? nowe miejsce (najczęściej jest to łózko lub kanapa w salonie), może jakaś nowa bielizna, albo zabawki erotyczne coś zmienią? bo czasami źle sie czuję z tymi fantazjami - jakbym zdradzala męża... mimo że to nie jest fantazja o kimś prawdziwym... ale gdy jestem w połowie cyklu, to potrafię myśleć o seksie z tym wyimaginowanym mężczyzną nawet, gdy karmię dziecko lub gdy razem z mężem oglądamy film :O może jestem seksoholikiem ...? po głowie nawet mi nie chodzi "prawdziwa zdrada" !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fantazja__Fantazja
sam/a jesteś dziwką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tobie chodza wszy
ale po pizdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy ma takie fantazje :) wkońcu to tylko twoje ukryte pragnienia plecione nicią fikcji, nic w tym złego, wkoncu nie od dzisiaj mówią, że człowiek nie jest monogamistą. Dobrze, ze robisz w myślach a nie w czynach. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fantazja__Fantazja
hm, tak myslisz czarna xywko? to ok. tylko czasami się martwię, czy przypadkiem nie jest to znak tego, że mąż mnie już tak nie zadowala jak dawniej...? nie ukrywam, że te 5 lat temu mógł dłużej i drugi raz zawsze był szybciej, niz obecnie. a może tesknię za czasami studenckimi? bo w tych fantazjach jestem studentka, najczęściej 1-2 roku, a "ON" JEST TAK 2 LATA STARSZY I TAKI... HM, MROCZNY... ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zinnka
fantazjowanie jest rzecza normalna, kazdy to robi, wiec sie nie przejmuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj namiary na Ciebie
mam 29 lat, jestem mężczyzną szukającym takiej jak Ty.................... jestem z południa Polski.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A z kim ja fantazjuję!
Jestem żonką od 3 lat, parą jesteśmy od sześciu i fantazjuję tak samo jak Ty :) u mnie zaczęło się od snów... w dzień nie miałam czasu na fantazje. Kładłam się spać i zaczynał się film :) bardzo często wymyślam sobie scenariusze, podniecam się a później dopadam męża - i nie widzę w tym nic złego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolgość
karolwielki150@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×