Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jakkkaaa

romans z... kuzynem?!

Polecane posty

Gość jakkkaaa

Ostatnio po alkoholu między mną i kuzynem doszło do "macanek" i było fajnie. Naprawdę fajnie. I to jest najgorsze! Teraz piszemy do siebie i planujemy już kolejne spotkanie. Wiem, że to chore... Ale nie potrafię tego zastopować... Proszę poradźcie coś. Tylko proszę o mądre odpowiedzi i tak jest mi ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuzyn_swojej_kuzyneczki:)
a ja kochałem się z własną kuzynką....a było to tak: została u mnie na noc. potem każde z nas poszło do innego pokoju. jednakże w nocy usłyszałem jakiś dziwny szelest szum czy coś takiego. wszedłem do jej pokoju i zapaliłem światło i zobaczyłem ją, leżącą na łóżku z rozłożonymi udami i uniesioną koszulką, pieściła się. nawet nie przerwała kiedy włączyłem światło. a ja nie mogłem oderwać od niej wzroku, i stałem tak, jak ten palant i gapiłem się. wzrok przenosiłem raz na jej twarz, raz na jej krocze. widziałem grymas rozkoszy i dzikie ślepia. słyszałem jak pojękiwała. ogarnął mnie szał podniecenia.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuzyn_swojej_kuzyneczki:)
posuwała mnie tym palcem i ściskała jądra. kazałem jej zając się całkowicie moja dupą. sam sobie masowałem a ona rozwierała moje pośladki i wdzierała się w moje wnętrze. żadna dotąd z moich kobiet tak mnie nie wylizała. czułem że z nią mogę pozwolić sobie na znaczniej więcej. nie mam pojęcia jak to robiła, ale zwieracze same się rozluźniły, zaraz potem wpakowała kolejne palce, jednakże zapragnąłem na poniżenie jej i odwróciłem się do niej przodem. ująłem jej głowę w dwie dłonie i zapakowałem chuja sterczącego w jej usta, chciałem zerżnąć ją niczym kurwę z najwyższym oddaniem i miłością, zaplotłem sobie jej włosy wokół nadgarstka, nosiła długie włosy, takie jak każda młoda laska. i tak trzymając ją rżnąłem jej usta, do dziś mam ten widok przed oczami, piękny widok. czułem , że momentami sprawiam jej ból, ale to jeszcze bardziej mnie rajcowało, widziałem jak się śliniła, .....ta wilgoć i ciepło jej ust....jakiś obłęd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuzyn_swojej_kuzyneczki:)
Ta wilgoć, którą czułem w jej ustach i język na swej główce sprawiały, że nie tylko ona dyszała,ale ja razem z nią. popychałem ją w usta, ślina jej bomblowała i ściekała po szyi między cycki. przerwałem to na moment. ująłem ją w pasie i rzuciłem na łóżko. uklękła na łóżku a ja zlizywałem jej ślinę spomiędzy jej cycków, sutków, szyi, brody i ust.potem wessałem się w jej usta, takie miękkie były, jedwabiste. chłonąłem je zachłannie i gwałtownie. obejmowałem ją dłońmi w pasie, więc kciukami mocno masowałem jej brzuch, pojękiwała cichutko. wtedy zagarnąłem ją w pasie i dalej całując wpakowałem jej swoją dłoń w jej cipeczkę, buchało z niej gorąco, ociekała śluzem. palcami wjechałem ostro robiąc palcówę, ale ku mojemu zdumieniu sama nawet je dopychała. wiedziałem, ze była już gotowa na ostateczne wtargnięcie, a myśli takie dziwne zaczęły mi krążyły po głowie. chciałem zobaczyć jak wygląda i smakuje jej cipka i anus w świetle lamp ze starego żyrandola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuzyn_swojej_kuzyneczki:)
nawet nie musiałem mówić jej co ma robić. odwróciła się do mnie tyłem i klęknęła. wspierała się na łokciach. potem położyła swoja głowę i warknęła tylko na mnie. Liż mnie!! wyliż od tyłu .wysyczała żmija! nie czekałem dalej. podniecony na maxa wbiłem się językiem w cipkę. ssałem i lizałem jej wargi. nie było mi wygodnie to uniosłem jej biodra i teraz mogłem lizać do woli. nawet pomogła mi. rozchyliła swoje wargunie i udostępniła maleńka łechtaczkę. była śliczną, różowa. zanurzałem się w jej kobiecość a ona coraz bardziej oddawała mi się. w końcu była tak podniecona, ze wyrwała mi się i strzeliła mi w papę. aż chuj mi drgnął z podniecenia, i kazała natychmiast wejść w nią. nie pozostałem jej dłużny. odwróciłem ja i zdzieliłem w zadek. aż zawyła z bólu. i wbiłem się w nią jednym zdecydowanym ruchem aż po nasadę. jaja plasnęły o jej uda. wyła z bólu i z rozkoszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuzyn_swojej_kuzyneczki:)
jej anus byl zwarty i gotowy a radosne dziwieki pierdow zwiastowaly ze juz nadchodzi final, radosnie otworzylem paszcze a moja kuzyneczka zrobila mi do mordy parujacego kloca. w tym monencie tryslem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuzyn_swojej_kuzyneczki:)
a że cipka była mocno mokra więc dla odmiany zmieniłem dziurkę bez ostrzeżenia i wjechałem gwałtownie w jej anusa. wydarła się na całe gardło. ale wtedy nie panowałem już nad sobą. rżnąłem ją na maxa, z cała mocą swego muskularnego ciała, przyciągałem ją do siebie i nabijałem na pal. łóżko drżało razem z nami. potem zmieniałem jeszcze dziurki , raz tu raz tu i nie pytałem czy boli bo ogarnął mnie szał, ciało wyło z rozkoszy i opętania. żeby jej było jeszcze milej pieściłem jej łechtaczkę miedzy palcami.....aż doszła i...... mnie wypchnęła z siebie...dyszałem jak byk rozjuszony....ale nie dałem jej odetchnąć..wpakowałem jej chuja w usta....i tam doszedłem. oboje byliśmy zziajani i spoceni....../ trochę czasu minęło nim ochłonęliśmy...legnąłem obok niej, zmęczony, zdyszany....dochodziła druga w nocy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuzyn_swojej_kuzyneczki:)
epilog.............. potem leżałem jeszcze jakiś czas, pocałowałem ją, smakowała moją spermą. dobrze znam ten smak. kiedy rankiem ocknąłem się już jej nie było. wyjechała. widzieliśmy się dopiero na boże narodzenie. siedziała na drugim końcu stołu. zerkałem na nią. do dziś nie wiem jak mam ją traktować, jak kuzynkę czy kochankę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuzyn_swojej_kuzyneczki:)
Uuuuu....a czyje to? Więc poszła do stajni, przyniosła dyszel od wozu drabiniastego, którym zwozili siano z pola i wepchła mi go w d**ę. Poczułem się jak Azja Tuchajbejowicz... jej anus byl zwarty i gotowy a radosne dziwieki pierdow zwiastowaly ze juz nadchodzi final, radosnie otworzylem paszcze a moja kuzyneczka zrobila mi do mordy parujacego kloca. w tym monencie tryslem ........co za poszywka....ale co tam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakkkaaa
ja poszedłem w ślinę z kuzynką i jeszcze żyję :) To znaczy, że mam się nie przejmować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmmmm3453
A fajny ten kuzyn chociaż ?:) rozumiem że jesteś singlem i nie zdradzasz swojego faceta z kuzynem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakkkaaa
kuzyn fajny a partnera nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakkkaaa
właściwie racja, kazirodztwo to to nie jest ale tak jakoś nie daje mi to spokoju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmmmm3453
Skoro jesteś sama a kuzyn fajny to czemu nie :) gdybyś miała faceta to zdrada wiesz czym pachnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuzyn_swojej_kuzyneczki:)
kameszka chcialbym ci jadra wylizac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×