Moj maz czesto kupuje mi sukienki.

Uwielbia jak w nich chodze. Nie nalega na szczescie zebym chodzila w nich do pracy ale na szczegolne okazje, swieta itp. Kupuje mi naprawde ladne i markowe rzeczy, wszystkim znajomym sie podobaja. Lubi Ralpha Laurena,czesto przeglada jego strone pod tym katem co najgorsze mi tez sie podobaja ale trudno mi sie do tego przyznac. Ale uwazam to za dziwne, na dodatkach itp. rzeczach KOBIECYCH zna sie lepiej ode mnie, sam tez potrafi sie dobrze ubrac. Jak mowie ze wole spodnie to odpowiada zawsze ze chyba nie zdaje sobie sprawy jak wspaniale wygladam w sukienkach. Wkurzylam sie i raz kupilam mu taka okropna marynarke w krate, oczywiscie ucieszyl sie i czesto dla mnie ubieral chociaz byla szkaradna. Nie moglam na nia patrzec juz bo karzac go sama ukaram sie chyba bardziej. Zniszczylam ja i sklamalam ze to w pralnii chemicznej. Co o tym myslicie ? Nie zmusza mnie do nich noszenia, po prostu prosi zebym przymierzyla ale i tak wie ze je dla niego zaloze.

ale masz zayebisty problem..

No i w czym masz problem, bo chyba nie zrozumiałam...

o co ci chodzi ??????? bo nie kumam

Ale masz problem kobieto... Niejedna chciałaby mieć takiego męża. Większości jest kompletnie obojętne, co nosi ich partnerka, bo patrzą tylko na siebie.

Musze miec jakis problem aby tutaj pisac ? Ten dzial nazywa sie "Dyskusja ogolna" czy "Nasze problemy" ? Wiec jezeli wy musicie rozmawiac tylko o problemach to moze poproscie administratorow o stworzenie takiego dzialu.

hmm..jak ma gust;) Faceci raczej gustu nie mają:D A te dodatki to co to takiego? wklej jedna kieckę:):P ocenimy;)

To po co tu napisałaś pochwalić się jakiego masz wspaniałego męża, który ma świetny gust? Aaa. No to się pochwaliłaś. A my pewnie powinnyśmy Ci pogratulować, wiec gratulujemy!!

pustak z ciebie anka

facet ktoy zna sie na dodatkach lepiej niz baba jest homo albo lubi przebieranki wiec autorko nie masz sie co cieszyc

Chcialam po prostu wiedziec co o tym myslicie , uwierz mi ze pochwaly i gratulacje od ludzi ktorych nie znam i nigdy nie poznam znacza dla mnie mniej niz temperatura powietrza na Marsie.

No fajnie:) Jak ma gust. Bo wiesz jak kupuje sukienki, które niebardzo ci pasują..to gorzej;)

Ale sama sobie też kupujesz/szyjesz?;) Tak, że wiesz Lauren się chowa kieckami:P

facet który zajmuje sie ciuchami damskimi, dodatkami, gadżetami ma chyba nie pokolei w głowie. Mój ojciec śp. też taki był. Mataka zawsze go wyzywała, bo nie zajął sie tym co inni faceci, ale ciuchami owszem... Kran popsuty, ale kiecek w domu było...:D A tak poza tym nie był dobry, kawał ch... , taki narcyz... radze przemyśleć temat Twojego ciotowatego mężusia:o

Jakos nie bardzo wiem, o czym tu dyskutować. To tak, jakbym założyła temat "dzis u mnie jest ładna pogoda". i tyle. Inny by nie wiedzieli, czy ja chcę wiedziec, jaka pogoda jest u nich, czy chcę sie poskarzyć, czy pochwalić, nie wiedzieliby, jak maja zareagowac, bo na takie retoryczne gadki sie po rpostu reaguje "aha". No to ci napiszę - aha

Co myslimy? Ja o tym myslę, że twój maż może mieć więcej niz to jest standardowo przewidziane zeńskich hormonow.

wandzia- ales ty pusta.... niewiele masz do powiedzenia to nara!

wklej jedną kieckę:):?

jak kupuje sukienki to i szafy:D:P:P:D

Myślę ,że to pedał:),a Ty pustak!!!!!Jolka Rutowicz

może to taki fetysz z tymi sukienkami? a może lubi się Tobą pochwalić,ubiera cię na pokaz dla innych

To niech się chwali:) jak uważa, że ma czym:):P tzn Kim:D;)