Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdesperowana zapłakana

Matma, pomocy!

Polecane posty

Gość zdesperowana zapłakana

Jestem w klasie maturalnej i jestem rzecz jasna tym "dziewiczym" rocznikiem zdającym maturę z matematyki. Jestem załamana tym przedmiotem od 1 klasy. Nasza nauczycielka to potwór, krzyczy, stawia kosy za nic, dzwoni do rodziców, jednym słowem udupia każdego kto jej nie przypadnie. A ja nie należę do tej grupy która włazi w dupę;/ Chodzę na korki raz w tygodniu na 2 godziny, przed klasówkami siedzę po 2-3 godziny. W domu i na korkach wiem wszystko, a na klasówce daje takie trudne że potem przez cały dzień nie mogę się pozbierać. Jestem zdruzgotana. Najgorsze jest to, że sprawdziany mam co tydzień a w kwietniu mają być codziennie kartkówki. Przecież jak ja nałapie jedynki to jak się wydostanę z tego bagna? Ta baba jest psychiczna. Jak jest u Was? Aha. Nie wspomnę o tym, że muszę zaliczać jedynki z pierwszego półrocza:O :(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pee do kibla
ja jestem w 2klasie i mam rozszerzoną i powiem ci że jest bardzo łatwo ja mam ten sam problem co ty tylko z angielskiego moim zdaniem sami powinniśmy wybierać sobie przedmioty na maturze bo każdy ma inne predyspozycje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×