Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość monika888

Powiedzial ze jestem beznadziejna. bardzo prosze o porade

Polecane posty

Gość monika888

Posprzeczalm sie z chlopakiem, faktycznie moze i zrobilam afare o bzdure(co mowilam o jeg kolegach) ale on napisal mi takie cos "jestes beznadziejna" . Umawialismy sie ze bedziemy umieli ze soba rozmawiac , pewnie sie dziwicie czemu mnie to zabolalo, chodzi o to ze ja zawsze pisze mu "zachowales sie jak gowniarz, zachowales sie beznadziejnie" a nie celuje wszystkiego wprost do niego np "JESTES gowniarzem, JESTES beznadziejny" mialo tak nie byc. najgorsze jest to ze nie dociera do niego ze mnie zranil.Jest mi zle, wybuchnelam placzem. Nie mowi sie tak do osoby ktora sie kocha nie mowi sie jej ze jest beznadziejna, wtedy chyba kazdy czuje sie zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika888
ps- ciagle nadaje jak bardzo mnie kocha, ciagle mowi mi mile rzeczy a tu nagle takie cos. Nie mowi sie tak do osoby ktora sie az tak bardzo kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak moglas sobie na to pozwolic . Nie pamietam zeby ktokolwiek do mnie tak powiedział, nawet w żartach. Proponuje zatem dać partneowi nauczke i nauczyc go szacunku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaajjjj
zdenerwował si po prostu za to ze mowilas zle o jego kolegach... sadze ze nie masz powodu do placzu- sadze ze oboje powinniscie sobie powiedziec przepraszam- Ty tez nie jestes bez winy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika888
aaajjjj dokaldnie amsz racje, nei jestem zale zawsz epamietam ze mam pzred soba osobe ktora kocham i tak jak napsialam nei najezdzam na niego. A on ciagle mowi z emnie kocha i nagle slysze ze jestem beznadziejna. To powoduje spadek wartosci wlasnej jesli czlowiek slyszy takie cos. uwierz mi jestem silna osoba, ale to padlo z ust kogos kogo kocham. To niszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaajjjj
no ale o co sie poklociliscie dokladniej? zaczelas mowic cos zlego na jego kumpli tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cara -
a ile masz lat " silna osobo "?16 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tobie wolno - jemu nie
Kobieto, chcesz aby tak nie mówił, bo tobie przykro, ale ty pozwalsz sobie na to niejednokrotnie. Nieważne czy w formie takiej czy siakiej. I sądzisz, że jemu wtedy przykro nie jest, bo faceci są gruboskórni? Chyba się mylisz. Uczucia mają dokładnie takie same. Więc przestań się boczyć, dajcie sobie po buziaku i na przyszłośc nie róbcie drugiemu, co wam niemiłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika888
tobie wolno - jemu nie Nier, nei pozwole po sobie deptac. Mialam bardzo ciezkie zycie, ciagle walczylam. Poza tym to nei ejst moj kolega to jest osoba ktora ma mi dodawac skrzydel moj ukochany, dwie osoby ktore sie KOCHAJA nie mowia sobie takich rzeczy. jesli neguja kogos zachowanie powinny uzywac takiego zcegos jak "zachowalas sie beznadziejnie" a nie ze jestem beznadziejna, to zniza poczucie wartosci drugiej osoby, ja zasze o tym pamietam, nie mowie mu takich rzeczy. jak on mogl..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaajjjj
wiesz co- ja sie dziwie ze z Toba wytrzymuje... gdyby ktos mi powtarzal, ze zachowuje sie jak dziecko czy tym podobne tez by mnie zdenerwowalo....bo nic nei denerwuje bardziej niz takie pouczanie a gdyby moj chlopak zaczal nawalac na moje kolezanki to tez bym sie bardzo wkurzyla i moglabym rozne rzeczy powiedziec.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krokodylka
Moniko, Kobiety - mają bardzo rozwinięty ośrodek mowy w mozu Faceci - nie. Podejrzewam, że on nie widzi różnicy wtym jak ty do niego a jak on do ciebie sie odniósł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tobie wolno - jemu nie
nie widzę absolutnie ŻADNEJ róznicy między "zachowałeś się beznadziejnie" a "jesteś beznadziejny". To dokładnie to samo. Więc nie mów tutaj, że ty używasz innych słów niż on. On nie jest tobą i używa swoich słów. Ale DOKŁADNIE TO SAMO powiedział, co ty mu mówisz od dłuższego czasu. Nie ma ludzi idealnych. Każdy ma prawo powiedzieć, że szanuje czyjeś zdanie, ale się z nim nie zgadza. To nie jest równoznaczne z tym, że skoro ma inne zdanie na ten sam temat, to znaczy że jest beznadziejny... Przemyśl to na spokojnie, czy na pewno masz rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tobie wolno - jemu nie
nie widzę absolutnie ŻADNEJ róznicy między "zachowałeś się beznadziejnie" a "jesteś beznadziejny". To dokładnie to samo. Więc nie mów tutaj, że ty używasz innych słów niż on. On nie jest tobą i używa swoich słów. Ale DOKŁADNIE TO SAMO powiedział, co ty mu mówisz od dłuższego czasu. Nie ma ludzi idealnych. Każdy ma prawo powiedzieć, że szanuje czyjeś zdanie, ale się z nim nie zgadza. To nie jest równoznaczne z tym, że skoro ma inne zdanie na ten sam temat, to znaczy że jest beznadziejny... Przemyśl to na spokojnie, czy na pewno masz rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krokodylka
Widzisz autorko, podejrzewam, że "tobie wolno jemu nie" jest facetem. Oni są wrażliwi itd, tak jak kobiety. Ale nie zwracają tak uwagi na FORMY SŁOWNE. Myślę, że twój partner nie widzi różnicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krokodylka
--->tobie wolno jemu nie Autorce chodzi o to, że: - "zachowujesz się beznadziejnie" - to krytyka konkretnego zachowania, które można zmienić a nie osoby. Można być fantastyczną osobą a postąpić źle. - "jesteś beznadziejny" - to krytyka osoby. Tym bardzij osoby beznadziejnej, czyli takiej, której już nic nie uratuje, bo nie ma nadziei=jest beznadziejna. W dyskusjach powinno dyskutować się o problemie, sytuacjach i zachowaniach a NIE O OSOBIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastina
mezczyzni potrafia takze byc wybochowi i emocjonalni, w prost jak kobiety, to tyle, poza tym pomiedzy miloscia a nienawiscia jest cienka linia, najlatwiej zranic kogos kogo sie kocha, wiec wyluzuj, dzis jestes beznadzijna jutro bedzie cie kochal dalej, nauczcie sie ze soba norlanie rozmwaiac ale tez klucic, to zdrowe czasem sie poboczyc i potem faza godzenia jest suuper, lub jej nie ma bo sie dwie ososby nie trawia i odchodza, a wiec uszy do gory, zawsze jest jakies wyjscie... kominikacja miedzyludzka jest wilekim problemem nie tylko w milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika888
Krokodylka i Zastina Wlasnie o to mi chodzilo. "zachowales sie beznadziejnie" to jest wedlug mnie krytyka aktualnego zachowania. Chodzi mi o to ze teraz zachowal sie beznadziejnie ale ogolnie poz atym jest bardzo dobrym i fajnym czlowiekiem A jelsi slysze od niego "jestes beznadziejna" czyliz e wszytsko mam do kitu. Ktos stwierdzil wyzej ze ciagle mowie ze on zachowuje sie jak dziecko. Nie. Przytoczylam tylko przyklad jak potrafie powiedziec a nie mowie "jestes dzieciakiem" to takie ocenianie. Widzicie, staram sie odpowiednio dobierac slowa i czasami sama zle na tym wychodze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty sie starasz odpowednio dobierac słowa a on widocznie tak gada byzmyślnie w emocjach tez bym powiedziałą ze przekaz :jestes beznadziejna a zachowujesz sie beznadziejnie wyraza te same emocje - zawód, złość itp. tylko forma się różni a nad forma nie każdemu tak łatwo zapanował, w nerwach a w ogóle powiedziała smu to, ze "W dyskusjach powinno dyskutować się o problemie, sytuacjach i zachowaniach a NIE O OSOBIE" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monika888 => dla mnie w powiedzeniu "zachowujesz się jak idiota", ajesteś idiotą nie ma żadanej róznicy. Widać skoro twój chłopak tak ci powiedzial, on tez tej różnicy nie widzi. Jak już się kurwa w dyplomację bawisz: "zachowales sie jak gowniarz, zachowales sie beznadziejnie" Powinno brzmieć tak: "Takie zachowanie bardzo mnie zraniło, takie zachowanie do ciebie nie pasuje/nie licuje się z twoim poziomem inteligencją, etc" Więc już teraz śmiała mogę napisać: zachowujesz się jak idiotka, sfochowana księżniczka, co to bułkę w bibułkę, a chuja do łapy. Mam nadzieję, że nie czujesz się dotknięta? Przecież tylko opicuję jak piszesz, ew. oceniam twoje periodyczne zachowanie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie czepialska jesteś
on filologie polską skończył i odróznia róznicę miedzy tym co mówisz ty, a co powiedział on??? Odbił piłeczkę po prostu. Skoro on ciągle słyszy, że zachowuje się jak ktoś beznadziejny, to tym razem powiedział ci, że ty też się tak zachowujesz krytykując jego kolegów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×