Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Princess_of_Jail

Boję się mojego chłopaka

Polecane posty

Gość dupADUPADUPA
Nie jestes glupia nie mow tak i nie mysl ;) Od zawsze tak bylo ze kobieta miala wladze tylko nie wszyscy faceci sie do tego przyznaja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princess_of_Jail
Tylko, ze jak ja wtedy zerwalam, to powiedzialam o co chodzi. Ze mecza mnie jego oskarzenia. A on "juz nie bede, obiecuje" a ja po prostu powiedzialam "wybacz, ale to koniec" i wyszlam. A on wtedy dzwonil, przychodzil, a potem rozdawal moj nr na czacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spakuj sie i odejdz
no to nie rob nic i nie licz, ze cos sie samo zmieni :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mow prawde i czesc
ale to normalne i nich zgadne to wasza 1 milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupADUPADUPA
No to debil :P Zmien numer wyslij tylko do zaufanych osob ;) on nic ci nie zrobi uwierz :)odejdz :) bedziesz bardziej szczesliwa jak on nie potrafi cie docenic to zrobi to ktos inny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mow prawde i czesc
Dlaczego ty robisz z siebie ofiare losu ?! po h... sie z nim zadalas skoro ci nie pasuje. Myslisz ze milosc tak latwo odkochac odrazu To uczucia zrozum to tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princess_of_Jail
Moja pierwsza milosc, jego nie. Ja nie chce byc sama po zerwaniu. Nie mam zadnych takich bliskich przyjaciol... stracilam wszystkich niedawno przez ten zwiazek wlasnie :( nie bede miala w nikim oparcia, kto mi wtedy pomoze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupADUPADUPA
ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mow prawde i czesc
NApisze to jeszcze raz dzwonisz i zrywasz. Zmieniasz numer i zyjesz swoim zyciem.Wrazieczego POlicja straszysz a jak jest zle idziesz na Policje.Uwierz nic ci nie zrobi. Ale zaltw to normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princess_of_Jail
Po h* sie z nim zadalam? Bo on taki nie byl. Tzn zazdrosny zawsze byl, ale w granicach zdrowego rozsadku. Odkad zaczelam studiowac to oszalal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyno
uciekaj to jest chore, chcesz zmarnować swoje życie. Bądź dzielna i uwolnij się z tego związku póki nie jest za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjkhkh
widac dajesz powody do zazdrosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupADUPADUPA
Tak uciekaj :) nie taki straszny diabel jak go maluja :) nie bedzie tak zle jak to wyglada nie martw sie ;) jestesmy z toba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyno
Ja przymykałam oczy na zazdrość mojego ale z roku na rok jest coraz gorzej, jestem juz z nim 10 lat i wiem że musimy sie rostać chociaż jesteśmy małżeństwem i mamy dziecko, wykańcza mnie psychicznie, nawet słowa nie mogę zamienić z kimś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princess_of_Jail
Nie daje. To, ze czasami piszemy ze soba na nk na temat szkoly, kolokwiow/egzaminow to powod by byc zazdrosnym? W ogole to moj facet ciagle robi z siebie ofiare a nie ja. Powiedzial mi wprost, ze ma kompleksy. Ze niby tamten jest wysoki brunet, szczuply i w ogole, a moj jest maly i niski. Ok, nie mowie, ze moj kumpel jest brzydki, bo nie jest. Ale moj facet nie moze tego pojac, ze ja NIE CHCE BYC Z TAMTYM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uciekaj, dziewczyny Ci dobrze radzą. on Cię szantażuje emocjonalnie, a Ty pozwalasz sobą manipulować. wez się w garsc! dasz rade 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princess_of_Jail
maly i pulchny* :p tak mialo byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyno
do hjkhkh chyna nie wiesz co mówisz jak ktos jest chorobliwie zazdrosny to powiedzenie cześć czy zwykła 3 minutowa rozmowa obraca się w to że go zdradzasz i rozmawiasz przez godzine czasu, znikniesz mu z oczu na 1 minutę a już jest gdzie ona jest a jak wrócisz to znowu cię nie było pół godziny, więc nie mów o dawaniu powodów do zazdrości, wiem coś o tym 10 lat to cierpiałam, ze nawet z rodzicami nie mogłam pogadać bo już afera, więc nie mów o powodach jak tego nie przeżyłeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelka8765
princess_of_Jail doskonale Cie rozumiem :( niestety poniewaz sama tkwie w takim zwiazku, z ta roznica ze ja mieszkam ze swoim facetem. Kiedy sie poznalismy sprawiał wrazenie mezczyzny dobrego, kochajacego....teraz jest istnym wcieleniem zła :( dwa razy juz od niego odchodziłam, ale on nie dawał mi spokoju. Podkresle ze na policje nie mam co liczyć bo jego najlepszy przyjaciel jest policjantem. Na rodzine tez nie mogę liczyć bo mieszkam w innym miescie niz rodzice, ale oni i tak nie za bardzo sie mna interesują (wyprowadziłam sie z domu w wieku 19 lat). musze byc posłuszna, on o wszystkim decyduje, na nikogo nie moge spojrzec, wciaz tylko słysze ze mam kochankow w pracy, bywa agresywny wobec mnie a juz szczegolnie jak wraca z siłowni :( nie mam juz sił by znow odejsc, by zaczac zyc na nowo, boje sie go :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyno
Princess_of_Jail nie marnuj sobie życia na niego on się juz nie zmieni, masz wolną drogę, chyba nie chcesz się przez całe życie tłumaczyć z tego co robisz, a w najgorszym przypadku odciąć się od wszystkich znajomych i rodziny, bo tak będzie pierwsze znajomi później rodzina, bo tego będzie od ciebie oczekiwał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×