Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kawska

GRUDNIÓWKI 2010

Polecane posty

a nie wiecie jak to jest z wynagrodzeniem?bo mi wlasnie wplynela wyplata i zauwazylam ze z miesiaca na miesiac jest nizsza...dziwne...bo oba miesiace cale bylam na zwolnieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elwirka- a co dokładnie? że mimo tego , że jesteś na zasiłku chorobowym i owy zasiłek wypłaca ci zakład pracy to opłaca ci wszystkie składki? od kiedy jesteś na zwolnieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka123456 ja dziś rozmawiałam ze swoją księgową z pracy i powiedziała mi, że już teraz płaci mi ZUS. A mój zakład pracy ma powyżej 20 osób. To jak to jest?? Jeszcze mam dodatkowe ubezpieczenie i co miesiąc na konto firmy muszę przesyłać kasę, żeby wpłacali na moje PZU... Twoje informacje sprawdzone czy piszesz jak się tobie wydaje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może wypłacili za część miesiąca - nie wiem... u mnie było tak, że jaz dostałam kwotę X a później za 2 dni przyszło mi wyrównanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w poprzedniej ciąży też tak było, że np. dostałam L4 za 10dni a potem za 30. Oni płacą jak chcą. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczę właśnie muszę się dowiedzieć też jak jest z tym osobnym ubezpieczeniem, bo mam chyba w Warcie, zawsze mi to od wypłaty odciągali a nie wiem jak jest teraz... kurczę trochę to wszystko skomplikowane... niby studiuję ekonomię, a jednak jestem zielona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was serdecznie po tak długiej nieobecności, ale właśnie wróciłam ze szpitala. Okazało się ze mam zapalenie wyrostka i musieli mi go usunąć. Widzę, że strasznie dużo się działo, mam wiele zaległości więc już się biorę za czytanie. Pozdrawiam Was kochane mamusie serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem... http://www.strefabiznesu.pomorska.pl/artykul/kto-powinien-wyplacic-zasilek-chorobowy-pracownicy-w-ciazy-478.html możesz sobie też poczytać ustawę: Ustawa z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tekst jednolity z 2005 r. Dz.U. Nr 31, poz. 267 ze zm.) odrazu ci podam... rozdział 11 art. 61

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zresztą gdybyś chciała potwierdzenia moich słów wpisz w google: zasiłek chorobowy a zakład pracy powyżej 20 pracowników i wyskoczy ci, kto wypłaca zasiłki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o boziu!!!!! dziewczyny! nie było mnie tu tydzień i z 126 stron zrobiło się 175!!! :D wybaczcie ale raczej nie zdążę wszystkiego nadrobić.... gdybym się kiedyś powtórzyła w temacie to nie gniewajcie się na mnie :) miałam iść do gina no ale niestety nie dałam rady... ale idę jutro.... to będzie ostatni dzień 18 tygodnia więc u mnie 5 miesiąc idzie pełną parą no i dzidzia powinna mieć już ok 14 cm :) brzusio już bardzo duży... nie da się go ukryć... dziś waga pokazała 59,5 kg więc idę z kilogramami do przodu ale mam wrażenie że tylko w brzuszek. naprawdę ładną piłeczkę już posiadam :) linia do pępka robi się coraz wyraźniejsza, piersi z małego B zmieniły się na duże C i powoli patrze na staniki D :) mój mężczyzna z tego powodu chodzi uradowany :) czuje się znakomicie pomijając to że czasami szybko się męczę... nie przeczytałam tego co pisałyście ale mam nadzieje, że żadnych przykrych wiadomości przez ten tydzień nie było.... ostatnio mój gin był u mojego taty (znajomi od lat) i powiedział że będzie wszystko ok bo ja i moje siostry jesteśmy stworzone do rodzenia :) kończę zanudzanie i idę się doprowadzić do porządku bo o 8 rano muszę być u gina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie, że zostało już wyjaśnione z książeczką i RMUA. Ja aż tak się na tym nie znam... Powiem tylko, że RMUA nie jest na osobnym świstku. Przynajmniej nie musi. U mnie w firmie wszystko jest na tzw. pasku. Na górze jest moje wyngarodzenie (wszystko konkretnie wyszczególnione) a poniżej właśnie RMUA czyli wszystkie te cholerne składki z których nic nie ma :( Poza tym do gin chodzę prywatnie a w przychodzni, szpitalu nie ma obowiązku pokazywać podstęplowanje książeczki, wystarczy pasek z RMUA. To jest dowód na to, że pracujemy i jesteśmy ubezpieczone. Ja książeczkę cały stępluje w mojej firmie a na zwolnieniu jestem od 18 maja. Jeżeli chodzi o pensje to faktycznie niby po 33 dniach płaci ZUS ale u mnie w firmie zwolnienie zanoszę im i z konta firmy mam pensje, a pracuje u mnie prawie 700 osób. Tak samo z firmy co miesiąc dostaje pasek. Pensja nie powinna się różnic, a już na pewno nie powinna z miesiąca na miesiąc maleć. Na zwolnieniu w ciąży jest płacone 100% średnie wynagrodzenie z ostatnich 12 miesięcy (wynagrodzenie nie podstawa, czyli to co dostawałyście "do ręki". Spadam kochane do baru na meczyk. Do jutra, spokojnej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli zmalała to zainteresuj się tym i zadzwoń do kadr w swoim zakładzie pracy... bo może błędnie ci wyliczyli kwotę zasiłku... mi po zsumowaniu wynagrodzenia z 12 ostatnich miesięcy wraz z premiami wychodzi że mam zasiłek większy niż dostawałam pensję na etacie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dostalawalam taki dodatek i jak jestem na zwolnieniu to go nie dostaje...ale ciekawe czy srednia wyliczali razem z tym dodatkiem,chyba tak.no musze poczekac na pasek i zobaczyc co na pasku wypisane wtedy jak cos bede wyjasniac.teraz na pasku z maja juz mam cos dziwnego jakies dwa dni nieobecnosci usprawiedliwionej nieplatnej i tez nie wiem co to.aj ta moja firma to o dup..potluc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to powinni ci obliczyć zasiłek z wynagrodzenia wraz z tym dodatkiem z ostatnich 12 miesięcy. i tą średnią miesięczną która wyjdzie pomniejszyć o 18,71% (bodajże). wtedy wychodzi ci konkretna kwota zasiłku, który powinnaś dostać. może zrobili jakiegoś byka, nie wiem... najlepiej się u nich upewnij :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki myszka!:) ale ja mysle ze i tak z nimi nie dojde!zawsze wytlumaczenie znajda musialabym sama isc do ksiegowej zeby mi to jakos wytlumaczyla i zobaczyla co z tymi paskami jest i jak powinno byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobitki ja sie kalde bo zaraz mi glowa peknie :( juz mam dosc!! milego jutrzejszego dnia :) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, a mi smutno, rozsypalam sie kompletnie :( W piatek bylam nawet u psychologa, bo nie radze sobie... :( eh zycie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wolska trzymaj sie i nie puszczaj! Na pewno wszystko bedzie dobrze! To te cholerne hormony sprawiaja, ze czlowiek sam nie wie co ze soba robic... Buziaki. PS. niestety Brazylia prowadzi, ale mam nadzieje, ze to Holandia dokopie im do d....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie... co się stało... jeżeli możesz to wyzal nam się... spróbujemy pomóc a na pewno pocieszyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wolska... dziewczyny mają rację 'wygadaj" sie to ulży :) ja też mam zmienne nastroje , leczyłam się na nerwicę lękową ( wiele sytuacji w życiu się na to złożyło) raz jest lepiej, raz gorzej :( Ale do przodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki kochane, Z grubsza mowiac psycholog stwierdzila, ze nie dalam jeszcze odejsc mojej coreczce, jeszcze jestem w ciezkim okresie zaloby. I moze gdzies gleboko w sercu liczylam, ze ta mala istotka zastapi mi coreczke, ale jak dowiedzialam sie, ze to chlopczyk - to kompletnie sie zablokowalam, zawiodlam i teraz nie poznaje samej siebie. Mam depresje, nic mnie nie cieszy.... nawet ruchy dziecka.. :( To jest straszne, nigdy nie potrzebowalam pomocy psychologa. Wydawalo mi sie ze dosyc dobrze sobie radze z odejsciem coreczki, ale okazuje sie, ze nie radze sobie wcale. Mam nadzieje, ze moja terapia przyniesie efekty... nie zycze nikomu! Nikomu ps. dzieki, ze moglam sie wygadac. Wiem, ze ciezko napisac komentaz do tego co napisalam, wystarczy jak mnie w myslach przytulicie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×