GRUDNIÓWKI 2010

malin_xxx detektywie ;-)) no jasne że to Bemowo. Mamy teraz fazę na piaskownice, zjeżdżalnie i huśtawki. Objeżdżamy po kolei wszystkie place zabaw w wawie.

Cześć dziewczyny :) niedawno wróciłam z małych zakupów tzn miały być wielkie ale okazały się małe :/ Szukałam jakiś przewiewnych ciuchów odpowiednich dla ciężarnych iiii nic nie znalazłam . Tak ogólnie nie lubię chodzić po sklepach za ciuchami i szlag mnie dzisiaj trafiał , rzeczy ktore mi się podobają maja przeważnie jakieś zameczki guziczki , za sztywne i obcisłe gumki a wiadomo nie mogłam kupić czegoś co będzie opinać mi brzuch lub gdzieś mnie uciskać . Pozostają już mi tylko sklepy dla ciężarnych by kupić coś z odpowiednia "gumka" . kupiłam parę pierdół w Rossmannie , no i poprawiłam sobie humor zakupem klapeczek w CCC. Co do obiadu to miałam dzisiaj ; ziemniaczki z koperkiem , rybkę smażoną (filet) i pyszne buraczki :) mniam pycha . Jutro chyba zrobię gęsta zupę z grzybów kurek!!!! aż mi ślinka leci . Dziewczyny mowie wam rewelacja!!!!!!

Sonkaa zupka z kurek... Brzmi pysznie... :) Oglądam właśnie mecz. Nie poznaje Brazylii. Ale jak gra Holandia... :)

hej dziewczyny! tez ogladam mecz... przez pierwsza polowe krzyczeli, halasowali, puszczali sztuczne ognie....a teraz cisza...;-))) (moi sasiedzi).... Bylam rano na usg - nie do konca dobrze... tzn dobrze, ze z Pedrem ok - rosnie, ma 17cm i wazy 175g.... ale niestety krwiak nie zniknal, zmniejszyl sie troche, ale nadal jest... co oznacza dalszy areszt domowy;-))) zmartwilam sie, bo lekarz robiacy usg powiedzial, ze podroz na chwile obecna bylaby ryzykowna....a bilety juz sa....co prawda na poczatek sierpnia..;-))) Nie wiem co myslec, bo lekarka, u ktorej bylam w srode mowila, ze nie ma przeciwskazan do podrozy.....(co prawda nie znala wyniku usg) i badz tu madry i pisz wiersze....komu wierzyc???? Pozdro!

beija flor myślę, że za nie całe 3 minuty w Brazylii będzie płacz. Holandia jest rewelacyjna, to trzeba im przyznać :)

chyba tak... teraz troche mi ich szkoda..byli pewnie, ze zdobeda Copa do Mundo......

beija flor musisz jeszcze iść z usg do swojej lekarki. Przykro mi, że krwiak się nie wchłonął... :( I ten areszt domowy... Musisz być dzielna, kochana...

Oh kochaneczki :) Jak dobrze ze jestescie :) Ja tez Pagi mecz ogladam..mąż sie drze :D jest za Holandia hahah wyobrazacie sobie :D ???? ahha uh zdradzilam Biedronka i zezarlam na obiadek sajgonki z LIDLa :) Jesli chodzi o porody to jeden 5 dni za wczesnie a drugi 5 po terminie :D

Ja też byłam przekonana, że zdobędą mistrzostwo. Koniec meczu :(

Brawo Holandia !!!1 :D

skonczyla sie przygoda na mistrzostwach.....chyba nikt tutaj nie moze w to uwierzyc....Moj maz zachrypniety (kibicowal Holandii)...

beija flor i co tam się teraz u Ciebie dzieje po meczu?

Dziewczeta, moj tez zachrypl hahaha :D Wycalował Gabrysie i mnie po czole, i z radosci zaserwowal mi gofry ze smietana hahah :D az szkoda ze nie obstawia w tych mistrzostwach zakladow, bo pomyslil sie tylko raz chyba :) juz bylibysmy bogaci haha ale obrzydliwy faul byl, nie?

Fakt, faul na poziomie piłki podwórkowej. Gofry z bitą śmietaną... Ja chce gofra :) Na wakacjach jadłam je co wieczór. Normalnie ich nie jadam, jakoś u siebie nie mam na nie ochoty...

Oj dziewczyny jak wy możecie oglądać tą piłkę nożną :O Na szczęście mój M też nie lubi ;) beija flor a gdzie ty masz tego krwiaczka? Jak bilety na sierpień to może się poprawi trzeba być dobrej myśli :):D;)

*dzidzia* możemy, możemy... :) Ja uwielbiam piłkę nożną ale na takim światowym poziomie. Naszej śmiesznej ligi nie oglądam. Ale jak są mistrzostwa świata czy europy- zawsze. W ogóle lubię sport. Kiedyś grałam 6 lat w kosza dodatkowo w podstawówce śmigałam na wszystkie zawody: siatkówka, ręczna, lekkoatletyka ale głównie kosz. Pochwalę się, że nawet w kosza zdobyłyśmy dwa razy mistrzostwa województwa :) Chciałam iść na AWF ale nie wyszło. A teraz jak sport to rekreacyjnie: rower, dużo roweru- ubolewam że teraz mi nie wolno i pływanie- z czego skorzystałam wczoraj wieczorem :)

beija flor Twoje dzieciątko ma w 17 tc 17 cm? Super! ja byłam ostatnio dokładnie w 16 t i 5 dni i mój maluszek miał dopiero 11 cm , od głowy do pupy. Taka kruszynka malutka :(

Ach... I zapomniałam, jak byłam szczeniakiem to grałam w nogę z chłopakami na podwórku :) Miałam być Piotrusiem (30 lat temu nie było usg i rodzice byli przekonani, ze będzie chłopak a tu taka niespodzianka ;) ) więc jakieś męskie zainteresowania mi zostały ;) Tata miał z kim mecze oglądać i sam mnie na nie zabierał jak miałam kilka lat :)

To może maluszek beija flor był mierzony od główki do stópek, bo taka duża różnica???

Mogli go tak zmierzyć. Ja jak byłam w dniu wyjazdu- to był 15 tydzień- to Juniorek też był mierzony i miał około 20 cm ale był mierzony właśnie od główki do stópek.

dziwnie cicho jest...jak nigdy... w tv mowia, ze nerwy ich zgubily.... dzidzia, ten moj krwiak jest w dolnej czesci macicy... wlasnie mozolnie przetlumaczylam....

beija flor a to po jakimś wypadku?

tez ogladalam mecz ale od drugiej polowy...no brazylia sie nie popisala!a tyle okazji mieli zeby zremisowac chociaz! sonkaa ja tez ostatnio bylam na zakupach i tez kupilam klapeczki w ccc w sumie to juz poprzebierane byly a jak jakies fajne to nr brak ale znalazlam cos dla siebie!:) a tak spytam jaki rozmiar nosisz bluzek?to ci moze pomoge gdzie kupic z gumka:) beija flor gratuluje zdrowego i duzego Pedra!:) a krwiak jak jest mniejszy to i moze w koncu zniknie!i tak mysl ze ma zniknac i juz!!:)

Nie martw sie kochana wymiarami! Niestety nie wiem jak maluszek byl mierzony, z wrazenia nie zwrocilam na to uwagi.... a te ich opisy....nic nie rozumiem.... siedze ze slownikiem....ale przydalby sie medyczny...;-)))

niestety nie wiem dlaczego mam tego krwiaka, nie bylo zadnych zdarzen, kt moglyby miec na to wplyw......ale chyba mnie lubi, bo nie chce sie odczepic;-))))

dzieki dziewczyny za mile slowa....pomaga mi troche jak sie wyzale... troche mi teraz lzej:-)))

beija flor będzie dobrze, musi być. A krwiak się wreszcie odczepi :) Wierze w to i trzymam kciuki :) A z pomiarami to już kiedyś napisałam, że większość lekarzy mierzy maluszki od główki do pupy. Tak więc nie martwcie się, że niektóre są malutkie a inne giganciki :) Mój to w ogóle ostatnio zmierzył go tak na moją prośbę. Powiedział, że takich dużych dzieciaków się już nie mierzy bo się zwijają w kłębek (pozycja embrionalna) i ciężko jest wszystko pomierzyć dokładnie (mierzył sobie poszczególne części ciała i dodawał), tylko waży

Spadam kochane. Idę przygotować obiadek dla męża- wraca z pracy i pewnie już nie zajrzę przez week. Dzisiaj pewnie gdzieś wyjdziemy a jutro wesele, pojutrze poprawiny... :) Muszę złapać nastrój na zabawę. Życzę wszystkim gorącego weekendu najlepiej gdzieś nad wodą Do poniedziałku

hmmm mi powiedział lekarz wtedy ze jakby postawić mojego maluszka:) to miałby 20 cm, wiec może jest ok. Zresztą gin mówił ze wszystko w normie. A co do rozmiarów bluzek to przeważnie kupowałam 38 , teraz wiadomo ze względu na rosnący brzuch i piersi na pewno ten rozmiar będzie większy.

Pagi miłej zabawy Tylko nie popij za bardzo ;) Coca coli oczywiście ;) :) :D