Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kawska

GRUDNIÓWKI 2010

Polecane posty

goskaa2010 też miałam te obawy... pierwsze badanie miałam 1 kwietnia i byl tylko pęcherzyk, na następne (już do innego gina) poszłam 22 kwietnia i zobaczyłam bijące serduszko a maleństwo miało 1,7 cm :) strasznie się bałam bo dwie moje koleżanki poszły na te badanie i okazało się że serduszko ich aniołków nie bije :( można powiedzieć że płakałam po nocach ze strachu ale na szczęście mam rodzinę i przyjaciółki które zabroniły mi czytać o takich rzeczach i patrzeć tylko na te przypadki gdzie rodzą się piekne i zdrowe juniorki :) staram się nie myśleć o tym i jest ok. zobaczysz że będzie dobrze i że zobaczysz ten śliczny punkcik na monitorze i lekarz powie ci że to serduszko które bije jak oszalałe :) wiec nie zamartwiaj się i dbaj o siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goskaaa2010
gosienka dzieki za słowa otuchy:) Lzej sie robi na serduszku;) Mam nadzieje ze wszystko pojdzie okej:) 3 mam kciuki za wszystkie grudniowki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilcia416
Witam wszystkie panie. ;( na począrku chciałam powiedziec ze bardzo gratuluję wam wszystkich malenstw które własnie sie w was zdrowo rozwijąją. Kiedy tak czytam o tym biciu serduszka i pomiarach waszych fasolek czuję sie odrobine lepiej. Od chwili kiedy dowiedziałam sie ze jestem w ciązy i wyliczyłam swój termin ( 27.12) śledziłam ten wątek od początku. Napoczątku kiedy dowiedziałam sie ze znowu zostane mamą byłam w szoku poniewaz mam juz dwujke dzieci: syna- 19 lat i córke-16 lat. ja sama w listopadzie skonczę 41 lat. Kiedy juz oswoiłam sie z tą myslą byłam strasznie szczesliwa, mąż i dzieci równiez. Obawy tez były, ze względu na wiek groziło mi mnóstwo komplikacji tymbardziej ze dwie wczesniejsze ciąże zakonczyły sie cięcien cesarskim. Starałam się myslec pozytywnie. Kiedy dwa testy wyszły pozytywnie poszłam do lekarza. Zrobiono mi usg dopochwowe i badanie krwi po czym powiedziano ze raczej jestem w ciązy. RACZEJ poniewaz na usg nie było widac zarodka. wytłumaczono mi ze jest to wina wilkosci. Za dwa tygodnie miałam miec kolejne usg na którym byłoby juz widac mojego dzidziusia i jego bijące serduszko. ale niestety... ;( kilkanascie dni temu obudziłam się i wszystko było dobrze. Nagle o godzinie 15 kiedy poszłam do łazienki zuważyłam ze krwawie ! nie było to plamienie, wyglądało to jak @. kiedy wyszłam z łazienki momentalnie straciłam przytomnosc. Bogu dzięki ze w pobliżu był mąż i dzieci. Kiedy poczułam sie lepiej jak najszybciej pojechalismy do szpitala. Tam zrobiono mi serie badan włącznie z usg na którym niestety nie było widac mojego skarba. ;( Okazało sie ze jeden z jajowodów jest powiekszony i jest to ciąża pozamaciczna którą trzeba natychmiast usunąc ;(. Byłam załamana. Mąż pojechał do domu po rzeczy i poinformowac dzieci. Najgorzej to wszystko zniosła córka. Płakała bez przerwy, zresztą ja tez. Około godziny 20 jak tylko przyszły ostatnie wyniki badan zostałam zabrana na salę operacyjną. Strasznie to zniosłam. Nie tyle fizycznie co psychicznie. Przeciez wczesniej po cierpieniach cc miałam chociaz najiekniejsze cuda swiata, dzieci. a teraz po tym pozostanie tylko ból i łzy. Nie chcę psuc wam humorów albo doprowadzac do paniki, poprostu strasznie wam zazdroszczę tych maluszków pod waszym serduszkiem. Mój aniołek odszedł w 5 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamilcio416 co prawda jestem jeszcze młodziutka bo nieco starsza od twojego syna (23) ale mogę się jedynie domyślać że jest ci bardzo źle... musisz jednak się cieszyć tym, że masz dwójkę wspaniałych dzieci, które cię kochają i wspierają cię w tych trudnych chwilach.... Nie jeden chłopak w wieku 19 lat gdyby się dowiedział że będzie miał jeszcze rodzeństwo wyśmiał by swoich rodziców... a oni cię wspierali i cieszyli się twoim stanem razem z Tobą... widocznie Bóg tak chciał. Sama pisałaś że możliwe były komplikacje ze względu na wiek... nie oszukujmy się... niestety nasze ciała są stworzone tak że możemy rodzić spokojnie do określonego wieku... musisz się pozbierać po tym wszystkim i dziękować Bogu że obdarzył cię czułym mężem i wspaniałymi dziećmi. Trzymaj się i myśl że napewno twój mały aniołek nie chciałby żebyś płakała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, troche mnie tu nie bylo na topiku... nie idzie nadazyc za postami! kamilcia416 współczuje Ci całego serca! Trzymaj sie kochana! Co do usg to w koncu mialam (po trzech przebukowanych wizytach) w piatek! Apatat do usg nie byl najlepszy.. no ale najwazniejsze ze zobaczyłam serduszko i ... taka mała ośmiorniczkę hihih szkoda ze moj skaner odłaczony bo bym wam pokazało zdjecie :) aha i lekarz mi powiedzial ze jestem w 11 tyg i 2 dniu!!! a mi z tych całych suwaczków i tickersów, obliczen internetowych wychodzi ze jestem jeszcze w 9 tyg... daty porodu mi nie podal!!! jezeli rzeczywiscie to juz 11 tyg i 4 dni to termin chyba bedzie nal istopad??? sama juzn ie wiem :O ostatnia miesiaczke mialam 1 marca... co o tym myslicie dziewczyny>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goskaaa2010
Z tego co wiem to lekarz wyliczy ci ciaze z usg i daty ostatniej miesiaczki. Moj tez mi jeszcze nie podal ale z kalkulatora ciazy wynika ze okolo 3-6 grudnia. Jutro mam wizyte to bede ( mam nadzieje) juz cos wiedziec:) kamilcia416 - Moge sie tylko domyslac co przezylas:( moja przyjaciolka poronila i widzialam jak cierpi takze jakies wyobrazenie o tym mam;( Moze tak musialo byc? Jak juz to musialo sie stac to lepiej ze na początku niz w pozniejszych etapach:( Z tego co napisalas masz bardzo mądre dzieci wspieraja cie kochaja. ciesz sie tym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. ratujcie. zmartwiłam sie trochę dziś. codziennie rano było mi niedobrze, a dzis wstaje i czuje sie ok, nie jestem senna ani tak głodna. martwie sie dlaczego objawy ustały... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamilcia416 jestem w podobnym wieku co Ty, w przyszłym roku kończę 40 stkę i tez mam pewne obawy co do ciąży:(bardzo mi przykro, że straciłaś maleństwo..... z tego co czytam to prawie u wszystkich nie pokrywają się tygodnie, u mnie też z usg wynika co innego a z terminu zapłodnienia i ostatniej @ co innego, mam nadzieję, że następne usg da już bardziej precyzyjny obraz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalka1234 ciesz się że te niezbyt przyjemne objawy ustają :) mnie na szczęście męczyła jedynie senność i też głupio się martwiłam dlaczego nie mam mdłości :) widocznie już czas żeby ci minęło i żebyś nareszcie mogła się w pełni cieszyć ciążą :) u mnie według ostatniej @ dziś jest 11tydz i 4 dzień :) a jeżeli liczyć od daty zapłodnienia to będzie jakiś 10 tydz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalko, kiedys te mdlosci musza sie skonczyc. Mi lekarz przepisal tabletki na zmniejszenie zolci zoladkowej i od wczoraj jak reka odjol. Przez moment tez sie zaniepokoilam.... powiem szczerze. Obserwuj siebie, odpoczywaj.. Kamila, bardzo, bardzo mi przykro z powodu Twojego malenstwa. Nie ma slow pocieszenie, wiem to, bo sama jestem Aniolkowa mama. Moja coreczka odeszla w 34tc. Mocno CIe przytulam!! Reszte dziewczyn mocno pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietki nie martwcie sie na zapas i nie doszukujcie na chama objawów i ich braku.....kazda ciaza jest inna i indiwidualna....grunt to dbac o siebie,odpoczywac i byc dobrej mysli.....szczesliwa mama to i fasolka szczesliwa:)pamietajcie o tym!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadzwoniłam do swojego lekarza i powiedzialam mu o wszytskim, bo dodatkowo pobolewał mnie brzuch. Kazał jechac do szpitala. W szpitalu na usg wyszło że wsyztsko w porządku i serducho bije co najważniejsze..!!!!1 tak sie ciesze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agneste- zazdroszcze Ci... ja uwielbiam konie, ale niestety nie mialabym odwagi jezdzic na nich, narazie chodze we Wroclawiu na Partynice na wyscigi konne i obstawiam :D niezla rekreacja... moje kroliki jakos nie wyczuwaja, ze jestem w ciazy... dalej psoca ile sie da... kamilcio416- ciesz sie, ze masz taka wspaniala rodzine, ktora wspiera Cie i rozumie! Bedzie dobrze zobaczysz... moze dzidzia pojawi sie jeszcze w Twoim zyciu :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny ! Ja juz po Komunii synka, zażyłam czopek na wymioty i przezyłam ten dzien cudnie :-) goskaa2010 - jestes mile widziana :-) dopisz się koniecznie do naszej tabeli - trzeba ją skopiowac (ostatnia powinna byc ze 2-3 strony w tył ) odpowiedziec, wkleic dopisac się i wysłać :-)) kamilcia416-strasznie mi przykro, tez mam dwoje dzieci i kocham je najbardziej na swiecie ale mimo wszystko moj pęcherzyk i zarodek przysłaniają mi cały swiat. Strata dziecka nawet w 5tc jest na pewno bardzo bolesna, bo ja przezywam horror czekając na 13 maja i werdykt czy bije serduszko......sciskam Cię moco !!!! WOLSKA - a jakie to tableteczki moja droga, bardzo mnie to ciekawi ;-) moze to cos dla mnie !! :-) napiszesz nazwę ? BOTHA - gratukuję !!! warto było czekac, przynajmniej ominełaś fazy "pustego" pęcherzyka ;-) Trzymajmy się wyliczen z OM bo inaczej sie nie da nic usystematyzowac :) a dzidzius zrobi co zechce, moj pierwszy syn urodził się 3 tyg wczesniej a drugi 2 tygodnie pozniej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goskaaa2010
czesc dziewczyny;) 3 majcie kciuki o 7 mam egzamin na prawko. Podejscie numer 5:( Mam nadzieje ze sie uda , bo za kierownica czuje sie bardzo dobrze , sam instruktor powiedzial mi ze umiem jezdzic tylko trzeba przebrnac przez egzamin. A tak sie sklada ze to dla mnie straszny stres i nerwy biora gore no i robie glupie bledy. No ale jak sie nie uda swiat sie nie zawali. Wogule dzisiaj mam ciezki dzien o 17 wizyta i werdykt czy serduszko bije to jest dla mnie najwazniejsze! Mam nadzieje ze bedzie ok. Izydo - Oczywiscie dopisze sie ale jak wróce z egzaminu. Dziekuje za mile powitanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goskaaa2010 trzymamy kciuki za egzamin:) i za popołudniową wizytę:) wszystko będzie OK!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goskaa - jak egzamin ? :) wiecie co wyszperałam na necie - sprawdzalnosc 99 % . Mozna poznać płec dziecka po szybkosci bicia serduszka , juz nawet w 8-10 tygodniu. Jesli tętno jest między 150 a 130 to chłopiec , jesli powyzej 150 to dziewczynka. Podobno własnie dziewczynki mają wyzsze tętna . Sprawdziłam na usg moich chłopcow i obaj mięli 140 . Pisały o tym dziewczyny juz po porodach, ze sprawdzało się z tym tętnem 9 na 10 praktycznie :-) Ciekawe....Wiecie co jak juz wszystkie przejdziemy szczesliwie fazę bijącego serduszka , na pewno po 13 maja ;-) to moze dopiszemy sobie do tabelki nasze odczucia co do płci ??? Zobaczymy jak się sprawdzą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja po pieknie spedzonym weekendzie, z nowa wiosenna fryzurka :-) i zrelaksowana po masazu :-) dzieki niemu pierwszy raz od x-czasu nie bolala mnie glowa w weekend :-) Komunia sie udala, bylo wzruszajaco i pieknie :-) te male biale istotki takie przejete i zaangazowane ❤️ ha! ja tez mam usg i wizyte na 13 maja! :-D ha ha sporo nas! w jeansy sie jeszcze wciskam :classic_cool: ale robia sie opiete na udach i w pasie zaczynaja pic :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goskaa :) No mam nadzieje ze będzie co oblewać :) Ja zdalam dopiero za 3m razem, ale stres byl niesamowity..brrr teraz niestety nie jeżdżę wiec prawko leży w szufladzie..:( nie mamy samochodu, ale biorąc pod uwagę ze trzecie dziecko w drodze trzeba będzie pomyśleć o tym:P milego dnia dziewczynki rzucam się w wir pracy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamilcia ❤️ ❤️ ❤️ goskaaa2010 czekamy na wiesci po egzaminie i wizycie u lekarza 🌻 myszka, ja pierwszy raz dzis tak mialam..z tym naglym glodem! zwylke jem sniadanie po przyjsciu do pracy a dzis jeszcze w domu poczulam tak sile ssanie w zoladku ze absolutnie n_a_t_y_ch_m_i_a_s_t musialam siegnac po cos do jedzenia ...padlo na parowke sojowa :classic_cool: ha, zaczyna sie! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izydo-no ciekawe z tym tętnem-ciekawe... :) malin- gratulacje z pomyślnie przebytej komuni :) gośka-3mamy :) Tylko bez stresu a napewno się uda! A na wizycie napewno zobaczysz serdusio :) A ja nadal (tak mi się wydaje...),że mam płaski brzuch!! :( A to już 8tc i 3d... Lepiej,żeby już sięzaokrąglił,przynajmniej nie stresowałabym się :( Wczoraj też pierwszy raz rano zwymiotowałam...noi ciągle utzymują się wieczorne mdłości... A nast. wizytę mam dopiero 25maja...mam nadzeję,że już będzie widać rączki i nózki :D (bo serduszko już widziałam ostatnio) Więc mam nadzieję,że i tym razem będzie okey... ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamyskaa 🖐️ ja tez mam mdlosci wieczorami... lekkie ale sa, pije ciepla miete i przynosi mi to ulge :-) ...albo rzucam sie w wir lektury lub ogladam 'szklo kontaktowe' wtedy tez na chwile 'zapominam' ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was serdecznie. Dołączam do Waszej grupki, okazało się ze jestem w 10 tyg ciaży i najlepsze ze teramin lekarz mi określił na .... 6 grudnia :) więc mam prezent na mikołaja dla swojego Pana nie lada wyjatkowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy madllene :) no mnie wychodzi w tym roku potrójny prezent:D z moich przypuszczeń zaszłam w ciążę 03.04 - w swoje urodziny:), test ciążowy był na imieniny:) a rozwiązanie przypada wg gina na 24.12:D haha :P izydo - nie słyszałam z tym tętnem, ale spróbujmy:) Malin_xxx - super jest zrobić coś dla siebie, samopoczucie od razu lepsze:) Kamyskaa - ja bym chciała mieć mniejszy brzuszek:D ale widać w 3 ciąży będzie zupełnie inaczej:) nie wiem jak Wy ale mnie ten brzuszek o tyle przeszkadza, że jak sie nie wyprostuję, to mnie aż gniecie pod mostkiem, a to wcale nie jest fajne uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goskaaa2010
hej dziewczyny. No i stalo sie :( Plac super ( mechanika reczny łuk) Wyjechalam na miasto wykonalam praktycznie wszystkie punkty egzaminu zostalo mi tylko przejazd przez tory kolejowe i droge jednokierunkowa. Kiedy kazal mi zawrocic myslalam ze jedziemy spowrotem do osrodka bo jezdzilam juz 35 min. i nagle kazal mi skrecic w lewo skrecam widze znak ustap pierwszenstwa i pod nim droge z pierwszenstwem. Patrze pusto wiec jade i szanowny pan egzaminator strzelil mi po hamulcach. pytam sie go co zrobilam zle i w tym momencie myslalam ze mu skocze do gardła! " Nie widzialem jak patrzyla pani w prawo egzamin zostal przerwany prosze sie przesiasc" Uwiezcie mi ze mialam ochote go zabic! Patrzylam w prawo mialam droge pusta wiec jechalam co mu tez powiedzialam a on ze on tego nie widzial! Obal mnie przez wlasne widzi mi sie! :( Ale nie załamuje sie ten typ od poczatku nie wzbudzil mojej sympatii. a o 17 wizyta to jest teraz dla mnie najwazniejsze mam nadzieje ze bedzie wszystko wporządku. A wy dziewczyny jak sie czujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goskaaa210 trzymam kciuki i za prawko i za bicie serduszka Twojej fasolki :) jestem pewna, że będzie dobrze :) Dziś umówiłam się na USG prenatalne, które wykonuje się między 11 a 13 tyg. ciąży - ma wykluczyć zespół Downa i inne choroby genetyczne. Wizytę mam 21.05. mam nadzieję, że wszystko będzie gobrze :) Wierzę w to... Jurto idę do mojego lekarza ogólnego pokazać się z moim ciśnieniem :/ ma zadecydować co robimy - jakie tabletki mam brać i ile :/ Na razie biorę Dopegyt i nieco się unormowało... Z kolei 13 idę do ginekolog pokazać co zaleciła moja doktor ogólna... zwariować można :D przez całe moje życie tak nie nachodziłam się do lekarzy co przez ten krótki czas bycia w ciąży... :D Ale to dla mojej fasolki :) więc nie mogę narzekać :D pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madllene, witamy! :-D Agnetste, rzeczywiscie mile te potrojne daty :-D goskaa, ech! no trudno! najwazniejsze sie nie poddajesz ja tez tak mialam na egzaminie, ze za pierwszym razem oblałam na placu chociaz bylo ok bo sie panu szanownemu nie chcialo na miasto wyjezdzac... bylam ostatnia wiec przyczepil sie do milimetrow....bylo minelo! tez sie nie zalamalami i zdalam! dasz rade 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Selenea
witam, u mnie 9/10 tc, termin na 10.12.10. mogę się dołączyć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goskaaa2010
mam nadzieje ze dam rade nie załamuje sie:) wiem ze to nie moja wina tylko szanownego pana egzaminatora. Nastepnym razem im pokaze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goskaaa2010
selenea jasne :) im nas wiecej tym lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×