spac spac spac

Jestem ciagle jakas niewyspana i zmeczona. Przyhodze z pracy i odrazu do kuchni cos gotowac. Koncze o 15 i zanim sie przywloke do domu to juz kolo 16 i do ok 19 w kuchni :/ W pracy to nonstop zmeczona. Oczy mi sie zamykaja. Wstaje kolo 6 a klade sie juz para min po 21 i jak wstaje to nadal zmeczona. Jem raczej normalnie. Zaczełam lykac jakies tabletki pobudzajace "do życia" ale nic z tego. Kaw nie pije. Taki stan juz mam dosyc dlugo. Mniej wiecej od poczatku roku. I wcale nie jest lepiej. Nie mam depresji ani nic. Poprostu moje cialo umysl "odmawia mi wspolpracy" Ktos cos takiego mial?

może jesteś anemiczna ? . koniecznie zrób badania i nie lekceważ ! .

A może masz coś nie w porządku z tarczycą? Jakbyś robiła badania poproś lekarza o skierowanie na TSH. Miałam niedoczynność i też czułam się tak, jak Ty opisujesz. Leczę sie i minęło :)

Kofeina to nie jest zlo- pij zielona albo czerwona herbate. Zorganizuj sie troche bardziej, zeby nie siedziec tyle w kuchni; np. w nieziele zrob wiekszy obiad i wrzuc do zamrazalki, nie namawiam do jedzenia fastfoodow, jak sie pokombinuje troche mozna jesc zdrowo przy minimalnym nakladzie czasu. Zrob badana- podstawowe z krwi, tarczyca, cisnienie. Dzien zaczynaj od sniadania, zmus sie do wysilku fizycznego na swiezym powietrzu- chocby to mialby byc tylko spacer. I nie przejmuj sie tak, zima,krotkie dni, brak slonca wcale nie mobilizuja do robienia czegokolwiek.

też tak sie czuje, ale od paru lat, a najgorsze jest to ,że nie mogę zasnac w dzień biore magnez, żelazo, selen, i przez pare dni było lepiej od wczoraj to samo - zamglone oczy, sennosć....