kobieta sama przy barze w pubie.

faceci, co myślicie o atrakcyjnej, młodej kobiecie siedzącej samotnie przy barze, popijającej od czasu do czasu drina?

Nie myślimy podchodzimy i gadamy :D

mysle ze taka kobieta czeka na kogos

ale to nie jest raczej material na zone niestety

a jeśli siedzi tam sama od dłuższego czasu, nie spogląda na zegarek, ani na telefon..?

tym bardziej jest podejrzana....no bo czy wypada żeby kobieta sama chodzila po pabach? jestem facetem i nigdy sam na piwo czy drinka nie szedlem :o

masz rację MaximumMinimum

tajniak :D

może poszła na podryw :P

Jak sama to istnieje prawdopodobieństwo orginalnej osobowości :) Ja bym zaryzykował :)

nie mam koleżanek, bo niestety z żadną kobietą nie nadaje na tych samych falach... nie kupuję ciuchów na bazarze, nie umiem robić tipsów i nie mam faceta, a większość dziewczyn, które znam rozmawia między sobą głównie o facetach. dlatego pomyślałam, żeby zjawić się w barze (w celach poznawczych) wypić drina, jeśli nikt mnie nie zaczepi to pogadam z barmanem, zorientuje sie, kto bywa w takich miejscach i w zasadzie nic chyba nie strace. ;)

Bardzo dobre podejście :) wypij wypij na pewno ktoś podejdzie :)

Byle nie za duzo tych drinkow bo nie bedziesz miala okazji kogos poznac :D

też nie dogaduję się z laskami, to wszystko są jakieś rozmowy o niczym, glupie ploteczki, do tego o niczym. Już mi się nawet na piwo nie chce z żadną kumpelą wychodzić, bo mnie nudzą. Ech xD

dziękuje za otuche :D z drugiej strony mam lekką "obawe", bo nie lubie po 21 wracać sama do domu.. ;)

*miało być: do tego nudne

Idź sama :) jak ktoś zobaczy że jesteś sama prędzej podejdzie ;) Tylko uważaj na siebie :)

piwa nigdy nie piłam i nie zamierzam. ;) wole jakieś winko, szampan albo drink, ewentualnie whiskey i to bardzo rzadko, wręcz okazjonalnie. ;) generalnie chciałabym kogoś poznać, a wiem że są takie puby w sąsiednim mieście, w których bywają fajni ludzie na poziomie. :)

dziewczyny obgadują wszystkich jak leci :D zawsze można usłyszeć krytykę na swój temat - plotkę, którą powieliło kilkadziesiąt dziweczyn aż w końcu trafia do osoby, ktora jest obiektem obgadywania ;) miałam taką historię w zeszłym roku, że umówiłam się z chłopakiem, po czym dodał mnie do znajomych na NK. moja koleżanka sprzed wielu lat napisała do niego wiadomość, żę ma na mnie uważać, ale nie może napisać dlaczego :D - zapytałam ją, o co jej chodziło i stwierdziła, że on ją źle zrozumiał, bo ona miała coś innego na myśli. inna napisała kiedyś mojemu facetowi anonimowy list, w którym poinformowała go, że niby go zdradziłam z bardzo nieatrakcyjnym kolegą(którego lubie) - oczywiście było to wstrętne kłamstwo, a chłopak wziął moją strone.. jednak po tych(i paru innych) przykrych doświadczeniach z zazdrością, zakłamaniem i fałszywością kobiet.. nie chce mieć przyjaciółki. mało to w życiu historii, w ktorych najlepsza przyjaciółki odbijają sobie facetów? ;)

kobieto, tez tak myslałam, poki bardziej z kolegami się nie pozadawałam, bo na roku było tylko kilka dziewczyn faceci to są dopiero tacy plotkarze, że masakra, zawistni tez potrafią byc nieźle, niestety

Ja czasami lubie wyjsc sama do pubu, wypic piwko, posłuchac muzyki, pobyc tak po prostu sama ze soba :). Z poznaniem kogos pewnie nie bedziesz miec wiekszych problemow- do mnie praktycznie zawsze ktos sie probuje dosiasc. I musze przyznac że zdarzyło mi sie poznac kilku naprawde fajnych facetow z ktorymi swietnie moglam pogadac o wszystkim, czesto o dosc powaznych sprawach.

licze na to.. :D w przyszłym tygodniu spróbuje ;) jak będzie ładna pogoda to wyskocze w jakimś fajnym ubraniu :D

Sprobuj :) naprawde fajnie tak pogadac czasami z kims obcym o praktycznie o wszystkim. Przynajmniej ja lubie po prostu poznawac ludzi Tylko pamietaj żeby na siebie uwazac.

Ja myślę, że fajnie byłoby zagadać,choć sam nie miałem w pubach szczęścia http://bachelorhunting.blox.pl/2015/01/Pan-Wybredny-cd.html

mi sie podoba ta opcja , piękna kobieta sama przy barze - zawsze to lubiłem , to jak zaproszenie do rozmowy :P

Też mam ten sam problem ,a mianowicie brakuje mi znajomych i właśnie myślałam żeby wybrać się sama jednak perspektywa bycia tam samej trochę mnie przeraża bo co tam można robić samej siedzieć pić piwo i gapić się w sufit?

Ale chyba inaczej to jest kiedy kobieta ma 20 kilka lat ,a inaczej 30?:/

Zdradzę Ci sekret, większość ludzi ma w d***e kto siedzi przy barze, czy jest sam i ile ma lat