Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mioglobina

związek bez seksu...czy damy radę ?

Polecane posty

od ponad pół roku jestem w związku. on ma często ochotę na seks, ja jednak nie jestem w stanie spełnić Jego oczekiwań. mam ochotę, ale do pewnego momentu. seksu nie lubię. bardzo Go kocham, boje się, że mnie zostawi dla kobiety, która będzie chciała uprawiać z nim seks. wczoraj nad ranem sfrustrowany wykrzyczał, że nie chce się z nim kochać, a on ma potrzeby. jak każdy. nie wiem co powinnam zrobić. jakieś rady ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfgdfgd
idz do jakiegos seksuologa zwiazek bez seksu na dluzsza mete nie przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupeek
dlaczego nie lubisz? kwestia wiary, czy doswiadczen z przeszlosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z kobiecej strony
nastepnym razem jak bedzie krzyczał włoz mu do ust pochłaniacz dzwięków:D niwelodecylemobierz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli naprawde go kochasz to zwroc mu wolnosc , teraz to Ty raczej go torturujesz. Normalny, zdrowy, mlody facet chce uprawiac seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bynajmniej, nie kwestia wiary - jestem niewierząca. problem leży chyba w kompleksach. nie akceptuje swoje ciała. dochodzi to do dość obsesyjnych, a wręcz paranoicznych rozmiarów. bardzo chciałabym sprawić mu przyjemność, on zawsze się stara... a ja po prostu nie mogę. kochaliśmy się kilka razy, jednakże zawsze sprawiało mi to ból (sic!). 1szy raz spotkałam się z bólem w trakcie stosunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ooo39
Jeżeli seks jest dla Niego najważniejszy, to masz rację, że masz obawy przed utratą swojego partnera. Mi również czasami się zdarza nie mieć ochoty na seks (ale nie z powodu nie lubienia go), również słyszę komentarze od narzeczonego na ten temat, ale jakoś dajemy radę. Może powiedz o tym, że nie lubisz seksu, porozmawiajcie o tym, może facet zrobi coś, że go w końcu polubisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka 2008
Mioglobina, wyliż mu odbyt. To na pewno mu się spodoba a oprócz tego będziesz "trendy" na tym forum :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwrócić wolność ? ale ja go na prawdę kocham. nie mam pojęcia jak się przełamać... być może problemem jest to, że mało rozmawiamy, czy oddajemy się czułościom (nie wiem, takie domysły). pomimo tego, ze razem mieszkamy, miłostkom pokroju buziaków, czy przytulenia oddajemy się jedynie w łóżku (zasypiając).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestesciee_smieeeszni
haha nie przesadzajcie! jest z nim dopiero pół roku, kto wam powiedział ze po pół roku musi być seks? różnie jest, w jednych związkach pusz.czają sie po tygodniu znajomości, w innych ida ze soba do łóżka po pół roku, a w jeszcze innych po roku lub po dwóch i nic w tym dziwnego nie widzę, powiedz, ze jeszcze nie czujesz takiej potrzeby i chcesz zaczekac i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idz do klasztoru, marnujesz się wobec Boga Krzywdzisz mężczyzn, którzy mogą przynieść innym kobietom wiele satysfakcji :) To jest moja rada..... Jesteś złą kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazazazaza
oczywiscie ze nie i tak cud ze tyle z toba jest jezeli jeszcze cie nie zdradzil to zrobi to w najblizszym czasie. Moglabys mu juz dac skoro tak prosi co ci zalezy? poza tym to wspolczuje ci nie wyobrazam soebie zycia bez seksu. jak mozna tego nie lubic? moze powinnas wyprobowac jakies nowe pozycje, jakies klapsy, lub nie wiem podduszanie? moze nie odkrylas jeszcze co lubisz i dlatego nie masz takiej przyjemnosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggzgsg
spytam niedyskretnie, bylas molestowana lub zgwalcona ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo39 - mówiłam mu o tym, jednakże nie bardzo chciał ciągnąć rozmowę na ten temat. a, i nie jest z tych typów, co jeno seks w głowie. miewa zwyczajną potrzebę kochać się ze swą kobitą. to normalne. chuj, nie potrafię przestać się siebie wstydzić (czego notabene również nie potrafię) on uważa jeno, że to, iż nie chcę się kochać jest dowodem na mój egoizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie byłam molestowana, jednakże kilka lat temu moja pani psycholog stwierdziła, iż mam podejście oraz stosunek do seksu, jak ofiara gwałtu. nie mam pojęcia skąd to się wzięło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggzgsg
nie znam sie nie jestem psychologiem ale jest cos takiego jak "wyparcie" polega ona na tym ze ofiara podswiadomie wymazuje z pamieci wspomnienia traumatycznych przezyc. moze to cos takiego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggzgsg
uprawialas kiedys sex z innym mezczyzna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, nie mniej jednak również nie odczuwałam przyjemności. wkurza mnie ta cała sytuacja, bardzo chciałabym się z nim kochać... ale włącza się ta cholerna blokada... tak jak już pisałam, nie mogę pokonać tej cholernej blokady, jaką jest moje ciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggzgsg
nikt tutaj ci nie pomoze, powinnas isc do sexuologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za zainteresowanie moim postem. i radę, aczkolwiek to juz rozwazam od pewnego czasu. miłej nocki, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwiazek bez seksu nie zrobi
on cie rzuci, w ruchach wyprzedzajacych twoja nadzieja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głoduwa
ma potrzeby bo jest egoista i twojego ciał uzywa jako worek na sperme jak by cie kochał to by tego nie mówił i by cie wspierał kobieta jako dowód miłości może ofiarować swoja cnotę a co chłop może ofiarować wstrzemięźliwość od seksu wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×