CZY WIELKIE CYCKI TO ZALETA??

i mam problem z bluzkami, bo mi się w cyckach rozłażą, a jak w cyckach dobre, to z kolei niżej i ramiona jak w worku :O

poka fote to ocenimy

z doswiadczenia wiem ze faceci lubia wielkie

ale naturalne bo jak sylikony to oblecha ale naturalne D rewelacja:*

jeśli ma się je dla faceta, to pewnie można się cieszyć

duże są fajne

dokładnie, mam podobny problem.. zawsze musze kupic o rozmiar wieksza bluzke, bo inaczej bedzie mi sie rozłazić w piersiach ;/ nie mam jakiegos olbrzymiego biustu. ale do małych to on sie nie zalicza. czasami wolałabym narzekać na jego brak.

wada :o obciążają kręgosłup, utrudniają uprawianie sportu, do tego ciężko kupić ubranie właściwie dopasowane

Wielkie na pewno nie( za wielkie uważam takie powyżej miseczki d) jednak chyba najfajniejsze są takie c lub d oczywiście jędrne i sterczące :)

Oczywiście pisałam o zaletach wizualnych bo sama jak na przykład miałam swojego czasu miseczkę c to już narzekałam i wkurzające było to że musiałam cały czas nosić stanik.

ja tam mam d i jedynie w czym mi przeszkadzaja to w bieganiu a lubie sport ale moj facet jest zadowolony aczkolwiek dziewczyny ktore sa zazdrosne mowia mi za na starosc bede miala zwisy ale w tedy mizna sobie zrobic operacje

to zaleta bo faceci glupieja jak je zobacza, sama mam big cyc i po latach uwazam ze sa wspaniale, a ze bluzka ciut wieksza musi byc???? nie.... kupuje bluzki z laycra i je podkreslam jeszcze..nie ukrywam ich bo po co:)

d nie są duże nawet :O chociaż zależy, bo jak mówicie o 90 D to tak, ale wtedy i wszystko inne jest duże :P

ja mam 70 D :o i są właśnie zbyt wielkie, przeważnie maskuję biust strojem, bo nie chcę wyglądać wulgarnie :)

moja dziewczyna ma A i sory ale nawet nie ma czego złapac D jest super:P

ja tam biustu nie ukrywam nie mam praktycznie ani jednej bluzki bez dekoldu

nikt nie robi Ci głupich uwag? np. w pracy? nikt nie gapi Ci się w cycki?

Zaleta ;)

rzucacie tu literkami, C, D, a literka wcale nic nie znaczy. Mam D, a mam małe piersi, które dla większości wyglądałyby na B, ale po prostu noszę dobrze dobrany stanik. Literka jeszcze nic nie mówi. co do tematu, większe piersi to zaleta, ale wielkie to już wada.

dziwne... a mi się właśnie wydaje, że te literki określają wielkość :D podobnie np. jeśli nosisz rozmiar 40 to nie wyglądasz jak w 36 :)

nieznana, moje 65D mieszczą się akurat w dłoni. :) chyba autor topiku pisząc "wielkie" nie miał takich na myśli?

mysle ze wiekszosc facetow woli wieksze cycki zreszta wiem to po sobie i moich kumplach a na pewno dziewczyny z wielkimi maja wieksze powodzenie

ja jestem szczupla a miseczke mam E to jest straszne chciala bym sie ich pozdyc, chociasz zaleta jest ze faceci to lubia aczkolwiek zdaje sobie sprawe ze sa zdecydowanie za duze

Martynka :D chyba masz wielkie dłonie :p żartuję ;)

a moze faceci napisza co o tym sadza bo jestem tego ciekawa

http://www.balkonetka.pl/katalog/size/65d i co, D jest takie wielkie? ;)

według większości panów to zaleta bo fajnei miec laske z duzymi cyckami i podczas seksu się nimi bawić,kumple zazdroszczą itp. Ale dla dziewczyn choć nie mają problemu z wypełnieniem dekoldu w bluzce czy w sukience jest to czaeem problem bo np. gdy się chce kupic kostium kompielowy czesto góra pasuje a doł jest za duży...lub trzeba kupować większy rozmaiar bluzki żeby te cycki zmieścić.Ja kupiłam sobie ładną koszule w kratke bez mieżenia bo był mój rozmiar a w domu sie okazało,że wszystkio jest pieknie ładnie a cycki sa za bardzo ściśniete... No niestety ale zawsze kupując bluzke musze się kierpwać moimi piersiami...