Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DziewczynaZKlubuDisco

znajomosci tylko z imprezy

Polecane posty

Gość DziewczynaZKlubuDisco

Czy faceci podchodza powaznie do znajomosci zawartych na dyskotece? Czy jezeli chlopak bawi sie ze mna na kilku imprezach z rzedu, mowi fajne rzeczy, ( ale poza dyskoteka nie szuka kontaktu) tzn ze sie tylko bawi czy, ze moze mu zalezec? powiedzialam mu, ze nie szukam zwiazku...zeby go nie sploszyc, bo troszke zbyt pewny siebie byl... ma to jakas szanse?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy faceci podchodza powaznie do znajomosci zawartych na dyskotece? o tak , na pewno , do samego zaliczenia...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziewczynaZKlubuDisco
to mnie pocieszyliscie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz różnie to bywa
a ja poznałam mojego męża w klubie studenckim - ( rockowym). oboje pierwsze kilka razy spotkaliśmy się przypadkiem, bez umawiania. nawet sie trochę pokłóciliśmy o różnice w pewnych poglądach, jak już wypiliśmy parę piw to nawet prawie go spoliczkowałam. on był taki przystojny, że połowa dziewczyn chodzących do tego klubu nie mogłą na mnie z zazdrości patrzeć, jak ze mną siedział i gadaliśmy, tańczyliśmy... :P potem zaczęły się spotkania, pocałowalismy się pierwszy raz po ponad miesiącu znajomości, stworzyliśmy parę kilka tygodni później. razem 5 lat, małżeństwo od niedawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest dobry pomysł
no nie, bez jaj, nie wkładajmy do jednego worka dyskoteki na której bawią się półmózgi z klubem rockowym :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz różnie to bywa
do to jest dobry pomysł --- wiesz, wolałabym uniknąć tutaj takiego podziału, jaki podajesz, bo nie chcę kłótni kto jest jaki. "półmózgi"... po co od razu takie słownictwo? żeby od razu posypały się wyzwiska, że metale to brudasy i gorzej ?? chyba lepiej nie, prawda pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest dobry pomysł
mimo wszystko, porównanie dyskoteki dla gimgówna z klubem studenskim jest nie na miejscu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczera prawda marcysia
wiesz różnie to bywa---------> taaa wszystkie az sie palily z zazdrosci i pewnie sie kilka razy obsralas co:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
To znaczy że na tej imprezie bawi się z Tobą i Ciebie komplementuje bo chce sexu, na innej imprezie mówi to samo innej :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama mu powiedziałas ze
nie szukasz związku wiec co sie dziwisz...wyraźnie dałas mu do zroumienia ze interesuje cie tylko zabawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz różnie to bywa
na studiach znałam przeróżnych ludzi. mnóstwo. i wiem, że są poważne, porządne dziewczyny, dobre studentki, które chodzą na typowe dyskoteki, oraz że bywają też wyjątkowo łatwe i prostackie dziewczyny chodzące do klubów rockowych i metalowych....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz różnie to bywa
szczera prawda marcysia -- a żebyś wiedział, że się tak gapiły :P a ja się nie "ubrudziłam", żeby cię nie cytować :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczera prawda marcysia
nie ma jak to miec rozowe okulary na nosie;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz różnie to bywa
wiesz marcysia, mam akurat znakomitą pamięć , bo tamten okres i tamte spotkania były dla mnie bardzo ważne. tak tr4udno uwierzyć w to, że ma się za męża kogos, kto podobał się całkiem sporej ilości dziewczyn, chodzących regularnie do tego klubu?? nie piszę przecież, że sie zabiły z rozpaczy, gdy wybrał mnie, ani nic takiego. tylko patrzyły niezbyt przyjaźnie na mnie ;P ale to twoja sprawa , chyba masz doła... idź na spacer czy coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziewczynaZKlubuDisco
poznalismy sie wlasnie w klubie studenckim...a powiedzialam mu, ze nie szukam zwiazku, zeby sie bardziej staral...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×