Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziś wieczór refleksji

on-człowiek sukcesu, ja-sierota życiowa

Polecane posty

Gość poranek po refleksji
o, mój wątek wypłynął :) Kaliban-to nie chodzi o to..tylko o to, że czasem czuję się gorsza, o to, że chciałabym mu czymś zaimponować,żeby mnie podziwiał..to chyba naturalne? mikmik-bardzo Ci dziękuję za Twoje wpisy.tak naprawdę potrzebuję jego energii, imponuje mi cholernie swoim życiem..no właśnie, w takim razie czym ja mu imponuje? a zaczęły mnie dopadać takie myśli, bo widzę, że ja cały czas stoję w miejscu a on pędzi jak szalony..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romans 2010
Może w innych parach o to chodzi, że czują się gorsi, nie nadążają itp:) Ale nie mnie. Mnie zjada ciekawość, co może ujmować, jeśli nie należę do jego świata:) Wcale ni czuje, że stoję w miejscu itp. Chodzi o ciekawość. Ma ADHD, również;) ale i trwałe cechy. Np dbanie o związek mimo odległości..Tak miał 2 dekady temu, i teraz. Dało mi to od myślenia:) w pozytywnym znaczeniu. Ma energię, bo chciało mu się uczyć nowego języka. Nie wiedziałam o tym, ale jak się dowiedziałam, to było bardzo miłe. Tym bardziej, że to taki nieprzydatny język;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×