Czy jest coś złego w tym, że jestem nieśmiała?

Witam:) Tak naprawdę to ja wcale nie uważam, że jestem nieśmiała. Kiedyś byłam - zdecydowanie. Ale teraz nie. Mimo to, dużo osób uważa, że jestem nieśmiała. Dzisiaj koleżanka powiedziała mi, że chłopaki których ostatnio poznałyśmy mówią, że jestem nieśmiała i wstydliwa ... No po prostu zwaliło mnie to z nóg i byłam w szoku! Uważają tak, bo jak ostatnio poprosili mnie, żebym do nich na chwilę wpadła to grzecznie odmówiłam, oczywiście z uśmiechem na twarzy, powiedziałam, że nie mogę, bo jestem zajęta. a oni uznali, że ja się ich wstydzę i jestem nieśmiała dlatego nie chciałam przyjść :D Myślałam, że padnę, jak to usłyszałam, bo wiecie jaka jest prawda? Prawda jest taka, że ja po prostu nie miałam ochoty spędzać czasu z tymi idiotami. Po prostu ich nie lubię, są brzydcy i nie przypadli mi do gustu i gdybym chciała być wredną s**ką to powiedziałam bez uśmiechu na twarzy "nie, bo nie mam ochoty" i zamknęłabym drzwi, nie tłumacząc się. Wstydzić to ja mogłabym się chłopaka, który mi się podoba i przy którym moje nogi zamieniają się w watę :D a takich czubków ;) Cóż, widocznie jak staram się być dla wszystkich miła i uprzejma to też mi nie popłaca bo jestem uznawana za spokojną nieśmiałą dziewczynkę. Już wolałam stare określenie: 'zarozumiałej, wrednej jędzy" i znów będę musiała się zmieniać... ALe przynajmniej nie będę musiała udawać kogoś kim nie jestem, czyli sympatycznej dziewczynki

nowoczesne to : "zimna suka" ić tym tropem

jesteś głupia :)

odpowie mi ktoś, czy jest w tym coś złego? czy mam iść na inne forum?

nie nie jest :) a jeśli to na górze nie podszyw to uspokoj sie i nie obrażaj przerwusi

To przekaż jej, żeby nie dodawała bezsensownych komentarzy ;)

odpisujcie :)

nawet jeśli nie podszyw , a nie podoba Ci sie wpis , to obrażaj nie widze przeszkód :) oceniamy autora po jego tereazniejszych wpisach a nie "lubieniu czy nie"? :> po tym co przeczytałam nei sadziląm że Cie ten wpis urazi , przeciez chcesz taka być? nieprzebierajc w słowach ?

nie chcę, ale niestety muszę, bo wolę tamtą opinię o mnie, niż tą która kompletnie do mnie nie pasuje

nie zachowuj sie jak dziecko i nie bierz do siebie tego co mowia o tobie osoby ktore Cie nie znaja./ co z tego ze tamci cie maja za niesmiała!? nawet jesli tak jest, to niech sobie tak myslą! nie przejmuj sie zdaniem osob, na ktorych Ci nie zalezy.. co innego gdyby powiedział to chlopak ktory ci sie podoba itp.. to wtedy mozesz analizowac jego słowa..

ale ja jestem taka, że wszystkie opinie na mój temat bardzo biorę do siebie i nie potrafię "przejść" obok tego obojętnie. Tym bardziej, że to samo potwierdza koleżanka, która zna mnie od dziecka;/

tzn że jestes wrażliwa i nieśmiała a chcesz sie tego wyprzec

a tego sie nie da ukryć też słysze tego opinie , i za kazdym kolejnym razem ,staram sie żeby juz tak nie było iii .. lipa ciagle to samo ..:O

udaję wstydliwą bo tak mi wygodnie;) jako galerianka jestem śmiała ale ze znajmymi cichutka i niepozorna:]

to wyżej to był podszyw Ja nie jestem nieśmiała. Osoby nieśmiałe zwykle czują się skrępowane w nowym towarzystwie, a ja czuję się całkowicie wyluzowana i łatwo nawiązuję kontakt, ale tylko z tymi ludźmi z którymi chcę go nawiązać, a z tymi z którymi nie chcę po prostu nie rozmawiam, ale nie chcę wychodzić na niegrzeczną, więc krótko odpowiadam na ich głupie pytania ale grzecznie. Teraz będę musiałą to zmienić i traktować ich tak jak na to zasługują

jest tu ktoś?:)

halo!!

ale niesmiałosc nie jest wadą.. nie rozumiem czemu chcesz z tym walczyc.. co innego gdyby powiedzieli o tobie cos złego.. ale tym naprawde nie musisz sie przejmowac nawet jesli jestes taka ze bardzo bierzesz do siebie to co inni mowia.. z niesmiałoscia mozesz walczyc sama dla siebie. ale dla innych? to nie ma sensu. powinnas byc soba po prostu, i juz!

nieśmiała laska to nie jest żadna wada- jak jesteś ładna to nieśmiałość dodaje tobie tylko uroku- a palantów olej bo pewnie siebie osoby za jaką ty chcesz na siłę uchodzić mają w deupie co iini o nich mówią a ty przeżywasz jak mrówka okres

ale to, że tak przeżywam wcale nie oznacza, że nie jestem pewna siebie. Bo jestem pewna siebie i to nawet bardzo. Nie mam też żadnych kompleksów. Po prostu ktoś mnie obraził i powiedział o mnie nieprawdę mimo, że nie miał okazji mnie dostatecznie poznać i to mnie po prostu oburzyło.

Zaraz... Ale czy powiedzenie, że jesteś nieśmiała, to jakieś obrażanie??

ja uważam, że nieśmiałość nie jest żadną zaletą

Hey :D śpicie już?:P

ale ten czas leci :P

Niby nie jest to nic złego, ale wielu się tego czepia. Ja jestem osobą może nie chorobliwię nieśmiałą, ale na pewno potrzebuję czasu, żeby się otworzyć na kogoś, kogo dopiero co poznałam. Tak już mam. I nie raz usłyszałam wprost jakieś komentarze , typu dlaczego ja "taka cicha" jestem, dlaczego taka małomówna, albo "a co Ty taka nieśmiała jestes"... No może trochę jestem i co z tego ? Czy każdy musi być taki sam ? Po co ludzie tak to komentują ? Ja potrzebuję trochę czasu, żeby się do kogoś przekonać i się otworzyć, by swobodnie rozmawiac na każdy temat, a jak słyszę takie komentarze pod moim adresem, to sie wlasnie jeszze bardziej wycofuję.

Skąd to ja znam:), mówili, że jestem trochę zamknięta, a o czym gadać z ludźmi , których nie znam, tak było na weselu mojego brata.

dokładnie. Ja też się wtedy wycofuję :/

:) wszyscy tutaj są śmiali?! nie wierzę :P na forum zwykle przesiadują zakompleksione osoby :D

julia wiesz co ty jednak jakaś dziwna jesteś... tak się tym podniecasz że ktoś coś tam o tobie powiedział- jestem facetem i moja dziewczyna też jest z tych nieśmiałych ale jest z tym urocza tym bardziej że swoją powalającą uroda zakasowaławszystkie swoje i moje śmiałe koleżanki- one się przekrzykiwały, mizdrzyły a ona taka skromna i taka piękna że nawet mi się na te śmiałe krzykaczki spojrzeć nie chciało bo i tak wyglądały przy niej jak tło

jdso - to ciekawe jak ona musi wyglądać. masz jej zdjęcie?:P Chłopaki zwykle za bardzo wyolbrzymiają gdy mówią o urodzie swojej dziewczyny :P No chyba, że rzeczywiście wygląda jak adriana Lima, Alessandra Ambrosio, KArolina Kurkova lub miranda Kerr ;p