Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość etve v

Chyba wpadam w nałóg...

Polecane posty

Gość etve v

coraz częściej sięgam oo alkohol, dla rozluźnienia, rozweselenia - podczas imprez to wiadomo- norma. Ale ostatnio pije kiedy jestem sam aw domu, pokłóce sie z facetem, czuje sie źle, smutno mi, po prostu pije by ukoic nerwy, uspkoić się, nie dołować. I niestety to pomaga :O p alkoholu swiat jest inny, nie jestem zdenerwowana, kłótnia wydaje się błahostką... nie upijam się na umór, doszłam do tego ż e potrafie wypić pół butelki wódki sama, jestem wstawiona ale jest OK - a świat 'piękniejszy' przeraża mnei to :( mam 30 lat, w sumie udane życie, mam dobrą prace, własne mieszkanie, nie mam długów, mam rodzine na która mogę liczyc (nie wiedza o tym) i faceta (który czasem tak mnie wk....) pomocy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etve v
nie :O ni ejestem jakaś alkoholiczka, pijaczką spod sklepu walącą pryte pracuje w urzedzie, jestem na pozór normalna, mam znajomych, tylko po prostu w chwilach słabości.... :O nikt tak nie ma? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli myślisz że alkoholikiem moze być tylko bezrobotny menel z dworca to bardzo się mylisz. Zdziwiła byś się jacy inteligentni i wspaniali ludzie popadli w alkoholizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslisz cholernie stereotypowo . Poczytaj chociaz na internecie o alkoholizmie. i sprawdz czy zgodnie z wlasnym sumieniem czy to o Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etve v
i co mi to da? wiem co robie, jaka jestem, cztanie o tym nic tu nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzeczywiscie masz problem
widac to po Twoich kolejnych wypwoiedziach najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam nałóg zioło i co ? nic lubię nie użalam się nad sobą pale bo lubię bo chce a nie muszę a do tego często drink i co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etve v
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość her komendante
wstrętne palaczki i alkoholiczki nie mają nic wspólnego z prawdziwymi zdrowymi kobietami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etve v
nie pale, nigdy nie paliłam :P a ty nigdy nie miałes w ustach grama alkoholu?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość her komendante
nie pale, nigdy nie paliłam a ty nigdy nie miałes w ustach grama alkoholu? miałem ale jestem mężczyzną i wypić mi wypada natomiast prawdziwa kobieta nie topi smutków lub nie puszcza ich z dymem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie topie smutków !!!! ja się relaksuje z mężem :) spalimy film , seks a co to za teoria swoja droga mi facetowi wolno :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etve v
:D:D:D chyba troche sie zagolopowałes z ta oceną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość her komendante
wiadomo ze wariatki muszą sobie pomóc jakimś płynem lub dymem ale wstrętny odór jest nie do zaakceptowania i godzi w dobre imię kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli wytrzymasz bez grama alkoholu przez 2 tygodnie, to nie masz powodów do niepokoju. Jeśli nie wytrzymasz - jesteś alkoholiczką. :( To tak w uproszczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etve v
dwa tygodnie? a jesli co drugi trzeci dzien pije piwo a np. co dwa tylko tygodnie upije się na umór to co? co gorsze? nie, nie jestem alkoholczką :O a wy ile i co ile pijecie jakis aLAKOHOL?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Całkiem fajna dziewczyna
Mój ojciec miał podobny problem co Ty. Niby wykształcony, na stanowisku, wracał do domu i piwo piwo piwo.. potem jak się z mamą zbuntowałyśmy to ukrywal się z piciem piwa. Wracał do domu w normalnym stanie, różnica była minimalna, ale atmosfera zupełnie inna. Ale że ja mam dobry nos to zawsze wiedziałam. Teraz nie czuje od niego alkoholu sytuacja w domu się znacznie poprawiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etve v
'WYTRZYMAM' nie mam tak, ż e MUSZE sie napic, ze trzesa mi się rece ze wydaje cała pensje na alkohol, ze obojetnie z kim czy jak albo sama tylko wlac w siebie %% :O bez przesady pije piwo dla rozluźnienia, rozładowania emocji, dla uspokojenia albo dobrej zabawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Całkiem fajna dziewczyna
tak, tłumacz tak sobie... ja się nauczyłam nie wierzyć tym, co piją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfgh
Ja jeszcze w tym roku ani grama alkoholu nie wypiłem a były do tego okazje i nigdy też nie miałem problemów z ty.A ty ile już w tym roku wypiłaś??? Alkoholik nigdy nie powie przyzna się ze ma problem z alkoholem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet______________________
Dla swojego dobra powinnaś poszukać pomocy u specjalisty, a nie na forum. Teraz masz pracę, mieszkanie , faceta z którym się nie dogadujesz, nie masz długów. Jeśli przyssiesz się do butelki, to kwestią czasu jest, kiedy zniknie praca i facet, a pojawią się długi i inne problemy. Twój wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etve v
ale jestescie jebnieci::D:D nigdy ani piwka nikt ni ewypił jasneeeeeeeeee nie pieptrzcie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfgh
Poważnie ani piwka jednego bo nawet piwa nie lubie. A ciebie to tak dziwi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet______________________
Założyłaś temat ze słowem "nałóg" w tytule, czyli sama czujesz, że coś jest nie tak, lecz kiedy mówi Ci o tym ktoś z zewnątrz, to z jakiegoś powodu zaprzeczasz. Zastanów się dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kropelka deszczu...
Napisze tak, piszesz tutaj i prosisz o "pomoc", ale jak slyszysz odpowiedzi, ktore Ci sie nie podobaja to "atakujesz" autora wypowiedzi... Zastanow sie czego oczekujesz po tym ze zalozylas ten watek? Tu nie chodzi o to: kto, kiedy i ile piw wypije. Tu chodzi o Ciebie i o Twoj problem, nie szukaj usprawiedliwienia dla siebie. Pewnie myslalas, ze zaraz Wszyscy napisza: "...Ja tez tak mam..." i kamien spadnie Ci z serca, ale jest inaczej, to nie jest normalne, acznij o siebie walczyc bo naprawde warto!!! Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pół butelkiwódki??? ostro kobiecy alkoholizm jest nieco inny kobieta pije w ukryciu przed rodziną, nigdy na umór czeka aż wszyscy domownicy zasną i pije lampkę wina, ale co dziennie a ty pół butelki 40%alkoholu sorry ale idz do iśrodka leczenia uzależnien i nie tłumacz się facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkoalko
tez mam ten problem...tyle ze wlasnie ja nie pije tydzien, dwa, a potem na umór, nic nie pamiętam itd. Teraz przez to mój związek wisi na włosku...jestem kompletnie rozwalona, bo jak strace jego, to w ogole nie bedzie motywaci do ogarniecia sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka nie masz się czym chwalić, że jarasz, więc nie musisz się tak wszędzie z tym afiszować jaka to ty nowoczesna nie jesteś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×