Zależy mu czy nie zależy?

Nie wiem co jest z tym facetem. Znamy się od 9 lat.Byłam jego pierwszą miłością,tylko,że nigdy nic nas nie połączyło przez naszą dumę.Taka młodość.Teraz znowu spotkaliśmy się ponownie.Z początku do mnie przyjeżdżał,później przestał i przyjeżdżać i pisać.Zaczęłam się już od niego odzwyczajać,napisał,że wszystko przemyślał. Nic więcej nie wyjaśnił.Teraz pisze codziennie,zaprosił mnie do kina,tylko,że nadal nie przyjeżdża.Pisze dla mnie opisy na gg.Ne wiem co o tym myśleć?! Zależy mu czy nie???

zalezy, zalezy :)

Dodam,że powiedział mi,że nie chce się angażować w związek bo tak mu narazie dobrze.I nie ma nikogo,bo zawsze mi się tłumaczy z jakiej kolwiek koleżanki.

no to o co chodzi ?! :o

No właśnie o co????

oczywiście, że nie zależy przecież to jasne jak słońce na co ty liczysz dziewczyno ? wmawiasz sobie coś czego nie ma i nie bedzie olej go i tyle

Jesli facet nie potrafi podjac decyzji czy chce byc z kims w zwiazku, to tak naprawde nie zalezy mu na Tobie. Gdyby bylo inaczej nie lekcewazyl by kobiety, ktora go kocha. Stad wniosek; poszukaj innego.

To dlaczego wciąż powtarza,że jestem jego ideałem piękna,że on jest głupi bo ze mną nie jest.Śnię mu się.Męczy mnie to strasznie.

bo jesteś jego "firtką na wszelki wypadek". jak znajdzę tę jedyną, z którą będzie chciał być w ziązku - Ciebie kopnie w dupę.

bo jesteś jego "furtką na wszelki wypadek". jak znajdzie sobie tę jedyną, z którą będzie chciał wejść w związek - Ciebie kopnie w dupę.

Nie wiem co mam robić:( Nie chce Go stracić:(