Ból po lewej stronie brzucha

Witam, od 2 tygodni mam nietypowe bóle brzucha po lewej stronie od pępka, ból tępy, nie ostry, wielkości pięści, jakby rozpierający od środka i nasila się po nacisku dłonią tego miejsca. Ogólnie czuję się źle, apatycznie, jestem zmęczona jak nigdy wcześniej, prawie każdy wysiłek jest ponad mojej siły. Powiększył mi się obwód brzucha o prawie 10 cm(!), a wcale nie przytyłam (nawet schudłam 1-2 kg). Nie potrafię tego określić precyzyjnie, nie sądzę, że to niestrawność czy zwykłe wzdęcia (odżywiam się prawidłowo, zdrowo). Wiem, że niezbędne będą badania krwi i USG jamy brzusznej, ale czuję duży niepokój, stałam się jednoczęsnie bardzo nerwowa i drażliwa (nie wiem, czy może być przyczyna, skutek czy ściśle związane z chorobą). Co to może być?

leć do lekarza!

nie chcę cię martwić, ale jak po lewej boli, to przy jelicie wrzodziejącym przy zapaleniu tak bywa... :( leć do lekarza, może to tylko jakieś zapalenie

leć do strażaka !

wez Ibuprom Max, on dziala na wszystko (tak mowia w reklamie)

Lekarza odwiedzę dopiero za tydzień, wiem, że zdrowie najważniejsze, ale w najbliższych dniach jest to po prostu niemożliwe, chyba że ból się nasili i wyląduję na ostrym dyżurze... Szukałam w całym necie różnych info, ale to na nic, nic mi nie pasuje, dlatego wolałabym porady od kogoś, kto się się z takim bólem sam spotkał. Czy możliwe mogłoby być, że to jajnik? Podkreślę, ż eból zlokalizowany jest na wysokości pępka.

to dzwoń na pogotowie, zapalenie otrzewnej?

przy zapaleniu otrzewnej by miała wysoką gorączkę. masz wysoką gorączkę? mówię ci, może to wrzodziejące zapalenie jelita grubego? jak tak, to współczuję, to ciężka choroba, trudna w leczeniu.

Żadnej gorączki, tylko ospałość, apatia, drażliwość

i nie mam też biegunek / zaparć, nic nie zmnienia się po jedzeniu ani gdy jestem głodna

.