mam 50 lat i nie wiem kiedy tyle lat sie uzbierało :(

Ja w tym roku zaokrągle:) I mam się dobrze. Chociaż siedząc ma kafe też nie bardzo rozumiem, że mam tyle, jak wcale tyle nie mam:p

a mi to zwisa czy kto powie że staro wygladam , ja czuję się dobrze , nic mnie nie boli , mam udaną rodzinę , pare kilo nadwagi i dopiero teraz mogę powiedzieć że być chudym nie znaczy szczęśliwym , nie muszę być ubrana za wielkie pieniadze i pachnieć perfumami za 5000 zł jak się człowiek nie umie cieszyć małymi rzeczami to i milion w totka go nie pocieszy_______________ a ten co nazywa nas starymi rurami to tylko z metryki jest młody , a w środku pruchno !!!!

Naominea.....cale lata diety chyba teraz Ci sie odbijaja:( nie wiem... tak trzymac dziewczyny!!!! piekny post "tez kolo tego"....bravo!!!!

adi...masz zone/dziewczyne???

Hello pięćdziesiątki :D, jak samopoczucie? pozdrawiam wiosennie :)

pozdrawiam:p

a ja mam 35 i jestem przerażona że to już aż tyle, bo w duchu wciąż mam 16 i jeszcze bym czasami po płotach polatała, jak to robiliśmy z moimi braćmi, ach gdzie te czasy:(

asieńka35, masz 35 lat i jesteś przerażona??? czym jeśli mogę zapytać??? Baw się i korzystaj z życia, bo to najpiękniejszy czas ;)

A przyjmiecie mnie? Mam 53.

ale chyba nie czujesz się jakbyś miała 85 :D, i nie będziesz narzekać, że jesteś stara :(

Nieee,czuję sie na 30 /serio/,wygladam młodo a najmłodszy amant jaki mie trafił miał 24 lata! I sie nie wstydze wieku- nawet sie zaczerniłam. Pozdrawiam wszystkie-jeszcze tu wróce.

i bardzo dobrze takatamsobiejedna, mamy tyle na ile się czujemy, a to co za nami wzbogaca nas tylko o doświadczenia :D

cześć. Można do was dolaczyć ? Mma 53 lata i ... dużo, duzo w sobie radości, optymizmu i energii :) Czasem zdarzają się gorsze dni ale generealnie jest OK. I tak trzymać !

Witamy! Ruda. Napiszcie ,co porabiacie w ten wiosenny poranek i wogóle.

Ooooo!!! jak miło :) witam, u mnie słońce za oknem, więc chyba wyruszę zaraz pomaszerować trochę, obiecałam sobie zrzucić kilka kilogramów po zimie, spróbuję nordic walking :D

Małżeństwo siedzi przy obiedzie. Żona do męża: - Wiesz Stasiu, kiedy pomyślę, że nasze małżeństwo trwa już 25 lat, to ciepło mi się robi przy sercu. Mąż odpowiada: - Daj spokój Helena, po prostu cycek wpadł Ci do zupy.

O ! Ja cierpie dole! Dobre.Dawaj następne.

Pracuję :) - to odpowiedź na pytanie co dziś porabiam. A po południu wybieram się na fittnes bo troszeczke mi przybyło tu i ówdzie w czasie zimy i czas wymodelować sylwetkę, Chociaz juz mam zakwasy po ostatnim maratobie ćwiczen.

Adeline-ale wróc szybko!

zapraszamy do obejrzenia nowej kolekcji marokanskich naczyn do tagine ... Egzotyczne gotowanie www.marokostyle.com

No to teraz...... powiedzcie mi jak mogę przytyć. Całe życie jestem za szczupła! A Wy widzę zrzucacie.

ok, takasobiejedna, odezwę się jak wrócę, bo jeszcze nie wyszłam, pójdę po 12-tej, bo w górach jest jeszcze trochę zimno, mam takie fajne miejsce na spacer, może zrobię przy okazji kilka fotek:D Rozumiem doskonale, że to, że jesteś za szczupła jest dla Ciebie problemem, jak dla mnie to, że mam kilka kg w nadmiarze, choć nie mogę powiedzieć, że jestem okropnie gruba, da się z tym żyć, ale właśnie, my kobiety :) ciągle mamy coś nie tak... miłego dnia życzę Wam wszystkim dziewczyny i..... do później :)

taa! mam 46 i flaki mi się przewracają od tego "młodo wyglądam" i gadek o kilogramach w te lub wewte. Już to o czym pitolicie świadczy o starsiejstwie.Jak się jest młodym duchem to się o tym nie gada i nie myśli,tylko żyje jak chce.Ja wiem jak to życie zleciało,na każdą zmarchę zapracowałam sumiennie,każda ma swoją historię i dobrze.Grunt to nie zgorzknieć,nie myśleć utartym schematem,zmieniać się i być gotowym na zmiany.Nie dać się hormonom manipulować.Miec uśmiech w oczach i uniesionych kącikach ust,nawet w tramwaju.Popatrzcie na Wisię Szymborską-dla mnie bomba.Dowcipna,zdystansowana,żwawa i filuterna.Przy tym kobieca i urocza mimo wieelu lat.

EEEE! A po co sie uśmiechac bez przyczyny? To nienaturalne.Takie wzięte z zachodu. A my tu, w Polsce.

Takatamsobiejedna---oojjj... jak to po co sie uśmiechać bez przyczyny. Po to, zeby nam się zmarszczki robiły od uśmuiechu :) Ja wolę miec te od śmiechu niz takie które świadczą o zgorzkieniu lub o złości na cały świat. Ochrzeszek --- Niech Ci się flaki nie przewracają :) bo ... moga faktycznie sie przewrócić i trzeba bedzie do szpitala sie udać ;)

Żona mówi do męża: kochany jutro 25-lecie naszego ślubu.....a rozmarzony mąż myśli sobie....jakbym ją zamordował w dniu ślubu, jutro bym wychodził na wolnosć......

dokładnie Ruda o to chodzi...jak patrze na te zacięte,ponure miny to myślę jak staro wygląda mimo braku zmarszczek.Nie chodzi o durne szczerzenie tylko pogodny wyraz twarzy...a nie łypanie ponurym,obcinającym wzrokiem.A szpital mi nie straszny:) znam i w sumie lubię.Tylko co topik to tylko odchudzanie i opisy figury.No i oczywiście podkreślanie młodego wyglądu A jakie to ma znaczenie,tak naprawdę?. Zwłaszcza tu,gdy nas nie widać...Nie wiem kurde jak wyglądam,mąż mówi ,ze cudnie,miodzio itp. a ja widząc inne kobitki mam wrażenie,ze najstarzej na świecie...raz czuje się tak raz tak..czyli w normie,dwubiegunowo :)W sumie z wiekiem nic się przecież w nas nie zmienia ,przeważnie,zainteresowania,dbanie o wygląd,modny zresztą,temperament itd.są takie same jak w wieku 30 lat.Wygląd może i gorszy ale luzik większy dystans do pierdól i spięta dupka za nami ech! dobrze jest!:)

prawie 50 wyglądam jak wyglądam , ale czuję się dobrze :) :) możecie sie pośmiać , wstawie fotke na chwilę , mam odwagę http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/31237ce5a0e2ea5a.html

wyglądasz jak stara rura hi,hi:P:P

no i o to chopdziło heheheheh