mam 50 lat i nie wiem kiedy tyle lat sie uzbierało :(

E tam Mam 51. Pomieszkuję w Anglii 5 lat, ale w maju przyjeżdżam do Polski na jakiś 1 mc Prunia secca Miałam 18,5 jak synusia urodziłam, córę-22lata. Mam 4 wnucząt. Zuziela moja ukochana ma 11 lat. Jej mamusia poszła w ślady swojej i też młodo ją urodziła, Póżniej 4,5 r i 2 l./to od synusia/ i 1r Ale, ale, niestety, a może stety nie jestem z ,,tych,, babć. Mam swoje życie. Mój najmłodszy babcię widział 2 razy/ no, oprócz skaypa/ Mieszkamy sami. i tu i tam Robię obiad. Gulasz wieprz. zapach w całej chałupie. ale dobry

Miałyście napisać jak się szczernia

witam po raz drugi w dniu dzisiejszym, witam nowe Panie , widzę, że grono się powiększa i dobrze :) Babciu "A to ja" wejdź w "moje konto" i tam masz wskazówki jak zabezpieczyć swój profil hasłem, myślę, że w ten sposób to zrobisz. Co tam w pięknej, mokrej Anglii? "E tam" to chyba się dzisiaj nie przepracowałaś, korzystaj więc z uroków wiosny :) ja właśnie wróciłam z długiego spaceru-marszu-super !!! Fajnie, ze jesteście, wracam do domu i od razu otwieram kafe, żeby zobaczyć co u Was .

a co u mojej koleżanki "takatamsobiejedna"? jak gardełko? lepiej?

Jestem-zdycham! A to ja-ktoś Ty? Kurcze-przeoczyłam Cię,przepraszam ,zapraszam.Też Cie wyniosło na obczyzne? Sorry-dziewczyny-ja dzisiaj będę głupio gadać ,bo mam goraczke.Aż się boję żebym nie straciła nowych koleżanek przez jakis głupi wpis. Nawet psina na sąsiedniej ulicy nie dostała ode mnie bagietki jak co rano! No co tam u Was?

Tak czekając na Was: Kochanie, gdzie byłeś? - Biegłem. - A czemu koszulka sucha, a majtki mokre? - Bo nie dobiegłem.

Podnoszeeee! Ale uciekam.

Dziewczyny co z Wami??? tak tu cicho, takatamsobiejedna uciekłaś i wszystkie za Tobą :(

Wydaje mi sie,że nikt nie chce ze mną rozmawiać-to uciekłam.

Ciśnienie mi się podniosło..... Ale z jakiego powodu to nie powiem na razie No dziś faktycznie się nie przepracowałam, pierwszy raz od września mi się trafiło! Ale już koniec luzu...chociaż jeszcze tydzień i parę dni wolnych- ale wcześniej 2 dni pracy po 12 godzin ( ach ci nauczyciele- zarabiają krocie i w głowach im się przewraca;)))) A co robicie zawodowo?

Jestem chyba ,,za głupia,,, nie umiem szczernić Latam jeszcze po 2 linkach i może dlatego Będę pomarańczowa... jak ktoś podszyje się pode mnie to bedziecie wiedziały, bo w końcu.. takatamsobiejedna, jestem ze dwa razy dziennie. Jakbyś mnie poznała, to do końca żyyycia pamiętałabyś mnie wszystko do zrobienia sZPARka sEKREtarka, jak to m.rod.śpiewa, ale nie bylę kogo... same szychy

A to ja, niech Cię Etam przeszkoli w tym wzgędzie, ona wczoraj to zrobiła tzn zaczerniła się :D

przepraszam ja tak z doskoku się wtryniam, bo miałam gości i nie mogłam usiąść normalnie przy kompie

Nie mogę spać Liczyłam barany i nic Zrobiłam sobie kawusię i buszuję U mnie dopiero 3cia

No, w nocy lepiej się myśli Szczerniłam się Buziam wszystkie na dzień dobry

No nie, teraz email wyskoczył

No, teraz wszystko wiem...

Dzień dobry witam wszystkie Panie, choć nie wiem czy tu jeszcze ktoś zagląda? od wczoraj jakoś cisza zapanowała, mam nadzieję, że chwilowa:) A to ja widzę, że Ci się udało, brawo! spania nie miałaś w nocy widzę, też tak miewam, ale od czasu jak zaczęłam tu siedzieć do późna, śpię jak suseł , a rano chętnie wstaję, zobaczyć co u Was :) E tam, dzisiaj czytałam wszystko jeszcze raz, pisałaś wczoraj, że Ci się "ciśnienie podniosło" mam nadzieję, że to nie z mojego powodu, napisałam Ci, że się chyba nie przepracowałaś, ale pisałam to w żartach i z sympatią, Jeśli Cię to uraziło to... i , rozumiem, ze praca nauczycielki to nie łatwy kawałek chleba, mam to na co dzień, gdyż mam w rodzinie bliską osobę z trzydziestoletnim stażem nauczycielskim o jeszcze musi w tym trwać do emerytury Tak więc nie obrażaj się na mnie :) takatamsobiejedna na dzień dobry jak zdrówko? lepiej już troszkę? mam nadzieję , odezwij się :) A u mnie słońce za oknem, żyć się chce, ponieważ nie pracuję, aż do 11 kwietnia, korzystam :D spaceruję, podziwiam okolice, słucham przyrody :D a teraz piję kawkę i zapraszam na pogaduchy :)

Cześć adeline Pospałam, aż 2 godz. Teraz w rejs wyruszam . Jak wrócę, to sie odezwę Jeszcze raz hello wszystkim dziewczynką

Witam Cię A to ja, to się naspałaś kobieto :D, wypij porządną kawę, bo Cię z nóg zwali... miłego rejsu :D całusie odezwij się później!!!

do A to ja wchodzisz na stronę główną forum i tam u góry jest czerwony napis Internautko, zarezerwuj swój nick klikasz w to , dalej jest pytanie , A ) Jeśli nie posiadasz jeszcze swojego profilu, to kliknij tutaj._____ wchodzisz wpisujesz swój wymyślony nick emaila i hasło i na dole klikasz potwierdzam :)

witam wszystkie panie..i kto by pomyślał, ze mój temat tak sie rozwinie :)..tak tak, to ja staradupa :D Zaglądłam na chwile, bo robie segregacje w szafie i nie tylko..a nazbierało sie tego w chol..e, bo przytyłam jak rzuciłam fajki W ub. roku miałam jeszcze nadzieje ,że schudne a tu klapa...jestem przerażona jak mało ciuchów mi zostało

NO cześć staradupko Vasabel. No już sie tu martwiłyśmy. Zniknęłaś, fajnie, że jesteś Cześć dziewoje. Wróciłam, a Was tak mało Co robia wszystkie/oprócz tych co w pracy są/ Kupiłam sobie fajny sweter/czerwony/

A to ja :) fajnie, że masz sweterek to i humor Ci sie poprawił :p dziewczyny pewnie korzystaja z pieknej wiosennej pogody, a ja nadal przetrzepuje szafki , piore i jeszcze zejde do piwnicy zobaczyc może tam znajde jakiegoś fatałacha..Narazie życze miłego dnia,

witam Panie ponownie, wiedzę, że coraz mniej nas tu zagląda, no cóż :(, może to wiosna odciąga wszystkich od komputerów no i te porządki przedświąteczne... Vasabell, nie przejmuj się nie jesteś sama, mnie też przybyło tu i ówdzie, a w szafie oczywiście ubywa ciągle, bo ciągle się w coś nie mieszczę,to właśnie dlatego postanowiłam jak najwięcej chodzić i póki pogoda dopisuje, codziennie maszeruję po lesie :) i tak zachęcam, bo to przyjemność, zdrowie, a może jeszcze inne korzyści :D A to ja, gratuluję udanych zakupów, ale się wystroisz na te święta :D, gdzie je spędzasz, w Anglii czy jedziesz do Polski? Ja niestety te święta spędzę w Szwajcarii i dlatego nic mi się nie chce i w ogóle nie czuję świąt, bo co rok byłam w PL, z rodziną, bliskimi, polskimi tradycjami... tutaj się tego tak nie czuje, ale nie zawsze niestety może być tak jakby się chciało :(

Adeline nie obraziłam się, tylko byłam w pracy, a potem zakupki i koleżanka do mnie przyszła- więc dopiero teraz mam chwilkę... A ja zakupiłam sobie 2 pary jeansów, jasne i ciemne, tunikę czarna w białe kropeczki oraz spódniczkę jeansową... Ha ha -wtryniłam to wszystko do szafy i jak wyjmę to powiem do męża ,że stare....a on się nie łapie w moich ciuchach (albo udaje ,że się nie łapie;))) Ha, ha nie wiem dlaczego tak robię , bo mnie nie rozlicza z kasy- zresztą spróbowałby.... Z tego co wiem , to kobietki często tak robią, jakcoś kupią i trochę przegną w ilości....

ha ha, nie mam rajstop- a na jutro potrzebuję--chyba będę musiała założyć jutro legginsy i kozaki wobec tego - tylko czy nie ugotuję się do 19 wieczorem , bo mam ważne spotkanie o tej porze?????????????????????

No i nasza założycielka się pojawiła...

Ogólnie to jest fajnie--tylko moja pseudo??? przyjaciółka milczy choć obiecała odezwać się już tydzień temu...:((( Nie no jakaś uzależniona jestem od tych myśli, chyba powinnam pójść na jakąś terapię w tej sprawie.....

I do tego dzwoni moja Mama i mówi "Mam złą wiadomośĆ" Tu następuje przerwa w czasie której serce podchodzi mi do gardła i tysiąc myśli przebiega mi po głowie włącznie z tym,że ktoś umarł, ma raka itp A Mama " W sobotę i niedzielę ma padać" - w kontekście tego,że umawiałyśmy się objechać 2 cmentarze.... O ludzie...