Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Langerka

Dlaczego niektore matki nie potrafia pogodzic wychowania dzieci z praca?

Polecane posty

Gość Langerka

Jezeli ktos jest dobrze zorganizowany i myslacy, to da rade pogodzic dom z praca. Ale niektorym paniusiom nie ukrywajmy - nie chce sie pracowac i potem zwalaja wszystko na barki meza i domagaja sie od panstwa nie wiadomo jakich zasilkow. Osobiscie mam 3 dzieci w wieku 3, 5 i 6 lat i jakos daje rade. Lacze wychowanie dzieci z zajeciami na uczelni (jestem wykladowca) i mimo, ze czasami nie jest latwo, jakos daje rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 456456456
pani wykladowco, nap[ewno nie prawo pani wyklada... jak sie komus zasilki naleza zgodnie z prawem to moze z nich korzystac i pani nic do tego. ja osobiscie nia korzystam z takiej pomocy ale moja przyjaciolka ktora jest samotna mama korzysta i nie widze w tym nic zlego. pewnie tobie sie nic nie nalezy wiec gadasz glupoty bo zazdroscisz innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz bo są osoby niezaradne życiowo które liczą na pomoc innym bo dziecko... ale skoro zrobiła dziecko (a raczej seksiła się bez ograniczeń) to powinna się liczyć tym ze może mieć dziecko a nie potem zwalać na nie całą winę (bo ono na świat się samo nie prosiło)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewa
cóż, są dzieci, które notorycznie chorują po oddaniu do żłobka są rownież matki mniej zaradne bo zwyczajnie ludzie są rożni czasem dziewczyny nie zostały niczego nauczone w domu i też jest im trudno odnależć się w dorosłym świecie każdy dojrzały człowiek potrafi to zrozumieć a niedojrzały szczeniak pisze zaczepne topiki na forum tacy już są ludzie, niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 456456456
maz mojej przyjaciolki zginal w wypadku kiedy byla w ciazy i nie znaczy to ze jes glupia ograniczona i nic z domu nie wyniosla. zali pani wykladowcy co na innych pluje... ciekawe czego uczy studentow???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninka na urlopie
cóż. nie każdy widać jest taką zaradną panią wykładowczynią. poza tym są różne wypadki losowe lub po prostu wybory ludzkie. niech pani się cieszy, że nie musi pani się starać o zasiłek. dla mnie iść i się o takie coś starać [ze względu na to jak to jest w Polsce postrzegane] wydaje się być upokarzające. ileż druczków należy dostarczyć, w jaki sposób ta pani za biurkiem traktuje petentkę :/ Masakra. zgadzam się z 456456456 "jak się komuś zasiłki należą zgodnie z prawem to może z nich korzystać i pani nic do tego". znam różne matki: i takie, które nie mają innego wyjścia i są zmuszone z zasiłków korzystać oraz takie, które biorą wszystko i starają się o wszystko i uważają, że im się należy z racji samego posiadania dziecka. Ale nie mnie osądzać. Może raczej powinniśmy mieć pretensje do osób, które te zasiłki przyznają by rozważniej dysponowały pieniędzmi z naszych podatków! Mnie osobiście raz w życiu spotkała taka sytuacja. Moi rodzice stracili pracę w wyniku redukcji etatów [oboje pracowali w jednej firmie państwowej] i nie mieli pieniędzy. Zwrócili się do opieki społecznej o tzw. dodatek mieszkaniowy do czynszu, bo mama dość szybko zaczęła u znajomej pani sprzątać po kilka godzin w tygodniu tak, że na jedzenie coś tam mieliśmy i oboje rodzice szukali pracy. Dostarczyliśmy również 1000 potrzebnych pliczków, także te moje ze szkoły gdzie się uczę itd... [traumatyczne przeżycie powiedzieć pani w sekretariacie, że dokument ma być przedstawiony w opiece społecznej - takie były te papiery]. po czym przyszła do nas pracownica tejże opieki na kontrolę sytuacji środowiskową i poradziła nam żebyśmy sprzedali telewizor i jakieś inne meble [zwykłe były, najzwyczajniejsze nie żadne extra] bo są ludzie w dużo gorszych sytuacjach i tegoż "dodatku" nie dostaniemy. tak nam państwo pomogło. i gdzie tu sprawiedliwość!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×