Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Maja1987

jak mam postepować z taką rodziną.. i co dalej..

Polecane posty

Witam, założylam temat poniewaz nie wiem juz co mam robić.. Moj problem dotyczy rodziny. Mieszkam z mama w mieszkaniu mojej babci od strony ojca, rodzice sa po rozwodzie dawno. obecnie babcia chce nas wyrzucic z mieszkania. od listopada zeszlego roku przychodza srednio co dwa tygodnie, czasami i co tydzien i wyrzucaja nasze rzeczy do drugiego mniejszego pokoju a tamten zamkneli. oni ( czyli babcia ojciec i brat). ogolnie robia co chcą, wyrzucili mnie z pokoju siłą, popychali mnie i mame tez. nawet poszli na nas na policje ze niby ukradlysmy dzrzwi z pokoju, a drzwi byly juz dawno wyniesione w piwnicy a klucze maja, wiec gdzie tu kradziez. kiedy przychodza smieja sie, groza ze nas zalatwia, ze skonczymy na smietniku itd, dzis sa od 8.30 rano i cos gadali ze moj pies skonczy w schronisku, wiec lepiej niech nie szczeka, wiadomo ze takie bzdury jakie gadaja nic nie znacza np apropo psa, ale jednak mnie to boli i wkurza. nie gadam z nimi w ogole ani nie wchodze w zadne psykowki bo to i tak nie ma sensu, szkoda moich nerw, aczkolwiek mam ochote im pojechac po tym wszystkim.. i ogolnie gotuje sie we mnie i mam ochote sie zemscic jakos, tylko ze niby co mam zrobic zeby im bylo wstyd czy cos, zeby powiedziec im cos co zapamietaja, albo jakos uprzykrzyc zycie, nie wiem, cokolwiek, bo niby czemu tylko my z mama mamy sie denerwowac ciagle, mam prace i szkole, nei wiem jak ja z tym wszystkim wyrabiam. Prosze Was o jakąś porade.. na prawde mam juz dosyc wszystkiego, zyc sie odechciewa z taka rodzina..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×