Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lubie_kafe

Zmarnowałam swoje życie

Polecane posty

Od dłuższego czasu mam takie myśli, a teraz to już w ogóle dołek. Czuję, że przegrałam, zmarnowałam życie i że już nic dobrego mnie nie czeka. Gdy byłam nastolatką zakochałam się bardzo w starszym od siebie o parę lat studencie. Gdy miałam 18 lat zostałam mamą, on studiował w innym mieście, po studiach wyjechał za granicę. Mnie rodzice nie pozwolili z nim być - priorytetem była matura i potem oczywiście studia. Kontakt się urwał, on rzadko widuje swoje dziecko, wiem, że kogoś poznał, układa sobuie życie. Moja córka ma 4 lata, chodzi do przedszkola, ja studiuję wieczorowo-jestem na II roku, mieszkam z rodzicami. Mam wrażenie, że jest ze mną coraz gorzej. Bardzo źle czuję się sama ze sobą, wstyd mi, że tak ułozyłam sobie zycie. Moje życie to dom, dziecko no i studia. Na normalną rodzinę nie mam szans, inni chociaż wprost mi tego nie powiedzą mają mnie za przegraną pannę z dzieckiem. Mogłabym zyć zupełnie inaczej, tak jak moje rówieśniczki. Życ jakoś muszę, bo córka i tak już nie ma ojca, ale co to za życie. Pamiętam, że jak zastanawiałam się po maturze czy wyjechać do ojca dziecka, to znajoma powiedziała, że na moim miejscu by to zrobiła, bo tu będę tylko wegetować. Mam wrażenie, że to jest własnie wegetacja, zmarnowanie swojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzały meszyzna lat60
ja mogę zostac twoim mężem i ojcem twojej córeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frigg
dziewczyno, masz 22 lata i wszystko przed Tobą!!!! Skończysz studia, dziecko do przedszkola, znajdziesz pracę, poznasz jeszcze mnóstwo ludzi i wielu mężczyzn! Masz jeszcze ukształtować sobie życie jak zechcesz!!! To, że zostałaś mamą tak wcześnie nauczyło Cię wiele - odpowiedzialności, dojrzałości. Pomyśl, ile masz: wspaniałą córkę, która Cię kocha. Już nigdy nie będziesz sama! Dobija Cię opinia otoczenia - uodpornij się na to! To naprawdę nie jest ważne, co inni myślą o twoim życiu! Naprawdę! Nie zrobiłaś nic złego, zakochałaś się, wpadłaś. jesteś młoda, zdrowa, studiujesz. To wszystko jest wspaniałe a nie smutne. Nie ograniczaj się, nie dołuj, bo sama sobie robisz z życia piekło!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frigg
dziewczyno, masz 22 lata i wszystko przed Tobą!!!! Skończysz studia, dziecko do przedszkola, znajdziesz pracę, poznasz jeszcze mnóstwo ludzi i wielu mężczyzn! Masz jeszcze szansę ukształtować sobie życie jak zechcesz!!! To, że zostałaś mamą tak wcześnie nauczyło Cię wiele - odpowiedzialności, dojrzałości. Pomyśl, ile masz: wspaniałą córkę, która Cię kocha. Już nigdy nie będziesz sama! Dobija Cię opinia otoczenia - uodpornij się na to! To naprawdę nie jest ważne, co inni myślą o twoim życiu! Naprawdę! Nie zrobiłaś nic złego, zakochałaś się, wpadłaś. jesteś młoda, zdrowa, studiujesz. To wszystko jest wspaniałe a nie smutne. Nie ograniczaj się, nie dołuj, bo sama sobie robisz z życia piekło!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigigigi
dziewczyno, masz 22 lata i wszystko przed Tobą!!!! Skończysz studia, dziecko do przedszkola, znajdziesz pracę, poznasz jeszcze mnóstwo ludzi i wielu mężczyzn! Masz jeszcze szansę ukształtować sobie życie jak zechcesz!!! To, że zostałaś mamą tak wcześnie nauczyło Cię wiele - odpowiedzialności, dojrzałości. Pomyśl, ile masz: wspaniałą córkę, która Cię kocha. Już nigdy nie będziesz sama! Dobija Cię opinia otoczenia - uodpornij się na to! To naprawdę nie jest ważne, co inni myślą o twoim życiu! Naprawdę! Nie zrobiłaś nic złego, zakochałaś się, wpadłaś. jesteś młoda, zdrowa, studiujesz. To wszystko jest wspaniałe a nie smutne. Nie ograniczaj się, nie dołuj, bo sama sobie robisz z życia piekło!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz szału dostanę
Mi się wydaje, że jeszcze wcale tak nie przegrałaś. Zawsze masz przecież córkę, a żaden facet i tak nie będzie dla ciebie na tyle bliski, co własne dziecko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigigigi
sorry za dubla! tak bardzo chciałam, żebyś to przeczytała, a kafe nie działała jak powinna. Powodzenia! (też zostałam samotną matką na studiach, ale wzięłam się w garść i wszystko się ułożyło, więc mówię z własnego doświadczenia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za wypowiedzi. Mam po prostu taki dołek i wszystko widzę w czarnych barwach. Córkę mam bardzo fajną, to jest chyba jedyna rzecz jaka mi się w życiu udała. Śliczna, wesoła, bystra, bardzo przez wszystkich chwalona, znakomicie radzi sobie w przeszkolu. Noi mam bardzo fajnych rodziców, to drugi plus. Nie wiem, może powinnam czyms się jeszcze zająć, żeby nie rozpamiętywać tak o tym. Bo naprawdę czasami czuję się jak 70 latka, której już nic dobrego nie czeka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest wielu facetów którzy właśnie CHCĄ poznac kobietę z dzieckiem :)) i to sa pożadni ludzie teraz jest ci cieżko, ale sama się dołujesz dobrze że nie pojechałaś za ojcem dziecka, bo on nie jesty ciebie wart gdyby cie kochał, albo dziecko to by się z tobą chajtnął, wział odpowiedzialność ty nie pojechałaś a on pokazał Ci że nigdy nie mogłabyś na nim polegać, i co byś sama zrobiła za granicą taka młodziutka, jak on zaczął by cie zdradzać i oszukiwać?? a gdyby cie zostawił>???? pamiętaj że rodzice chca twego dobra, i to jako jedyni ludzie na tym świecie BEZINTERESOWNIE ułożysz sobie wszystko, poczekaj tylko niehc dzicko pujdzie do przedszkola, bedziesz mieć wiecej czasu, jestes młodziutka, całe życie przed tobą, wartościowego faceta dziecko na pewno nie zrazi:) przy wartościowym facecie bedziesz szczesliwa, a "chłystkami" się nie przejmuj trzymaj się cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm. powinnaś chyba znaleźć trochę czasu dla siebie, wyjśc gdzieś od czasu do czasu. Jesteś młoda-pewnie, że wszytsko przed Tobą, poprostu potrzeba Ci jakiegoś powiewu świezośći, nowych ludzi, wrażeń i jakiegoś pozytywnego bodźca z zewnątrz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n njjmhhhn gmg
nie zmarnowalas, wszystko przed Toba,uwierz- wiem o czym mówię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto całę życie przed Tobą :) jestem pewna,że spotkasz na swojej drodze partnera życiowego,który pokocha Ciebie i małą :) jestes bardzo młoda... wszystko przed Tobą To że nie udało Ci sie z ojcem dziecka to nie koniec świata,widocznie tak musiało być. Trzeba iść do przodu ... Żeby samopoczucie było lepsze wyjdź do ludzi rozerwij się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemysltak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×