mój facet to kretyn

Po 4 dniach bez sexsu mój chłopak odmówił mi sexsu. Chciałam go rozpalić i nic byłam w bieliźnie a on niechciał i powiedział że traktuje go jak mieso sory ale mi nie wystarcza 30 sekundowy numerek natydzień. co ja mam zrobić.jak on am ochote to chce tu i teraz a jak ja ma to gdzieś

Mój były facet też był kretynem ;> Dlatego dostał mino "byłego" ;>

nasuwa się pytanie skoro nie pasujecie do siebie to po co z nim jesteś? ;)

niekotrzy dochodza od razu, inni maja problem i musza sie neizle nameczyc wiesz moze zmien podejscie najpeirw, zmaist wyzywac faceta od kretynow ;/ to nie jego wina, taka ma nature . Porozmawiaj z nim na powaznie, pwoiedz, ze dla Ciebie to za krotko, ze kochasz, ale nie czujesz sie nasycona, a tego potrzbeujesz , i chcesz by To on cie nasycal. Powiedz, ze chialabys to zmienic, ejsli bedzie tak mozliwosc, idziecie do odpwoeidzniego sklepu i kupcie taki sroedek na przedluzenie stosunku, jest taki, ze mezczyna sobie spryskuje co trzeba, tylko to kosztuje z 60 zl, ale starcza na dlugo, bo wystaczy 2 razy psiknac i juz-moze to wam pomoze, napewno sa jeszcze inne mozliwosci, tylo musiscie poszukac. To nie wstyd, sporo mezczyn ma z tym problem. Nie zachowuj sie jak gowniara, nawet w takiej sytuacji powinnas faceta wspierac, a Ty jeszcze masz jakies pretensje

przestan go namawiać może mu się zachce..jak go bedziesz namawiac to na pewno nie bedzie chcial i bedzie coraz gorzej

pisałas juz ze od 2 lat nie miałas orgazmu z nim, żenua...po cholere z nim jestes???

z nikim nigdy niemailam orgazmu. niewiem czemu chcialabym ale niemam niewiem jak to jest

gadalam z nim juz o tym srodku ale on niechce jak bylismy na wakacjach kupil krazki i chcial z 7 razy dziennie wtedy to ja mialam dosc schudla 5 kilo potem bylam taka wykocznona;) moze musimy na wakacje jechac;)

Powiem Ci tak... Gdy mieszkalam z moim facetem w tamte wakacje przez kilka miesięcy to ja zawsze mialam ochote na seks...On nie zawsze .Na poczatku myslałam,że to moja wina i raz gdy chciałam sama zainiciować to powieział,że nie ma ochoty. Wtedy nie krzyczałam na niego tylko powiedziałam mu,że nie ma nic gorszego dla dziewczyny kiedy facet jej odmawia i odwrócilam się niby smutna na drugi bok to wtedy odrazu chciał. POtem pogadał ze mną ,że to nie moja wina tylko,że sotatnio jakoś jest zmęczony i ma troche problemów w pracy... No ale teraz nigdy mi nie odmawia ;)

to tez mu tak dzisiaj powiem jest w dobrym nastorju bo dostal wyplate i szybciej skaczyl prace.moze sie dogadamy postaram sie mu powiedziec tak jak b=ty swojemu ciekawe czy poskutkuje