Prawdziwy rosół

Kilka razy próbowałam ugotować pyszny pachnący rosół i nic. Nie wiem czy to kwestia jakości mięsa czy warzyw, proporcji składników, ale czegoś w nim brakuje... Jak gotujecie PRAWDZIWY rosół? Dodam, że chodzi mi o przepisy BEZ KONSERWANTÓW, kostek, vegety i innych ulepszaczy. Prawdziwe przyprawy górą :)

warzyw: pietruszki, marchewki najwiecej, selera, pora i gotuj na malym ogniu najpierw mieso wloz do wody bez warzyw tak by zebrac wszystkie szumowiny a pozniej wkladasz warzywa, delikatnie solisz gotujesz na bardzo malutkim ogniu, kilka godzin :)

napewno wołowego miesa dodaj.....noi i udko np z kurczaka........pycha.......warzywa ...podstawa....musi8sz doprawić np magi............

Pokrojona kura lub kurczak ,kawałeczek wołowiny rosołowej .Jak kurczak sklepowy to dobrze jest dodać skrzydło z indyka,szyjkę ,ze 2 wątrobki,żołądek ,Wszystko zalewam zimną wodą solę i zagotowuję.Następnie zbieram szumowiny i zmniejszam gaz.Woda ma tylko mrugać .Dodaję pieprz w ziarnkach,ze 3 kulki ziela ang. kawałek liścia laurowego .Teraz kolej na włoszczyznę .Pietruszka,kawałek selera, marchewki(nie za dużo ,bo wyjdzie za słodki) por.Oddzielnie wiążę w pęczek liść selera.pora i pietruszki no i obowiązkowo lubczyk (maggi)ale to latem jak wszystko jest świeże.dodaję opaloną cebulę i mój patent łuski z drugiej cebuli tak dla koloru,ząbek czosnku,czasem suszony grzybek.Wszystko gotuje się samo na jak najmniejszym ogniu bez pokrywki ok 3 godzin.Ugotowany tak rosół jest klarowny ,tylko nie można go już przy podgrzewaniu zagotować.Potem tylko makaron własnej roboty:-) natka pietruszki ,plasterki marchewki i gorący rosołek.A jak coś jeszcze zostanie to oczywiście na drugi dzień na rosole pomidorowa.

Rosół jest najlepszy z kury, dużo warzyw i wspaniały aromat.

Dzięki, jutro wypróbuję. Problem jak się chyba okazuje tkwił w szumowinach, braku mięsa wołowego i zbyt krótkim czasie gotowania, ale to się jutro okaże :)

Jestem kulinarnym dziobakiem i nadal mam pytania: 1. mięso zalewać zimna wodą czy wrzucać na wrzątek. 2. jaką proporcją sie tak mniej wiecej kierować w mięsie: jeśli użyję ćwiartki kurczaka to ile wołowego (i jakiego, pewnie pani w mięsnym poprosi o sprecyzowanie o którą część krowy mi chodzi :D) 3. Ile wody dajecie? Tak na oko pewnie ;)? 4. Co to znaczy podprażona na palniku cebulka??? Bez tłuszczu/ na maśle zwyczajnie na patelni??? Uff...:)

1. Mięso i warzywa zalewac zimną wodą- mają oddać jak najwięcej dobrego wodzie (odrotnie postępuje się w przypadku warzy na sałatki i ziemniaków-te maja zachowac w sobie jak najwięcej i wrzuca sie na wrzątek) 2.Panią w mięsnym powiadomic, że na rosól i coś doradzi :) A ludzie różnie robią- niektórzy z ochłapów- bo tanie i nic innego z tego sie zrobić nie da, inni dają pieczeniowe 3.Wody tyle, by warzywa i mięso było zakryte. Rozcieńczyć zawsze można, a jeśli będzie zbyt cienki to już tylko chemia pomoże :( 4. Cebulę można przygotowac na 2 sposoby pokroić ją na platry i na suchej, gorącej patelni smażyć, aż zrobi się brązowa, a nawet miejscami czarna- upierdliwe jest potem mycie tej patalni :( lub sposób prostrzy-opalić wbita na widelec cebule nad gazem-to zajmuje trochę czasu i samo w sobie jest upierdliwe

rosół koniecznie z kury i wołowiny rosołowej!! do tego przypalona cebula (kłade ją na palniku, nie straszny mi ten smrodek ;) )

To jeszcze te proporcje mięsne: jak się ma kura do krowy :)? 2:1? 3:1? Dzięki za cierpliwość ;)