Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martinkaaaa

tak bardzo mi zle:(

Polecane posty

Gość martinkaaaa

moj chlopak ciagle pracuje ... nie ma juz nawet dla mnie czasu zeby napisac sms lub zadzwonic...widujemy sie tylko w weekendy:(ja juz nie daje rady tak bardzo za nim tesknie:( chyba juz nawet wogole go nie obchodze:( nawet mi nie mowi juz nic milego:(kocham tez przychodzi mu z trudem :( co ja mam zrobic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak .....
nie pozostaje Ci nic innego jak poważnie z facetem porozmawiać ...ja rozumiem że może nie mieć czasu czy nawet sił spotykać się w ciągu tygodnia skoro tyle pracuje....ale wysłanie smsa czy nawet zadzwonić na chwilkę na prawdę nie wymaga aż tyle czasu a jest wynikiem chęci i pokazania ukochanej osobie że o niej pamiętamy myślimy ....rozmowa nie powinna wyglądać jak wymówka a raczej ma pokazać jak bardzo Ci źle i jak bardzo czujesz się ignorowana czy ma sens ciągnąć taki związek skoro jesteś w nim nieszczęśliwa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem sa tylko dwa powody...albo mu juz nie zalezy, albo jest tak zapracowany, ze przemeczenie wszystko zabija a to jest serio mozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martinkaaaa
sama juz nie wiem co mam zrobic:( codziennie placze:( juz nie mam sil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdfdf
Takie żale to tylko do sejmu wylewać a nie tutaj :) Gdyby mielibyśmy lepszy rząd to nie trzeba by było zapierdalać po 12 godzin dziennie za 1000zł.Dzisiaj niestety mamy wyścig szczurów ,jednym słowem rozpierdol na maksa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martinkaaaa
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz tez tak miałam... miałam pretensje do chłopaka, że mało czasu mi poświęca, mało pisze rzadko dzwoni, ciągle jakieś obowiązki i praca... wiem, co czujesz, ale muszę ci powiedzieć ze szczera rozmowa pomogła wygarnęłam jemu wszystko, że to mnie boli, że nawet miłego słowa nie na pisze, miałam wrażenie ze oddalamy się od siebie. Jednak myliłam się wszystko jest jak na najlepszej drodze kocham go a on mnie... Jednak trzeba to zrozumieć, uporałam się już z tym, bo i tak każdą wolną chwilę spędzamy razem .... troszkę lipa, że widujemy się zazwyczaj tylko w weekendy, czasem się zdarzy ze w tygodniu ale to tak od "święta"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupuuppu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×