dziewczyny robicie sobie codziennie makijaz?

Ja robię, kiedy gdzieś wychodzę, a że wychodzę praktycznie codziennie, to i poranny makijaż to obowiązkowy punkt mojego dnia. Maluję się raczej lekko, stawiam na naturalność. Podkładem, pudrem i korektorem wyrównuję kolor twarzy. Używam kosmetykó ARtdeco - jak dotąd najlepsze jakie znalazłam. Poza tym tusz, kreski, róż, błyszczyk i jestem gotowa.

nie

A ja praktycznie się nie maluję - nie ma potrzeby i tak jestem ładna:D Maluję się na większe imprezy tylko

ja uzywam podkladu codzien zwlaszcza zima- moja skora by nie przezyła chyba bez tego;] po podlladzie nie mam poroblemow ze skora niewiem czego uzywacie ze po podstawieniu macie lepsza cere;/ ja czasem po odstawieniu mam o wiele gorsza na codzien jeszcze linder i tusz, czasem troche rózu a cienie itd to juz na wielkie wyjscia

mylitllepony^^ --->tezmam tak ze po odstawieniu mam o wieeele gorsza cere,i dopiero wtedy mam pieklo,jak regularnie nakladam tapete (baza,podklad,korektory kolorowe i zwykly,puder,rozswietlacz,roz,kredka,cienie,tusz) to w miare jakos wygladam...chodziaz i tak mam tragiczna cere.nigdzie nie wyjde bez makijazu,chyba ze z psem za blok ale i tak zaslaniam twarz wlosami.nie jestem w stanie psychicznym patrzec na siebie nieumalowana,brzydze sie wtedy sobą,a i tak nigdy nie bede mialaladnej cery.kiedys mialam bez porownania gorsza,wiec nie mowice też et o kwestia kosmetykow itp

no dokladnie ja zaraz mam suche skorki, wiecej zaskorników i wogole jakas taka szara cera mi sie robi:/ a ja uzywam codzien to jest ok jak wychodze do sklepu itd to nie uzywam ale szkola praca imprzy to zawsze tez mam brzyda cere, cala moja rodzina ma mega rozszerzone pory wiec mamoelno czarnych wągrów:(

Nie, nie codziennie:) Jeżeli nie wychodzę nigdzie to nie robię make-upu. Nawet wtedy kremu nie nakładam. Po prostu myję twarz żelem i wodą i nakładam krem pod oczy. Jeżeli wychodzę czyli prawie codziennie :P to robię następujący makijaż: -podkład -puder w kamieniu -róż -eyeliner na górą powiekę -tusz -balsam do ust lub pomadka (czasem bezbarwna, czasem kolorowa, zależy od humoru) Strasznie przywyczaiłam się do eyelinera. Jeżeli nie zrobię kreski, to czuję się naga. Oko nie jest już tak wyraźne...

na większe wyjścia cienie i kredka Ogólnie bardzo lubię wykonywać makijaże:P ostatnio to zaniechałam bo nie chodzę na imprezy itp. ale karnawał wkrótce więc może sobie przypomnę co to znaczy wyglądać jak milion dolarów Bez makijażu to wychodzę tylko na podwórko wynieść śmieci lub latem kiedy mam okulary na połowe mordy :)

zawsze. czasem jest go mniej czasem wiecej ,ale musze umalowac oczy chociaz bo bez tego nie wyjde

A no i teraz siedze bez makijażu :) i nie jkest tragicznie, mogę spokojnie spoglądać w lusterko stan mordy sie poprawił po odstawieniu kremów :P Oczywiście przed nałożeniem podkładu nakładam krem , ale wieczorem już nie

ja sie maluje codziennie do pracy, podkład i tusz do rzęs, nic wiecęj, czasami tuszu nie używam tylko bezbarwna odżywkę

ja maluje sie codziennie uzywam po koleji: baza, korektor, podklad, kredka do oczu, tusz. zadko zdarza mi sie wyjsc bez makijazu - glownie gdy ide na solarium. gdy gdzies sie spiesze co kolezanki albo zaspie do pracy to uzywam tylko korektora i podkladu, zeby wyrownac koloryt cery i jej niedoskonalosci. gdybym byla ladna to bym sie nie malowala, ale niestety musze, źle sie czuje bez makijazu na impreze czy wieksze wyjscia maluje sie mocniej, uzywam doatkowo rozu, eyelinera, cieni, blyszczyka i ewentualnie krwedki do brwi

moim zdaniem kredka pomniejsza optycznie oko i dodaje lat

ja używam tylko kredki gdy mam na górnej powiece eyeliner. I wtedy nie rysuje sobie nią kreski na całą linię wodną, tylko do połowy i rozcieram lekko. Wtedy moje oko się ładnie prezentuje :)

ja maluje sie tylko jak wychodzę: na piwo, spotkanie ze znajomymi, kiedy ubieram sie bardziej wyjściowo. Za co dzień tzn. zakupy, szkoła, praca nie maluje sie w ogóle (czasem rzęsy do szkoły)

nie

Wcześniej praktycznie wcale nie robiłam sobie makijażu, ale po skończeniu szkolenia kosmetycznego w Koszalinie u Pani Aleksandry Góreckiej zaczęłam się malować. Wiele się tam nauczyłam i teraz nie boję się, że popełnię jakieś błędy i będę wyglądać jeszcze gorzej niż bez make-up'u :)

Robię makijaż zawsze jak wychodzę z domu. nie wyobrażam sobie wyjśc gdzieś bez.

A co sądzicie o makijażu permanentnym? Ja się ostatnio skusiłam na zabieg na brwiach. Wykonywał go przemiły Pan Krzysztof w Vici Clinic w Krakowie. Póki co efekt jest super. W cenie mam też korektę, a teraz w październiku dostajemy dodatkowe 20% rabatu więc zdecydowanie warto się nad tym zastanowić.

Oczywiście to zależy ogólnie od wielu czynników. Między innymi od okazji od tego czy mamy jakichś gości od tego czy mam dużo czasu. Ale lubię być pomalowana. Ostatnio odkryłam w Auchanie fajną markę kosmetyczną- https://www.miyomakeup.com/pl/ o tą i uważam, że jest super! Bardzo fajnie używa mi się od nich kosmetyków, one są takie fajne do codziennego makijażu.