zostalo mi 10 zł do piatku :/

z czego przynajmniej 5 musze wydac na jedzenie dla psa. dodanm, ze jestem sama, wiec te wielkie fundusze tylko na mnie i psiaka :p

I co masz zamiar kupic sobie do jedzenia za 5 zł na dwa dni?

to Was sie pytam, co mam zrobic ;p przeciez sie nie chwale ;D

jesli jestes w maiarę atrakcyjna możemy się dogadać...

to po co psa bralas jak teraz masz problem zeby go wykarmic?

z głodu nie umrzecie :) Pieskowi kup jakąś kaszę czy odpady ze sklepu mięsnego na których ugotujesz mu zupę - on akurat je najtaniej. Dla Ciebie najtaniej będzie chyba kupić chleb lub ziemniaki i jakiś barszcz z torebki - 90 groszy za torebkę - może to nienajlepsze danie ale sycące i kaloryczne, więc te dwa dni można na tym przeżyć. Resztę niestety trzeba odłożyć na tzw. wydatki bezwględne jak np. przejazdy. Pozdrawiam.

dlaczego nie masz kredytu odnawialnego albo karty kredytowej? na jakim swiecie zyjesz,,,

do jedzenia? masz makaron lub ryż, koncentrat pomidorowy i coś z warzyw? Ja bym kupiła mrożonke z warzyw z tesco i śmietanę, koszt ok 4zł i ugotowała duży gar zupy jarzynowej :)

sytuacja jest absolutnie wyjatkowa - nie zarabiam zle, a pieniadze rozkladam na caly miesiac.Wystapila stuacja, gdzie musialam nagle wydac duzo pieniedzy. Zostalo mi troche i nagle zachorowalam, wiec antybiotyki itp. pochlonely reszte. W sumei dobrze, bo przynajmniej samochodem nie jezdze ;) Wlasnie mysle,ze ziemniaki to dobry pomysl ;p Psa mi troche szkoda, ale te 3 dni przezyje mysle :p macie jescez pomysly na cos taniego i niekoniecznie dobrego ? ;) dla mnie ofc :p

ugotuj ziemniaki, pokroj cebulke, wymieszaj razem, dopraw, uformuj kotleciki, w jakjku w bulce tartej i na patelnie:) uwielbiam to:)

dzieki wielkie, chyba tak zrobie z ta zupa :P brzmi nawet calkiem smacznie ;) a kredyty odnawialne etc. sa mi niepotrzebne. Nie zadluzam sie - lepiej mi sie wtedy spi ;)

tymtyryryryr - ooo:P brzmi super :D

a powiedz, zawsze masz pieniędzy na styk ?

biore sie za obieranie ziemniaków- dziekuje za pomoc ;)

proponuje dla psa suchy pokarm za 2.50 Chappie,czy jakos tak.Nic mu sie nie stanie jak troche podietuje.Kup chleb w biedronce za 2.70 bodajze.Polowe do zamrazalki.jakis makaron mozesz i na wodzie z wegeta.Sa paszteciki za chyba 0.70 gr,zupki chinskie za 0.50 gr.Psu tez mozesz dac wodzionki.Jak nie zje,trudno.Ja dostalam kota perskiego.Od malego byl przyzwyczajony jesc dosc drogi pokarm Persian.Tak go wycwiczylam ze teraz je normalny pokarm.Persiana dostaje raz na jakis czas.A z poczatku tez kot stroil fochy,potrafil 2 tyg nie jesc.Teraz zjada wszystko co mu dam.Polubil chyba danie z puszki ;D

przeglad szafek i lodowki,ja tez mam do piatku 25zl na 3-osoby ale na szczescie zawsze mam zapasy miesa,wedlin i przetworow sypkich,jak otworzysz i popatrzysz to pomysl sam Ci przyjdzie do glowy,no chyba,ze zupelnie nic nie masz w co nie wierze. Napisz co masz,cos podpowiem.

pożycz z 10 zeta:) od przyjaciół:) W sytuacjach awaryjnych tak robię,zawsze oddaje wiec to nie propblem.Ode mnie też pozyczaja:)

zrob - ha, zrobilam przeglad i fkatycznie znalazl sie i schab i pure i surowka i brzoskwinie nawet (?!) ;) nie bedzie zle :P A pieniedyz pozyczac nei chce ;) Wlasnie o to chodzi,ze mam sie do kogo zwrocic, mam rodzicow, ktorzy blisko mieszkaja. Przyjaciele rowniez z checia by mi pomogli,ale wstyd mi sie przyznac :P Dlatego nie robie z tego tragedii, bo wiem,ze nie zawsze jest kawior :P:P A na przyszlosc bede bardziej czujna ;))

z tanich dań polecam: - ktoleciki ziemniaczane (do ugotowanych ziemniakow dodac make, jajko i przyprawy, uformowac kotlety i wrzucic na rozgrzany olej) - placki ziemniaczane - ryż z cukrem i z jabłkami - makaron na mleku lub makaron z cukrem - zupe jarzynowa -ziemniaki z masłem lub maślanką Jak masz schab to juz możesz zrobić kotlety, do tego ziemniaki i jakaś surówka albo pomidor z cebulka pokrojony w kostkę :) Do piątku wytrzymasz. Dla psa kup odpady w mięsnym i ugotuj z ryżem lub makaronem, na pewno sie ucieszy :)

No widzisz,teraz jestes Panisko,zawsze miej cos w zamrazalce,mnie takie wlasnie nieprzewidziane wydatki nauczyly zeby zawsze cos miec w razie draki. Ja nawet chleb mam zamrozony,tak na wszelki wypadek. No to smacznego zycze.

naleśniki z bitą śmietaną i jagodami :P

a jagody jeszcze wiecej :p

kup pieczywo i paprykarz w puszce, tani, dobry i wydajny. na takich kanapkach napewno przetrwasz bo to pozywne

jeśli ci pozostało 10 zł do piątku, to pozostaje ci zrobić to co ja za godzinę zrobię. Wezmę kartę do bankomatu w Kredyt Banku i pójdę pobrać kasiorkę.

moje biedowe danie to makaron , do tego ugotować soczewicę na sypko , podsmazona cebulka i przyprawy , wynieszać razem i zajadać

w przypadku zerowego stanu konta w bankomacie, można sie ubrać w łachmany i ewentualnie na dworcu cos kombinować, albo kupić zapas zupek amino na wyprzedaży w supermarkiecie i woda z kranu.

przeanalizuj tę grę w menela, tak jest tyle dobrych rad....

10 zł to dużo na 2 dni, jesli nie palisz szlugów i nie pijesz i po co 5 zł na psa?? ja rottweilerke karmie za 2 zł na kilka dni (fakt ze co nieco trzeba miec w domu, ale pewnie masz)

za 5 zł to ja kupuję dla mojego psia kg karmy na tydzień albo i więcej.

spoko...jutro czwartek...5 zl na chleb i serek topiony starczy :p