Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mama lizaczka

nie macie dość idealnych matek tutaj?Przyznawać się jakie

Polecane posty

Gość do czas na moje
wiesz w uk wiekszosc ludzi ma wozki za 4 tysiace zlotych :) nie podniecjaj sie kochaniutka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czas na moje
kochaniutka ia kto mowi, ze sie podniecam no chyba ze ty sie podniecasz? Ja z pewnosica niep- a na pewno nie cena wozka - mam i tyle i nikomu sie z tego tlumaczyc nie zamierzam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czas na moje
jeszcze jeden powod domowego gotowania - za zaoszczedzona na sloiczkach kase ide z mala na cappucino - i dzielimy sie pianka z mleka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie trochę żałuję że nie kupiłam droższego wózka tylko tani za 620 zł. W sumie był dobry ale gdy mała podrosła i chciała jeździć w spacerówce owa spacerówka się nie nadawała bo ciężka jak krowa. Musiałam wydać kolejne pieniądze na zakup lekkiej zwinnej spacerówki. A tak to jeśli kupisz droższy wózek to i masz lekką spacerówkę później z niego:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha jeszcze napiszę (może nie na temat) ale te wózki droższe te które są takie zwinne, małe, lekkie mają niestety jedną wadę. Ich gondole są małe (no ja przyjajmniej nie widziałam dużej) a moja córka była wysokim niemowlakiem i zaletą mojego taniego wózka było to że nawet gdy miała 6, 7 miesięcy mogła zasypiać w tej gondoli i się mieściła. Jak kiedyś przymierzyłam ją do wózka jaki posiadała moja koleżanka to nogi jej do pół łydek wystawały:-o Te wózki są super ale niestety dla małych drobnych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czas na moje
Ja przy starszych dzieciach mialam tez tansze wozki - dostalismy w prezencie i byly ale wlasnie - byly liczba mnoga - kazdy z ich mial wady - liczne - ciezar (4 pietro bez windy), terkoczace kolka, nieprzekladalna raczka, niez dejmowalne pokrowce, mala sterownosci itp. Tym razem juz lepiej wiedziam czego chce od wozka - oczywiscie, ze szukalam tanszego ale maz sie uparl (tez chodzi na spacery z mala i jak kazdy facet lubi gdzety) wie cw koncu sie zgodzilam i jestem bardzo zadowolona i na pewno nie bede zmieniac wozka:) A jesli chodzi o gondole to nasza byla dosc obszerna i mala przewazie na brzuszku w niej jezdzila - kolejny powod do wydziwiania ludzi - biedne dziecko, tak sie meczy, sadyzm i masakra.... No i jak nie chciala lezec to moglam ja swobodnie nosic na rekach (przy innych wozkach tak sie nie dalo) i bezwstydnie ja rozpuszczac - tez bylo to krytykowane w ten czy inny sposob - po co drogi wozek skoro i tak nosze, dziecko musi sie przyzwyczaic do lezenia. A ja lubie ja nosic i rozpieszczac :) A dzis jako super matka roku zapomnialam o zmianie czasu i wrocilismy grubo po 21 do domu po dlugasnych spacerach i obiedzie u dziadkow:) Mala zasnela w wannie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×