potrzebuje Waszej rady jak zdemaskowac niewiernego meza

Chce sie odplacic chlopakowi, ktory przez ponad dwa lata oszukiwal mnie.Najpierw po roku dowiedzialam sie, ze ma dziecko z inna, potem ze z nia zamieszkal.Mowil mi, ze nigdy do niej nie wroci a ja naiwna wierzylam.Chcialam odejsc od niego wiele razy ale on wciaz szuka ze mna kontaktu, a ja jako, ze jeszcze go kocham nie potrafie mu odmowic.Mam tego dosc, powiedzalam mu, ze jezeli nie zostawi mnie w spokoju to opowiem wszystko jego zonie.Ale on sie nie boi bo wie, ze nie mam z nia zadnego kontaktu, nie wiem gdzie mieszka.Tak naprawde krzywdzi nas obydwie, jestem prawie pewna, ze ona nawet niczego nie podejrzewa.Chce zeby dowiedziala sie o wszystkim, chce zeby zostal sam bo tylko na to zasluguje!Zamierzam spotkac sie z nim w piatek, potrzebuje waszych rad jak mozna zostawic po sobie slad w samochodzie, zeby ona zauwazyla a on nie, lub jak dobrac sie do jego telefonu, pomozcie!!!

telefon, jesli znasz jego nazwisko na pewno da sie znalezc. Moze jest na NK. A jego zonie najlepiej wyslij dowody - Wasza nagrana rozmowe, Wasze wspolne zdjecia. Inaczej nie uwierzy, przerabialam to

Problem w tym, ze on nie jest polakiem.Znam jego nazwisko, wiem z jakiej jest miejscowosci, ale nikt nie udzili mi informacji z adresem gdzie mieszka.Mam wiele dowodow na to, ze przez ponad dwa lata spotykal sie ze mna, ale nie wiem jak dotrzec do tej dziewczyny.Musialabym jakos przecxhwycic jego telefon, macie jakies pomysly?Lub ewentualnie zostawic po sobie jakis ewidentny slad w samochodzie.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4416911 czy to przypadkowo nie twoje/

jeśli nie to podaj sobie z koleżanką rękę i może ona coś doradzi

Nie to nie moje.Widac nie tylko ja mam takie problemy... Musi byc jakis sposob, zeby ona dowiedziala sie o mnie.Raz wykozystalam sytuacje, kiedy wyszedl na chwile z samochodu i spryskalam fotel perfumami.Ale nie podzialalo chyba ich nie wyczula.Pomozcie prosze, macie jakies rady?

napiszę dobitnie obie jesteście głupie i naiwne wiążąc się z żonatym facetem

moj facet to murzyn z wielkim patafonem, czasami gdy posuwa mnie w kakao, to az gardlem mi kal wyplywa. mam juz tego dosc!

albo wepchnij je w siedzenie w aucie moze zona znajdzie... zreszta ja mysle ze ona wie i wydala takie ciche przyzwolenie.

Gdybym wiedziala, ze jest zonaty nigdy bym sie z nim nie zwiazala!Wiem, ze latwo mjest osadzac innych ale j naprawde nie mialam pojecia o tym, ze on prowadzi podwojne zycie!Oszukiwal mnie i nadal oszukuje, tak samo jak oszukuje ja!Po roku znajomosci powiedzial, ze ma dziecko ale nic nie laczy go z ta kobieta, nie maja slubu, nigdy do niej nie wroci bo ona go zdradzila.Wierzylam mu bo zawsze byl przy mnie, dzwonil przyjezdzal o kazdej porze, nie mialam powodow by mu nie ufac.Od 3 miesiecy zamieszkali razem, tak nagle poprostu, moj swiat sie zawalil!Ale on lga, ze jest z nia tylko dla dziecka i to nie potrwa dlugo.Pewnie, ze juz mu nie ufam, nie wierze w zadne jego slowo!Nie chce byc juz z nim, chce zeby mi zaplacil!Chce zeby to scierwo zostalo samo bo tylko na to zasluguje, nie zasluguje by byc z jakakolwiek kobieta!

Watpie, zeby wiedziala.Od kiedy z nia zamieszkal skonczyly sie ciagle telefony i smsy, pisze tylko kiedy jest w pracy.

Na pewno wiesz gdzie pracuje, poczekaj na niego po pracy i pojedz za nim do domu.

On pracuje w duzej fabryce, nie znajde go a poza tym jezdzi do domu autobusem roboczym, jak mam go niby sledzic, nie mam samochodu.