Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewczyna 21.....

oto moj problem, prosze o rade tylko dziewczyny

Polecane posty

Gość dziewczyna 21.....

mam problem z cera, chodzi o to ze jak ja umyje twarz to mam tak sucha i sciagnieta ze az mi skora schodzi, musze szybko pokremowac, ale po godzinie robi sie tak tlusta, ze sobie z tym nie radze, wiecznie sie swiece, a dodtyk mojej twarzy jest nieprzyjemny. i nie wiem jakich kremow uzywac, czy do suchej skory zeby ja nawilzyc bo jest naprawde sucha po umyciu czy do tlustej lub jakies matujace? czy ktoras z was tez tak ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgffgdgfgfgfg
moze za duzo kremu uzywasz? :P a czym myjesz twarz? bo to tez ma znaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowaaaa89
ja używam krem matujący z garniera, całkiem dobrze nawilża i matuje na kilka godzin, ale radzę nie przesadzać z waleniem go na mordę tonami :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twarz tłusta
czy mieszana też potrzebuje nawilżenia... Jeśli nie myjesz twarzy mydłem... to możesz mieć mieszaną cerę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna 21.....
myje twarz kostaka myjaca dove i uzywam kremu nivea soft, ale raczej nie przesadzam z iloscia :) moze pora zmienic krem? jaki polecacie i czym myjecie twarz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgffgdgfgfgfg
kup sobie specjalny zel do mycia twarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha no i nie myj zadna kostka myjaca...kup sobie lepiej jakis zel delikatny do mycia twarzy albo myj twarz przegotowana woda..bo ta kostka ci tak wysusza a ja nivea soft nie poleam osobiscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kostka myjąca to raczej nie jest dobry pomysł... Lepszy byłby jakiś żel albo pianka myjąca, coś w tym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A skąd jesteś, bo
ja mam fajne i przede wszystkim dobre kosmetyki... dla twojej cery również...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A skąd jesteś, bo
poza tym często tak się dzieje, bo kobiety używają kosmetyków różnych firm, które się wzajemnie nie uzupełniają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no sooooory
myjesz twarz mydlem, a potem uzywasz jakiegos uniwersalnego kremu i sie dziwisz, ze masz taka twarz? myj twarz specjalnymi preparatami, uzywaj tonika i specjalnego nawilzajacego kremu. polecam serie garnier czysta skóra ACTIVE. jesli nie masz problemow z pryszczami to polecam sam żel myjacy, tonik i krem. dobrze sobie radza z moja tlusta cera, pryszczami, zaskornikami itp, a przy tym wlasnie jej nie wysuszaja! jest pieknie nawilzona i nie tlusta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna 21.....
ale wlasnie nie wiem czy uzywac kosmetykow do twarzy tlustej czy suchej, czy kremy matujace czy nawilzajace, a boje sie zeby po nowych kosmetykach nie miec wysypu wypryskow, bo z nimi tez mam lekki problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myj twarz jak do tej pory skoro masz juz wyprobowana metode,ale krem zmien,kup sobie w aptece krem dla cery wrazliwej gleboko nawilzajacy,nie zaden tlusty ani poltlusty. W aptece magisterka sama Ci poleci taki krem odpowiedni dla Twojego wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna 21.....
czytam wlasnie w necie o zelach do twarzy nawilzajacych, ale nie moge znalezc nic odpowiedniego, bo w opiniach wszystkie wysuszaja cere. mozecie polecic mi jakis konkretny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DANIELA!
MAM PROBLEM PROSZĘ PRZECZYTAJCIE TO. (nie na powyższe tematy) ALE PROSZĘ O RADĘ. mam duży problem! kiedyś jak jeszcze nie miałam chłopaka, moi rodzice bardzo często dogryzali mi swoimi głupimi uwagami np: -jak tam ten Krzysiu?(którego oczywiście sobie wymyślili, na poczekaniu) -albo tekst: Kiedy poznamy tego twojego Kamila (przy tym strasznie się śmiali) strasznie zawsze mnie to bolało, bolało mnie to, że się ze mnie śmieją(potrafiłam się przez to nawet popłakać)... a teraz kiedy mam chłopaka strasznie boje się, że zobczą mnie z nim rodzice i później będą się z tego śmiać między sobą... a o przyprowadzeniu go do domu nawet nie myśle bo widze głupie uśmiechy mojej rodziny. co mam zrobić nie chce w nieskończoność ukrywać mojego chłopaka.Kiedy on chce odprowadzić mnie do domu zawsze coś wymyślam, żeby tylko tego nie zrobił bo mogą zobaczyć nas razem moi rodzice.. żle się z tym czuje co mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×