Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martynika83

co mam zrobic??

Polecane posty

Gość martynika83

mam meza, mam z nim 5-letniego synka...ale nigdy nie kochalam swojego merza..wyszlam za niego bo chcialal zeby moj syn mial normalna rodzine...to byl najwiekszy blad mojego zycia..niecaly rok po slubie poznalal faceta...zakochalam sie w nim..chce sie rozwiesc to jest pewne...tylko narazie nie odzywam sie do tego faceta co poznalam bo musze przetrawic pare rzeczy...on pisze czesto ze mnie kocha, ze przejdzie ze mna przez to wszystko...ale boje sie ze moge go stracic...co mam robic?/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynika83
moze ktos wyrazic opinie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulapaula46
Przedewszystkim myśl o sobie,jezeli ten mężyczyzna da Ci owiele wiecej szczescia niz mąż to ja bym odeszla od męża zycie jest jedno...Jezeli chodzi o synka to z czasem kiedys to zrozumie teraz jest za mały napewno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynika83
bardzo go kocham...nigdy nikogo tak nie kochalam a mam juz 27 lat...bede z nim napewno szczesliwa...ale przez kilka miesiecy oklamywalal go..nie powiedzialam ze mam meza..teraz juz wszystko wie..wybaczyl mi i chce byc dalej ze mna...ale ja nie potrafie przelamac mojego wstydu, ze nie powiedzialam mu o tym od razu...balam sie ze gdy sie dowie, zostawi mnie..nie chcialam go stracic...narazie nie potrafie sie do niego odezwac, przelamac sie..tak bardzo mi wstyd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulapaula46
Wiesz ja mam duzy problem moze troche podobny do twojego juz nawet pisalam tu na forum ale nikt mi nie odpisywa;/ Wazne jest to ze Cie KOCHA i wybaczyl Ci to zalezy mu napewno na Tobie ,jestes napewna wspaniala kobieta i pamietaj ze to Twoje zycie i twoje szczescie ja na twoim miejscu(jezeli naprawde jest ci zle z mężem)to odeszlabym do niego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulapaula46
A tn facet króry Cie kocha i Ty jego ma żone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe że wstyd Ci przed facetem, który zadaje się z mężatką a nie wstyd przed własnym mężem. Z tego co piszesz wynika że wyszłaś za mąż z czystego wyrachowania i tłumaczenie się że życie jest jedno jest po prostu nie na miejscu. Piękny przykład dla syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynika83
napewno sie z nim rozejde..ale to nie jest takie proste..bo mamy wspolny majatek a on bedzie utrudnial sprawe...nie chce narazac faceta ktorego kocham na to...on jest moim idealem, niechce go wiecej ranic...bardzo go kocham ale strasznie mi przed nim wstyd...on pisze iagle ze nic sie nie stalo, ze mnie rozumie i ze nadal mnie bardzo kocha i nie wyobraza sobie zycia beze mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynika83
on jest w trakcie swojego rozwodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulapaula46
Może to miłosc?NIe rozumiem dlaczego sie boisz wiele ludzi sie rozwodzi dzieli majątek....jeżeli jest twoim ideałem to załatw to jak kobieta z jajami;)))) Jeżeli mówi ci ze Cie rozumie i to w niczym mu nie przeszkadza to sama widzisz......zajmij sie rozwodem On nawet moze bedzie Cie przy tym wspieral bo sam przez to teraz przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I niech mi teraz ktoś napisze, że samotne mamuśki prowadzają się z facetami z uczucia :D Od zawsze twierdzę, że wybierają takiego co będzie mógł dziecko wychowywać i łożyć :) Jesteś tego idealnym przykładem - złapałaś jelenia, któremu podrzuciłaś kukułcze jajko, i dopiero teraz zaczynasz myśleć o uczuciach... Boże, jakie to perfidne... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×