dziwne dziecko

Tez mi sie wydaje, ze cos jest nie tak. Juz nie mowie o przemocy czy molestowaniu, ale moze chodzi o strach przed czyms i to, ze rodzice poswiecaja mu za malo uwagi a on sie z tym sam meczy. Roznie to bywa. Ale cos nie gra.

wczesniej juz mialam watpliwosci ale myslalam ze sie przyzwyczai do dzieci i bedzie ok. ale te zachowania sie jeszcze nasilaja. z kazdym miesiacem jest gorzej.

W Poradni psychologiczno-pedagogicznej sa psycholodzy, ktorzy zajmuja sie roznymi problemami wieku dzieciecego . Proponuje sie zglosic na konsultacje.

Opetanie lub ciemna dusza. Potrzebny mu egzorcysta. To nie adhd, to duzo gorzej...Zwykly psycholog nie wystarczy. Mowie powaznie, ale nie chce sie zaglebiac w temat.

rodzice rzeczywiscie maja malo czasu dla tego dziecka ale jest przedskole, babcia, itd. no nie wiem co robic. bo dzis to juz przegielo pale. nic nie mozna zrobic bo to prowokuje ciagle problemy

Hmmm, moze to dziecko autystyczne?

pzechodnia napisz prosze wiecej. to dzicko po urodzeniu mialo jakies problemy i jezdzili z nim do energoterapeuty. mi juz taka opcja tez przeszla przez mysl

nie jest autystyczne. czasem ma przeblyski normalnosci. jednak zdarza sie to coraz rzadziej

Moze zachowanie ma podloze neurologiczne, moze to zespol Aspergera.... itd. Moze to taki typ dziecka:) Taki a nie inny temperament. Dziecko powinno trafic do psychologa dzieciecego. Mozna gdybac i nic sie nie wygdyba.

Bozzeeee nie wiesz w pierdoly o opetaniu i innych bzdurach. Takim podejsciem mozna zrobic krzywde.

nie jest autystyczne. czasem ma przeblyski normalnosci. jednak zdarza sie to coraz rzadziej Jako specjalista sie wypowiadasz ?

no nie jestem specjalista. i coraz bardziej dojrzewam do decyzji rozmowy z rodzicami o psychologu. ale wlasnie przeczytalam ten zespol aspergera i nie pasuje. ale ok ja sie nie znam. wiem tylko ze nie jest to normalne zachowanie

Coz moge wiecej napisac? To nie jest miejsce, zeby sie rozpisywac na takie tematy a i temat jest delikatny. Sama jestem psychologiem. I moim zdaniem psycholog tu niewiele pomoze, chyba ze jakis geniusz. Wydaje mi sie, ze to dziecko jest opetane. Cieszy go zlo, rysuje czarne oczy, czerpie przyjemnosc ze szkodzenia, podnieca go wszystko co zle...Moim zdaniem z wiekiem moze byc gorzej, bo na razie to dziecko, wiec jego "grzeszki" sa niewinne. Co bedzie jak bedzie dorosly? Moim zdaniem potrzebny mu dobry egzorcysta, ale..naprawde dobry, nie jakis szarlatan. Taki, ktory uzdrawia miloscia boza.

ale wlasnie przeczytalam ten zespol aspergera i nie pasuje Tyle Aspergerowcow co przypadkow:) Nie jestes specjalista i z naszych postow tez sie niczego nie dowiesz. Specjalista musi pogadac z dzieckiem, zrobic wywiad z rodzicami. Tutaj jedyna rada jaka mozesz dostac to pogadac z rodzicami, zeby poszli z maluchem do psychologa. Im szybciej tym lepiej.

przeczytałam tylko pytanie autorki, więc może powtórzę za kimś: jeśli dziecko za

przechodnia.... idz sie leczyc co?!

przechodnia mozesz dac namiar na maila??

tyle się napisałam i mi zjadło.. żaden psycholog nie nazwie dziecka opętanym!!

Magda ewa napisz jeszcze raz plis

Lena, zawsze jestes taka agresywna ? i czy zawsze wypowiadasz sie na tematy, o ktorych nie masz pojecia? pozdrawiam!

Lena, zawsze jestes taka agresywna Taaak cos mie opetalo...Twoja glupota.

ja uważam bo mam trojkę że to dziecko owszem ma rodzicow moze i kase ale moim zdaniem za malo zaiteresowania sie nim ono czuje sie osamotnione stąd te czarne kolory.Więcej zaiteresowania dziecko lubi siedzieć na kolanach,przytulkać sie calowanie wydaje mi sie ze to dziecko tego nie ma lub za malo.Psucholog mu jest niepotrzebny milość rodzica nie pieniądze

Jak zwykle. Matki Polki :O Otóż. To, że dziecko ma trudny charakter i rysuje na czarno, nie oznacza, że (nie wiem, jak jest z egzorcystami, bo jestem niewierząca ;)) potrzebny mu psychiatra :D Ludzie. Wrzućcie na luz. To może być kwestia charakteru lub złego wychowania...

przechodnia!! ukonczylam studia pedagogiczne, gdzie mnóstwo nas uczyli o metodach projekcji itp... a Twoja wypowiedz jest niemądra!!

To może być kwestia charakteru lub złego wychowania... Penie ,ze tak. Dlatego rodzice powinni skonsultowac sie ze specjalista, aby dostac wskazowki jak z dzieckiem pracowac. Sami widocznie nie radza sobie.

i powiem "są rzeczy na niebie i ziemi, które się filozofom nie śniły" i takie tam. To a propos opętania. Byłabym ostrożna z wyzywaniem od ciemnogrodu, bo nauka czasem naprawdę jest bezsilna. Znane są takie przypadki. Opisanym objawów nie umiem jednoznacznie przypisać do konkretnego zaburzenia, ale nie jestem psychologiem dziecięcym. Te objawy mogą być zresztą pokłosiem problemów różnego rodzaju. Powiem tylko na konkretnym przykładzie (ale to tylko przykład). Ktoś z mojej rodziny miał w przedszkolu chłopca na bank wykorzystywanego seksualnie i emocjonalnie przez matkę (moze byl tez swiadkiem seksu). Wszystkie panie przedszkolanki instynktownie to czuły (ja w dniu dzisiejszym, na bazie mojej wiedzy, już to wiem na bank), ale nie miały żadnych dowodów, poza tym to były inne czasy... Nieważne. W każdym razie dziecko oprócz wyraźnej seksualizacji (udawanie ruchów kopulacyjnych, podglądanie dziewczynek w sposób zbyt dorosły na wiek, inne zachowania tego typu), było właśnie skrajnie złośliwe, podłe, niczym dobrym i ładnym nie zainteresowane, śmiejące się jak opętane z robienia na złość, po prostu ZŁE. Tak więc przestrzegam prze upraszczaniem typu: dziecko wykorzystywane siedzi cicho ze spuszczoną głową i płacze. Niekoniecznie. Absolutnie nie sugeruję tu molestowania! Po prostu przestrzegam przed zbyt prostymi diagnozami. Dziecko powinno trafić do specjalisty. Powtarzam: do SPECJALISTY. Nie do pani bożenki z osiedlowej poradni psychologiczno-pedagogicznej, która od 10 lat robi te same testy i jak dziecko wielkomiejskie nie wie, skąd się bierze słonina, to uważa że jest upośledzone (przykład autentyczny). Znaleźć kompetentnego specjalistę, uważać na durniów.

uśmiałam się :DDDDDDDDDD "pomiot szatana" "omen" "opętanie" "egzorcysta" "miłośc boża" ;DDDD Autorko postu sama napisałaś, że rodzice uważają to za normalne zachowanie i "opowiadają anegdoty" związane z dzieciakiem. To z jego starszymi jest problem! Co z tego, że wydają się porządni bo mają pieniądze. Dzieciaki z tzw. "dobrych domów" to największe sku****stwo. Pogadaj ze starymi i najlepiej poślij ich wszystkich do dobrego psychologa.

zaburzenia, poczucie odrzucenia, depresja?, nieumiejętność oddzielania pewnych spraw

o matko.. ludzie sama sobie napisalas odpowiedz, prosze: "tylko ja znam rodzicow troche osobiscie i glupie sprawa. oni twierdza ze to normalne i ciesza sie ze ich dziecko jest takie a takie i opowiadaja rozne smieszne anegdoty itd." skoro rodzice ciesza sie z jakiegos zachowania dziecka, to naturalnym zachowaniem dziecka jest te zachowania powielac i tyle chodzi o rodzicow w tym wszystkim i tak - ktos im powinien przemowic do rozsadku i najlepiej,aby byl to ktos,kto jest dla nim autorytetem, aby chociaz zechcieli wysluchac.

o nudziarowa - dobrze,ze ktos jeszcze czyta ze zrozumieniem :)