Dla Starających się o Dzidzię...

Gdzieś nad Morze,może Dąbki-już wyszukałam nawet tanie pokoje do wynajęcia:)ale jakoś nie mam złudzeń,pomimo tego,że mój mąż powiedział,że jakbyśmy wiedzieli wcześniej,to może byyśmy się na 2auta wybrali.

oj z tymi facetami to tak jest... mój niema wyjścia ja mam ostatni urlop w tym roku i mu nie daruję wyjazdu gdziekolwiek:) ja lecę się szykować tzn obiad mężusiowi a potem do pracy na noc:(

Tak,ten typ tak ma:D.Ale czasem mnie to już bardzo drażni i zła jestem na niego:)

Nadzieja nie wiem czy bierzesz teraz jakieś witaminki ale ja od poprzedniego cyklu zaczęłam brać jeszcze witaminę E ponoć poprawia płodność i obacz co znalazłam o poronieniu: "1) Poprawia płodność. Należy sobie uświadomić, że witamina E jest najlepsza do profilaktyki. Oznacza to, że lepsze efekty osiągniemy stosując mniejsze dawki codziennie niż większe, gdy już nas coś „dopadnie. Szczególnie, gdy mówimy tu o poczęciu dziecka. Lepiej jeszcze przez ciążą przyjmować witaminę E, aby nasycić nią wątrobę i krew. 2) Zapobiega poronieniom. Jest to obok cynku jedyna witamina, która skutecznie może uchronić kobietę przed tym bolesnym ciosem. Kobiety, które przygotowywały się do ciąży i na kilka miesięcy przed poczęciem przyjmowały cynk 50mg i witaminę E w dawce 200IU, nie mają się, czego obawiać. Jeśli natomiast kobieta już kiedyś poroniła i istnieje zagrożenie, że kolejnym razem też tak będzie warto zwiększyć dawkę witaminy E do 400IU dziennie." Wiecej: http://www.eioba.pl/a85743/witamina_e_ta_od_spraw_bardzo_osobistych#ixzz0uPCPbOIT

Ciekawe to,tylko tych witamin,które się powinno łykac jest już tyle,ze głowa boli.Każdy twierdzi,że "dana"witamina jest najlepsza,a potem człowiek głupieje:)Ja teraz biorę kwas foliowy,wiesiołek i magnez z wit.B6!

Kurcze,coś się z kafe dzieje,bo wyskakiwał mi jakiś wewnetrzny bład serwera

Kurcze,coś się z kafe dzieje,bo wyskakiwał mi jakiś wewnetrzny bład serwera

no właśnie cała apteka:) ale co mi tam nie zaszkodzi a może nawet pomóc:P a już tylko kupię preparat maca bo dziewczyny go polecają i to już koniec z zakupami jak ma być to będzie!!:) mój mąż też już łyka kwas foliowy i żeń-szeń:)

no mi właśnie też ale już ok:P

Co to za preparat?Bo coś nie kumam chyba:D

tj preparat który można kupić w sklepie zielarskim już Ci wklejam:P "Ostatnio odkryłam lek o nazwie "Maca" , który, między innymi, podobno zwiększa potencję i płodność. Jest to korzeń rośliny pochodzącej z Andów (z Peru). W ulotce informacyjnej piszą: "Indianie od wieków z powodzeniem stosowali korzenie maki w leczeniu bezpłodności ludzi i zwierząt oraz jako afrodyzjak..." "...Po wielu latach badań nad maką można mówić o jej pozytywnym działaniu na układ rozrodczy, polegającym na normalizacji poziomu hormonów płciowych, co wykorzystuje się w leczeniu (...) nieregularnego miesiączkowania i zaburzeń hormonalnych..." "reguluje funkcje jajników"... "...Makę stosuje się także u mężczyzn w przypadkach bezpłodności i impotencji..." "..lecznicze efekty uzyskuje się po dłuższej, cierpliwie stosowanej kuracji... ... W fazie prób klinicznych prowadzonych w sierpniu 2001 roku na Universidad Peruana Cayetano Heredio w Peru, ustalono że MACA przy regularnym stosowaniu: zwiększa potencję do:180% zwiększa żywotność plemników do:200% Dowiedziono zwiększenie produkcji spermy oraz zwiększenie ruchliwości plemników."

Acha,dzięki pierwsze słyszę:)

Ok ja zmykam obiad robić,a jutro może rano się za mycie okien wezmę i powieszę nowe firanki:)Zobaczymy,czy mi się będzie chciało hehe

spoko:P to już chyba desperacja u mnie ja zamiast szykować się do pracy to siedzę na necie i czytam ciekawostki heheh

to trzymaj się cieplutko ja jutro będę odsypiać nockę:) a jeszcze jakbyś miała chwilkę to napisz mi czy jak bierzesz ten wiesiołek na początku cyklu czujesz dziwny ból brzucha? tzn ja ok kilku dni mam baaaardzo delikatne bóle i trochę jakby jajniki w sumie to nie bóle ale czuje że je tam mam:P bo ponoć przy olejku mogą występować mikroskurcze macicy i nie wiem czy to od niego:(

Witam dziewczyny, reaktywuje się nasze forum widzę :) to dobrze:) Nie dołujcie tak z tym wiekiem (powiedziała zdrowa trzydziecha;) ) - dwie z moich koleżanek rodziły pierwsze, piękne i zdrowe dzieci tuż przed czterdziestką i tez dobrze, a z pewnością nie one pierwsze i nie ostatnie. Wszystko ma swoje plusy i minusy, nie ma co demonizować :) Nadzieja, ciekawa jestem bardzo tego mikroskopu, daj koniecznie znać jak już zaczniesz nim działać ! :) Jestem drugi tydzień na bromergonie, który przepisał mi endokrynolog - i cały czas strrrraaaaasznie chce mi się spaaaaaaaać :D zasypiam na biurku w pracy :D Trzymajcie kciuki, żebym nie zasnęła :D

witam wszystkie Panie... i jak, udalo sie zajsc w ciaze ktorejs z Was??? nie wiem czy wolno mi wypowiadac sie w tym temacie, bo ja usunelam ciaze w tym roku w 9 tygodniu... teraz bardzo zaluje.................

myślę że powinnaś poszukać innego forum i porozmawiać z dziewczynami, które mają taki problem jak Ty!! jak widzisz my wszystkie bardzo chcemy dziecko ja osobiście nie mogę sobie wyobrazić co trzeba mieć w głowie żeby usunąć ciążę!! chociaż osobiście znam kilka takich dziewczyn.... to smutne!!

Niepewna - niestety, większości z uczestniczek tego forum jeszcze się nie udało. Musisz wierzyć, że ta decyzja jaką podjęłaś, była słuszna wtedy kiedy ją podejmowałaś - mimo, że tego teraz żałujesz. Inaczej zwariujesz, a tego nie chcemy :) Trzymam za Ciebie kciuki, a Ty trzymaj za nas :)

dzięki za odzew i za zrozumienie, drogie Panie... trzymam kciuki z całych sił za Was i pozdrawiam ciepło.....

Witajcie! Ja tak tylko na chwilę. Od poniedziału się urlopujemy w związku z czym obawiam się, że rzadko będę się udzielać. Owocnych starań kobietki! Trzymajcie się ciepło i do usłyszenia!! :)

Witam:) Fun ja też jestem ciekawa,wczoraj obliczyłam,że może zdąrzą mi go w tym cyklu przysłać,żebym go już mogła wypróbować:) Czekająca,ja mam takie dosłownie na parę sekund jakby skórcze,w dole brzucha,jakby mi go coś ściskało i za chwilę popuszca i tak co jakiś czas hehe.Ale ja nawet nie wiedziałam,ze takie skórcze są możliwe-nie doczytałam tego i zastanawiałam się skąd je mam:D Ok ja kończę,bo chce umyć okna póki słońca nie ma w dużym pokoju:D

i jak Nadzieja okna pomyte?:) ja się obudziłam jakieś 3 godziny temu masakra już nic z dnia nie mam ale dobrze mi się spało bo u nas deszcz i burza:P co do tego wiesiołka to właśnie dlatego bierze się go tylko do owulacji bo w razie zapłodnienia te skurcze uniemożliwiają zagnieżdżenie się zarodka!!

aha jeszcze jedno jak masz już takie skurcze to musisz zmniejszyć dawkę!! ogólnie to nie powinno się ich czuć:)

Czekająca okna pomyte nawet mi się jednak udało też w małych pokojach pomyć:D A co do wiesiołka to dzięki za wiadomość,żeby zmniejszyć dawke:) Mnie przez weekend moze nie być.Jutro urodziny szwagra,a niedziela moze gdzieś na rower jakby nie padało:)

no to sie dziś napracowałaś:) ale ten tydzień zleciał dopiero pisałyśmy że się ze znajomymi spotykamy a to już kolejny weekend:P to baw się dobrze!! ja niestety jutro znów na nockę idę więc jak jakieś plany to tylko na niedzielę mogę mieć:)

Nadziejo nie wiem czy Twój mąż sie badał mój jeszcze nie ale w sumie to byłyśmy już w ciąży więc raczej nasi faceci są płodni ale znalazłam taki fajny test dla nich:P http://www.testplodnosci.pl/?gclid=CK6S_ZebgqMCFQlgZwodekIKdg

Witam,udało mi się na chwile wejść:) Czekająca tak,mój mąż się badał:) Ale mam dziś ciśnienie niskie86/44!Głowa mnie boli:(Kawe już wypilam i jest troszkę lepiej,ale jeszcze mocną herbatę piję:)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4273724&start=840

Witam po weekendzie:)Co tu tak pusto?U mnie ostatnio pada,a mi ciągle się chce spać chyba po tym magnesie iwit.B6?Jest to możliwe? Napiszcie co tam u Was?