nie daje juz rady...

Byłam z facetem przez jakis czas, niestety z powodu jego problemow osobistych i odleglosci miedzy nami (widywalismy sie raz w tygodniu) oddalilismy sie od siebie, w koncu zerwal. Po zerwaniu jednak normalnie rozmawialismy na gg, nawet umowilismy sie na spotkanie, a tu od dwoch dni cisza... Nie ma go na gg, a zawze byl CODZIENNIE, bo pracuje przy komputerze oraz ma wylaczony telefon, co rowniez mu sie nie zdarza, bo to zarowno telefon sluzbowy jak i prywatny w jednym. Strasznie sie martwie... Nie wiem o co chodzi. Czekam az sie odezwie, ale odchodze od zmyslow z niepokoju. Dlaczego on sie tak zachowuje? A moze cos sie stalo?? Nie mam pojecia... Prosze o porady, pomoc...

:(

a moze poznał inna laskę i właśnie randkuja??

a moze poznał inną laske i jest na randce??

przepraszam za dubla

nie wiem, wydaje mi sie, ze nie... Najbardziej dziwi mnie to, ze dwa dni temu normalnie rozmawialismy, a teraz cisza i ten wylaczony tel...

przecież zerwał z Tobą..więc czego Ty sie spodziewasz?? nie zachowuj sie tak jakbyście nadal ze soba byli. Dlatego uważam, ze po zerwaniu człowiek nie powinien mieć ze sobą kontaktu, przynajmniej przez jakiś czasy aby opadły emocje.

kobieto czas przestać się martwić o dorosłego chłopa, z którym nawet nie jesteś już związana wyłączył bo miał prawo a ty zajmij się czymś co go nie dotyczy

Niby zerwal, ale nadal okazywal zazdrosc. Ech ci faceci :(

dzisiaj piatek, to moze gdzies wybyl, albo spi i nie chce zeby ktos mu przeszkadzał

to proste, nie chce cie widziec ani slyszec, wywal jego nr i zapomnij