Wkurzają mnie motocykliści!!!

a pełno ich teraz :/

mnie nie, zwiększy się ilość dawców do transplantacji.

są raczej średnio przydatne do użytku powtórnego. Dlatego też stwierdzenie, że: " motocykliści to dawcy organów" jest błędne.

Motocykliści to nie problem, jeżdżą szybko i nie są zawalidrogami. Wkurwiający są za to ci chuje na skuterach! Te gówna nie powinny jeździć po drogach bo tylko blokują ruch!

dobrze ze nie zalozyles tego tematu z rana, Ostra Siostra takby po tobie pojechala, ze schowalbys sie pod stol:D

juz 6 lat zyje z ta nerka!takl wiec nie generalizuj!organy takiego delikwenta są raczej średnio przydatne do użytku powtórnego. Dlatego też stwierdzenie, że:''motocykliści to dawcy organów"jest błędne.

Ta zajebiście... niech wszyscy solidarnie zapieprzają po polskich drogach 200km/h, bo lepiej tak niż poczłapać trochę i żyć :/

a co tam motocykliści - pojedźcie sobie o zmroku jakąś poboczną drogą - zobaczycie ilu jest rowarzystów - zero światła , odblasku - nic - ciemość widze - dosłownie . I jedzie taki jeden ,drugi - a Ty sie czlowieku bój.

No to Twój tatuś miał szczęście, które zdarza się rzadko.

ja się nimi jaram

A dajesz dupy za ewentualne przelecenie takim ścigaczykiem po mieście? Jak tak, to załatwię Ci randkę.

szczegolnie ze ich organy po takich wypadkach są zmiażdzone , to faktycznie kwalifikują sie na dawców !! :(

wkurza sam odglos mega prędkosci, do jakiej potrafią sie na prostej rozpędzic...zeby tylko na prostej.. szczegolnie w nocy jak sobie takie jazdy urządzają

zgadza sie!organy takiego delikwenta No to Twój tatuś miał szczęście które zdarza się rzadko.

mnie tylko denerwuja jak pod oknami motorami mi jezdza...

A mi to wsio rybka właściwie. Za to śmieszą mnie małoletnie dziewuszki piszczące na widok takiego frajera na moto :/ To jest dopiero jazdaaa

iw srodku nocy pod oknem nie przejechal...

Mieszkam niestety w jednej z najbardziej ruchliwej ulic Warszawy, śmigają mi takie gostki non stop.

Ja mieszkam przy Al jerozolimskich koło pl. zawiszy. Ok 23 się kurwa zacznie ryczenie tymi motorkami jebanymi

mieszkalam kiedys na bardzo ruchliwej ulicy i tam co noc jak tylko cieplo sie zrobilo jezdzil taki jeden palant !! stawal na jednym kole, brzeczal jak szalony :( !!! motory sa bardzo ok i taka maszyna to jest moje marzenie ale z wyobraznią i dbalościa o innych !!!

Najpierw wypiją kilka browarów w Dwóch kółkach na kolejowej a potem mistrze kierownicy w kurwe jebane

sdhnjfemnaebjnb;kljn - hahhahah :D No na odwagę, żeby lepiej palić gumę.

zdecydowanie TAK - :/ moi kumple tak samo mówili, ale jak kupili maszyny, to no cóż... jeden głupszy od drugiego i niestety co chwilę jeżdżę na pogrzeby.

Sezon na nerki uwarzam za otwarty.

No i oczywiście po drodze zabiorą nowe "narzeczone" spod Space'a te dziwki na sam ich widok pogubia te swoje jebane białe kozaczki i stringi

:D :D gdzie jest space'a?

Space? kolejowa 37 a kawałek dalej knajpa dla motocyklistów "dwa kółka" Jak bym był psem to od razu bym tam drogówke posłał i zatrzymywał po kolei motorki pierdolone.

P.s : ja mieszkam w wieżowcu na rogu marszałkowskiej i świętokrzyskiej, więc też jest ciekawie. Chociaż i tak mam zabawniejszy widok jak widzę rządek koników ustawionych przy Mc' donalds - chłopaki się zmęczyły i nabierają sił...

a do sphinxa nie chodzą? :P

Za drogo :/