Kobiety fatalne

macie cos z femme fatale? Własnie kopnelam w dupe kolejnego, nie wiem czemu lubie ich wyrywac ile sie da i zostawiac. Udowadniam sobie,ze moge miec ich wszystkich. dzisiaj spotkalam sie z bylym, ma nowaa dziewczyne, jednak po tym co miedzy nami dzisja bylo chyba tez ich zwiazek to jakas fikcja.

tak naprawdę to nigdy nie trzymałam faceta za rękę, bo jestem bardzo wstydliwa i gruba :O

hanaczatana tak mi przykro;)

fatalny to nie synonim fatale kretynko:O:O

kobieta fatalna i femme fatale to zwiazki fraz. zamienne pseudointeligencie;) poczytaj troszke,madrzejszy bedziesz;)

macie kompleksy,bo ja moge kazdego miec a wy nie,ze sie o takie pierdoly czepiacie?:)

skąd niby wiesz ,że mozesz mieć każdego? miałaś każdego ze tak piszesz?? czy tylko się dowartościowujesz tak twierdząc? w sumie po co Ci każdy jak nie umiesz mieć jednego normalnego:D

ja nie chcę mieć każdego , nie mogę mieć każdego i nie potrzebuję mieć każdego. bo mam równo pod sufitem :P

Skoro podrywasz facetow, a potem ich rzucasz, to oznacza ze nie potrafisz stworzyc stalego zwiazku. Bardzo ci wspolczuje

Tu się nie ma nawet czym chwalić. Nie wiem co ci to daje, chyba satysfakcje. To prędzej masz jakieś zahamowania co do związku. Powodzenia w samotnym życiu życzę x3

nie ma osoby która moze mieć kazdego /kazdą