Farbowanie włosów blond na czarne

Kobietki proszę o radę. Może któraś z Was farbowała się z blondu na czarno? Mój naturalny kolor to ciemny blond i marzy mi się przefarbować na granatową czerń, ale nie wiem czy będzie mi pasowało(kiedyś pomalowałam na ciemny rubin i było ok). I czy jeśli aktualnie mam pasemka jasnego blondu to czarna farba pokryje włosy równomiernie- te jaśniejsze i te ciemniejsze? Idę do fryzjera w następnym tygodniu, ale boję się, że jeśli efekt farbowania będzie nie bardzo, to w święta nigdzie się z domu nie ruszę. Może lepiej spróbować z ciemnym brązem? bo od czarnego nie będzie odwrotu(chociaż bardziej mi się podoba). Poradźcie coś bo sama już nie wiem...

Dooooobrze się zastanów, bo zejście z czarnego do jakiegokolwiek innego koloru to istny koszmar ... Jeśli chcesz już ciemny kolor to lepiej brąz. I stanowczo odradzam farby Pallet! Tych farb wogóle nie łapią rozjaśniacze... Trzeba się trochę namęczyc.

Dzięki za radę. Cały czas się zastanawiam, bo znam kilka dziewczyn którym do twarzy jest w czarnych włosach i bardzo mi się taki kolor podoba, ale nie wiem jak ja w takich będę wyglądać. A i tak muszę coś zrobić z włosami, bo mam już odrosty po pasemkach, ale szczerze to już mi się znudził ciągle jeden kolor. Chciałabym coś ciemniejszego.

Może mi ktoś jeszcze powie, czy nie będę miała tęczy na głowie jak zafarbuję włosy jeśli teraz mam pasemka?

lepiej idz do fryzjera by nie wyszly np zielone i zgadzam sie z wypowiedzia num 1 lepiej ciemny braz :) niz czarny zejsc z tego koloru to cud prawie :O

Jeżeli farbujesz z jasnych na ciemne to niekoniecznie będą plamy, z ciemnych na jasne owszem...

Dzięki raz jeszcze, trochę mi się rozjaśniło w głowie :) i może faktycznie lepiej z tą czernią nie ryzykować.

Zobacz najpierw jak będziesz wyglądała w ciemnym brązie... Bo później może Ci się odmienić i znowu będziesz chciała jasne ;P Kobieta zmienną jest :)

Ja właśnie tak mam :D i nie tylko z farbowaniem, ze strzyżeniam też- jak mam długie włosy to ścinam na krótko, jak zetnę to potem zapuszczam i tak w koło Macieju ;) Teraz mam średnią długość i nadal zapuszczam, jak się zrobi ciepło to pewnie zetnę :D Nie wspominając o tym że raz zrobiłam trwałą na długich włosach i wyglądałam jak pudel- nigdy więcej! :D

zawsze możesz brąz przefarbować na czarny :-) więc lepiej od brązu zaczynaj, nie wiesz jak sama będziesz się czuć w ciemnych. A co do wychodzenia z czarnego to wiem coś o tym..niestety. Kiedyś miałam ochotę na coś nowego i farbowałam na czarny, jednak szybko mi się znudziło i chciałam powrócić do średniego brązu, trwało to bardzo długo bo nie chciałam zdejmować koloru ze wszystkich włosów na raz, moje włosy by tego nie przeżyły:-( nawet jak rozjaśniałam kilka pasemek to całkiem kolor nie zszedł:-( postanowiłam od odrostu farbować po kawałku coraz jaśniej by wyjść z czarnego ale by za bardzo to nie rzucało się w oczy bo wyglądało jak odrost. Trwa już to 3 lata i końca nie widać. Ale tak jest zdrowiej niż zdejmować kolor:-) Przemyśl decyzję żebyś nie żałowała po paru miesiącach czy tygodniach jak ja:-) Poza tym wszystko zależy od włosa i farb jak wnikają. Moja koleżanka z ciemnego brązu nie mogła zdjąć koloru bo zawsze wychodziły okropnie różowe jakby:-)tragedia...jak farbowała na kolor podobny do swojego naturalnego to i tak wyłaziły te różowe.

najmądrzejsza decyzja w Twoim życiu :D

U mnie schodzenie z czarnego do jasnego blondu trwalo 3miesiace... Teraz mija okolo pol roku z blondem i znow mysle o powrocie do czarnego...