jakbyscie zareagowali na takie slowa???

"pani sie w ogole nie odzywa w tej pracy, dlaczego" fakt jestem malomowna ale nic nikomu do tego, wykonuje swoja prace bardzo dobrze i nie mam zamiaru z nikim tam wchodzic w blizsze kontakty, nie przychodze tam towarzysko. a ta osoba to pewien gbur ktoremu nawet jak milcze to nic do tego bo przylazi do pokoju w ktorym pracuje i z babami z mojego pokoju rozmawiaja o przyslowiowej dupie marynie zamiast zajac sie praca.. co byscie odpowiedzily na jego slowa bo mnie zatkalo..

Bo Pan tak madrze mowi :D

zawsze jak ktos mnie zaskoczy takim pytaniem to zapominam ze mam jezyk w gebie, z osobami mi blizszymi potrafie rozmawiac o wszystkim. przy tym facecie wole siedziec cicho jest to taki typ ze co bym nie powiedziala on zaczal by to komentowac ostatnio sie zapytal czy lubie seks i jest on normalny?