moje najnowsze zdanie nt bachledy i farela.

Bachleda mogła se iść do albo Wielkiej Gry (jak jest taka intelektualna) albo do nie wiem - milionerzy. Takie same szanse na wielką kasę jak z Farelem, a on przecież grał w Meksyku już - ja myślę. Czemu nie tam to obywatelstwo? Zamierza tu studiować? No chyba, że będzie honorowym obywatelem Krakowa. A Polacy - zależy wam naprawdę na tej głupiej bachledzie to dajcie ją do Wielkiej gry - tam może zacząć ćwiczyć pamięć do tatru bo reszta. No niby zarobi. Hmmm...jak w księdza , ktory ochrzcił jej dziecko nikt nie rzucił zbukiem to i w nią nie. Ale ode mnie odstanie. Bo w Polsce nie ma kultury. co najwyżej KieDYŚ BYŁA DOBRA PROPAGANDA. I tyle. Ale wtedy była polityka inna, a teraz? Na siłę? Po co tu komu filmy? chyba Bahcledzie bo ja sie obejdę :(